Page 1 of 4

Posted: Thu Feb 23, 2006 10:57 pm
by Gnom
wojd, Ty tez miales kontakt z "usholowym" balsamem? ;)

Posted: Fri Feb 24, 2006 12:06 am
by ushol
A jakże... ze mną też... :twisted: (bez skojarzeń zboczeńcy :twisted:)

Wojd... kiedy testujemu 0.7 na łebka?? :twisted:

Posted: Fri Feb 24, 2006 12:31 am
by Gnom
ushol wrote:...0.7....


Odtluszczonego mleka? ;)

Posted: Fri Feb 24, 2006 12:46 am
by belin
Shit ;-( - a chcialem jedna sensowna dyskusje... a tu balsam i balsam.

Posted: Fri Feb 24, 2006 12:59 am
by Yossarian
Idźcie już spac chłopaki, bo - co odświeżę, to Wasze gadanie widzę... :)

Posted: Fri Feb 24, 2006 1:17 am
by ushol
belin wrote:Shit ;-( - a chcialem jedna sensowna dyskusje... a tu balsam i balsam.


Nie ja zacząłem w tym topiku...

ps. Sory marol jeśli zmuszam cię do pracy...

Posted: Fri Feb 24, 2006 6:08 am
by WojD
Przeniesione - ale proszę nie poruszajcie tematów okołobalsamowych w innych kategoriach ;)

Nie - nie piłem tego i nie jestem pewien czy zaryzykowałbym. Preferuję piwo jednak...

Posted: Fri Feb 24, 2006 9:16 am
by ushol
Tego się nie można bać bo to w smaku jest bardzo słodkie... W ogóle jak żaden inny alko 40%... Można pić jak soczek...

Posted: Fri Feb 24, 2006 6:54 pm
by Chatette
Wszelkie obawy znikaja jak czlowiek sporobuje spirytusu...

Goraco polecam!Juz nic nie jest straszne!!!!

Posted: Fri Feb 24, 2006 7:00 pm
by Sierak
E ja nie balsam!

Posted: Sat Feb 25, 2006 11:21 am
by PRUT
Kupilismy ostatnio bitter sweeta Sobieskiego i Balsam (ach ten marketing ushola)
Bitter sweet (zwany Żoładkową) był jak zwykle spoko ale potem z taką lekką niesmiałością spojrzelismy na Balsam.

Tradycyjna receptura Winkel-cośtam, orzechy, karmel, zioła... zaryzykowaliśmy

... i okazało się że to prawie wódka w stylu żołodkowej, słodka, trochę ostrzejsza niż tamta, ale... za Balsamem przemawia cena: 13zł!!!
A rozlewa go notabene Sobieski :lol:

Balsam rządzi!

Posted: Tue Feb 28, 2006 3:26 pm
by KVZ
A ja sobie kupiłem piwo FreeQ! Malina i wiśnia! :P Pychota. No i Advocaata :lol:

Może będę coś mieszał z tymi napojami eneretyzującymi co to na nich piszą żeby nie mieszać z alkoholem :lol:

Posted: Tue Feb 28, 2006 4:06 pm
by ushol
Toż to stary sposób... tylko cała przyjemność znika z piwka, bo jak sobie łykniesz RedBulla to potem smak piwa jest nie do rozpoznania... przynajmniej w moim przypadku, ale często było tak że się wyróżniałem w niektórych sprawach :butter:

Posted: Tue Feb 28, 2006 5:35 pm
by KVZ
Zależy od tego w jakich proporacjach mieszasz i co z czym mieszasz.

Ja preferuję napój Tiger z polo marketu. Za 3 zl masz 1 litr. 4 razy tyle co Redbull więc miej tu stary głowe i kupuj Redbull'a :lol:

A to piwo malinowo wiśniowe ma smak nie do zabicia :P

Posted: Tue Feb 28, 2006 5:45 pm
by ushol
A co powiecie na Wino Ostrowin??... albo cokolwiek innego z tej rozlewni....