Z góry dziękuję i jeszcze raz serdecznie proszę o zaprzestanie dyskusji która chluby departamentom na pewno nie przyniesie. Moje wyjaśnienia mają na celu pokazanie, że w departamentach nie jest wcale tak źle jak mogłoby się wydawać po przeczytaniu oszczerstw ze strony Marci i Uli oraz po wypowiedzi Laurki, która to wypowiedź zawiera pewne nieścisłości i wymaga sprostowania z mojej strony.
Jestem na wycieczce więc moje milczenie jest uzasadnione. Kilka słów ode mnie i z mojej strony to zamyka sprawę. Pierwszy to był donos na mnie autorstwa Uli która zwyczejnie nie może przeboleć, że jestem członkiem PD. Niestety droga Ulu ktoś musi się tym zajmować, nikt nie bierze za to pieniędzy i jeśli nie podoba Ci się moja obecność w PD to możesz mnie zastąpić.
Marciu co do radia to inna moja postać słyszała komunikat radiowy, ale ja miałem na myśli to co działo się wcześniej (inną swoją postacią widziałaś kierunek rejsu mojej postaci i zapewne stąd Twoja postać ścigająca moją "intuicyjnie" wiedziała w którą sttronę płynąć.
Marcia wrote:Co jest bardzo zabawne, postaci Auto, tak mocno emocjonalnie zaangazowane w konflikt, rzucajace sie na dowodzenie i odbudowe zniszczonych bojvinskich miast, planujace krucjaty przeciw Lowcom i nadajace arcyciekawe audycje radiowe, by sprowokowac caly swiat do zbrojnego wystapienia przeciw 'napastnikom', nie wywodza sie z zadnej ze stron. Ot tak po prostu (co najmniej) dwie zupelnie obce, niezwiazane ani z Bojvingami ani z Lowcami postaci tak bardzo przejely sie wydarzeniami dotyczacymi zupelnie obcych im osob, ze postanowily poswiecic swe zycie by pomscic smierc poleglych. Ja rozumiem, ze Auto osobscie jest bardzo zaangazowany w konflikt, ale chyba nie przystoi, by czlonek pd tak jawnie i otwarcie lamal zasady wspolpracujac swoimi postaciami, prawda?
Zastanów się dziewczyno co Ty piszesz. Po pierwsze nie prowadzę ani jednej postaci, która byłaby prowadzona niekonsekwentnie. Jeśli któraś z moich postaci ma zdanie w tej sprawie to jest to zdanie wpełni uzasadnione i wynikające z samej gry. Tak dla przykładu postać której zabito przyjaciół ma prawo mówić, że jak spotka tych co to zrobili to im nogi z tyłka powyrywa. To są emocje postaci. Niestety Marciu już jakiś czas temu zattraciłaś rozeznanie pomiędzy emocjami postaci, a Twoimi emocjami jako gracza i dlatego nie sądzę by moje tłumaczenie do Ciebie dotarło.
To co robisz to celowe podkopywanie zaufania do departamentów. Zastanów się czy jako członek jednego z departamentów powinnaś się tak zachowywać. Oczywiście możesz zarzucić mi to samo, ale specyfika Twojego departamentu powoduje, że Twoje problemy z emocjami poza grą które przenosisz do gry nie wydają się niebezpieczne dla funkcjonowania gry. Przestań więc sabotować departamenty, a jeśli masz coś do mnie to zapraszam na priv lub napisz odpowiedni donos (w razie czego zapytaj Ulę jak to zrobić, ma doświadczenie). Liczę na te donosy i Twoje i Uli bo może gdy zobaczycie, że Wasze donosy nic nie dają to zrozumiecie, że to nie dlatego, że są olewane lecz dlatego, że są zupełnie pozbawione sensu. Nikt nie zmusza Was obu byście mnie lubiły, ale zachowajcie proszę choć odrobinę zdrowego rozsądku. Ulu nie atakuj mnie tylko dlatego, że kilka lat ttemu, za mojej pierwszej gry, nie potrafiłem grać czysto. Marciu nie próbuj się odgrywać tylko dlatego, że inaczej sobie mnie wyobrażałaś, a w Pradze najwyraźniej przeżyłaś zawód. To nie ma prawa wpływać na grę. Pomyślcie o graczach którzy to teraz czytają. Co oni sobie teraz myślą? Moim zdaniem myślą sobie "Ale burdel w tej grze skoro nawet departamenty robi takie wałki". To nic, że żadnych "wałków" nie ma (najwyżej drobne naruszenia zasad z Waszej strony dziewczyny, większość moich zarzutów dotyczy nagłej zmiany nastawienia Waszych postaci do moich które znacie co samo w sobie nie jest złamaniem zasad, a jedynie wydaje się wysoce nieetyczne), smród już się rozniósł. Dlatego zamiast nadal mnie atakować to lepiej zastanówcie się jak to naprawić. Ja chętnie pomogę, ale i Wy musicie wyrazić zainteresowanie. Ciebie to Ulu też dotyczy bo zdaje się byłaś kiedyś członkiem PD więc i Ty powinnaś dbać o swoją opinią. Ktoś dobrze napisał, że sami podcinamy gałąź na której siedzimy. Nie róbmy tego bo upadek będzie bolesny dla każdego z nas, a przede wszystkim dla samej gry. Na dalsze oszczerstwa odpowiadał nie będę bo to do niczego dobrego nie prowadzi. Mnie interesuje tylko merytoryczna dyskusja.
Laura_ wrote:och, zamknij sie, auto. wlasnie dowiedzialam sie, ze kolejna postac w konflikcie lowcy/bojvingowie jest twoja. koncz wasc, wstydu oszczedz
Nie, nie zamknę się. To, że jakaś postać ma na dany temat swoje zdanie nie oznacza, że uczestniczy w konflikcie. Poza tym widzę, że jesteś za cenzurą w grze polegającą na tym, że jak jest jakiś konflikt i kilka postaci jednego gracza przykładowo straci w nim przyjaciół to część z tych postaci powinna przyjąć to spokojnie do wiadomości i przemilczeć. Nie wiem gdzie wyczytałaś coś takiego w zasadach, ale skoro masz jakieś wątpliwości co do mojej gry to napisz gdzie trzeba, masz do tego pełne prawo, a ja obiecuję, że nie będę rozpatrywał własnej sprawy. Zależy mi na transparenttności w grze. Jeśli chcesz podyskutować to proszę o PM. Jak tylko wrócę z wycieczki to chętnie podyskutuję.
Oby gra wróciła jak najszybciej bo jak widać niektórym bardzo jej już brakuje. Szkoda, że ta energia jest użytkowana nie na ciekawe pomysły, sugestie czy akcję promocyjną gry, a na bezproduktywne spory. Przepraszam wszystkich za ten OT.