Cantr II Discussion Forum

Marcia wrote:Tym, co trzyma mnie w tej grze od ponad 3 lat jest to, ze zachowuje ona pewien poziom. Nie to, co wszelkie ogame i inne, gdzie tlumy napalonych dzieciakow niszcza wszystko co sie da

Powoli powoli, Marcia. Coś Ci się chyba poprzestawiało, albo w jakiegoś innego Ogejma grałaś.

Ogame jest grą dla ludzi inteligentnych i - wybacz moje prywatne zdanie - wymaga znacznie większych umiejętności, niż Cantr. Oczywiście, że może w Ogame grać każdy napalony dzieciak (tak samo zresztą, jak w Cantra). Ale już żeby "niszczyć wszystko, co się da", to trzeba być naprawdę biegłym, umieć dobrze liczyć, a jeszcze lepiej przewidywać posunięcia przeciwnika. Napalone dzieciaki to się tam nadają chyba tylko na mięso. Mielone.

O wiele łatwiej "niszczyć wszystko, co się da" właśnie w Cantrze, bo 3/4 postaci na to w ogóle nie zareaguje, a pozostała 1/4 będzie szkodnikowi tłumaczyć, prosić, w końcu zaciągnie do aresztu i przez kolejne 80 dni karmić będzie gnojka siłą, tymczasem rozważając, naruszył li ów młodzieniec Święty Kodeks naszej osady i w jakimże stopniu.

To tyle offtopa.

- Luke (w Ogame ponad 2 lata, w Cantrze prawie 2,5 )

Grałem w ogame i nie zgadzam się z powyższym postem. Wystarczy zresztą spojrzeć na fora obu gier.

W Ogame dobry był ten, co po wstawał o 3 w nocy, żeby rozesłać floty.

BZR wrote:Grałem w ogame i nie zgadzam się z powyższym postem. Wystarczy zresztą spojrzeć na fora obu gier.

Każdy gra, jak umie i każdy oczywiście ma prawo do własnego zdania. Wystarczy porozmawiać z topowymi graczami Ogame, żeby wiedzieć, jacy to niesamowici ludzie. Podtrzymuję, co powiedziałem.

Ps. Wulgarność w Ogame karana była banem, ale to już całkiem inna sprawa. Tam grało się z podniesioną przyłbicą. Kończę niniejszym offtop, bo to nie dotyczy w żaden sposób tematu naruszeń NZ. I przepraszam.

Ja takze gralam w Ogame. Na pewno nie tak dlugo jak wy, ale ponad pol roku. I wystarczylo mi. Nie mowie, ze wszyscy gracze sa tam tacy, jak opisalam, bo sa i normalni. Rzadko, bo rzadko, ale faktycznie sie zdarzaja.


A pod haslem ogame i inne mialam na mysli takze wszystkie inne... Rownie dobrze moglam w to miejsce na przyklad Tibie wstawic. Tam to juz chyba naprawde nie ma normalnych ludzi (jesli sa, to przepraszam).

Ja kiedys gralem pare miesiecy w Traviana (to taki ogame tylko z mieczami:) ) I kiedys najechalem jakiegos dzieciaka i zniszczylem armie.
Wieczorem dostalem PM ze mam przej****e i zebym przyjechal do niego gdzies do dziadowic to mi taki wpie***l sposci ze cos tam. Jednym slowem wiązanka była niespotykana, i inteligentna

Pojechałeś?

natene wrote:Pojechałeś?

gdzież, przeciez nie chcę wp*****l

Eee...nie umiesz się bawić

cald dashew wrote:Ja kiedys gralem pare miesiecy w Traviana (to taki ogame tylko z mieczami:) ) I kiedys najechalem jakiegos dzieciaka i zniszczylem armie.
Wieczorem dostalem PM ze mam przej****e i zebym przyjechal do niego gdzies do dziadowic to mi taki wpie***l sposci ze cos tam. Jednym slowem wiązanka była niespotykana, i inteligentna

Ja spotkałem takich trzech

natene wrote:Eee...nie umiesz się bawić

bo ja już stary jestem


Sopel : ja wiecej tez ale ten tak jakos bardziej zasługiwał na uwage

pogrywam czasem w taka jedna gre, dzialajaca na zasadzie traviana czy ogame...sfarmilam jednego kolesia, ktory w odpowiedzi napisal mi wiadomosc "znajde cie na naszej klasie".
przebijecie to? ;P

Marcia wrote:pogrywam czasem w taka jedna gre, dzialajaca na zasadzie traviana czy ogame...sfarmilam jednego kolesia, ktory w odpowiedzi napisal mi wiadomosc "znajde cie na naszej klasie".
przebijecie to? ;P

Moja Lucynka w Cechowicach dostała od jakiegoś kopacza grządek taką notatkę, że za zacytowanie jej tutaj dostałabym bana.
Poza określeniem mojego charakteru i poleceniem jakie czynności seksualne i komu mam wykonywać to jeszcze nazwał mnie "k... nieżnorodnaj"/cokolwiek to oznacza / i kazał wyp.........ć.
Żeby było śmieszniej moja postać dała tę notatkę /nieedytowalną/ w celu zniszczenia, postaci, o której wówczas sądziłam, że prowadził ją Cantryjczyk.
Po latach cantryjskich zorientowałam się, że to nie była jego postać.


PS. Marcia czy ta gra to może Ikariam?

Zamia wrote:

PS. Marcia czy ta gra to może Ikariam?

a i owszem:)

Marcia wrote:pogrywam czasem w taka jedna gre, dzialajaca na zasadzie traviana czy ogame...sfarmilam jednego kolesia, ktory w odpowiedzi napisal mi wiadomosc "znajde cie na naszej klasie".
przebijecie to? ;P

smiałem sie pol godziny.
No ale niestety to sa dzieci neostrady... NIC nie poradzisz ja ich glupote