Ktos mnie chyba obgaduje, ale nie jestem pewny

Ogólne pogawędki, ogłoszenia innych serwisów i inne niezwiązane z Cantr tematy.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Quijo
Posts: 1376
Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
Location: K A T O W I C E ST Dept
Contact:

Ktos mnie chyba obgaduje, ale nie jestem pewny

Postby Quijo » Wed Jan 03, 2007 3:39 pm

Zna ktoś ten język, bo wyczuwam podstęp w tym temacie? Spójrzcie na jego nazwę :x

http://www.cantr.net/forum/viewtopic.ph ... 213#233213
http://www.gks-murcki.com
matt_
Posts: 1030
Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm

Postby matt_ » Wed Jan 03, 2007 3:48 pm

quijo ja niestety nie znam...ale jakby co to pomoge dorwac tych obgadywaczy...ci francuzi nie znaja umiaru w plotkowaniu :twisted:
Eresan
Posts: 665
Joined: Wed Dec 20, 2006 6:31 pm

Postby Eresan » Wed Jan 03, 2007 4:14 pm

nie chciałbym się wtrącać ale... to chyba nie są francuzi... Chyba że ich hiszpański to tylko podstęp jakiś... :D

Pozdrawiam.
matt_
Posts: 1030
Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm

Postby matt_ » Wed Jan 03, 2007 4:26 pm

podstęp jak nic.by się quijo nie zorientował,że go obgadują,ale się im nie udało szwabom jednym...
User avatar
suchy
Posts: 2000
Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light

Postby suchy » Wed Jan 03, 2007 4:29 pm

Gupi jesteście... To som przeca chińczyki...
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!

Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
matt_
Posts: 1030
Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm

Postby matt_ » Wed Jan 03, 2007 4:32 pm

i tak się kryją dobrze? *niedowierzanie*
User avatar
suchy
Posts: 2000
Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light

Postby suchy » Wed Jan 03, 2007 4:34 pm

A jak. Skubane skurczybyki sprytne są...
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!

Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
matt_
Posts: 1030
Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm

Postby matt_ » Wed Jan 03, 2007 4:37 pm

to przez te kapelusze...ale żeby tak dobrze po francusku czy tam niemiecku pisać?

i dlaczego się na kłecho uwzięli?
Last edited by matt_ on Wed Jan 03, 2007 4:41 pm, edited 1 time in total.
User avatar
suchy
Posts: 2000
Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light

Postby suchy » Wed Jan 03, 2007 4:41 pm

"Quijo" wygląda trochę, jakby po chińsku było napisane. Może myślą, że kłecho się pod chinola podszywa?
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!

Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
matt_
Posts: 1030
Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm

Postby matt_ » Wed Jan 03, 2007 4:43 pm

*szepcze* a może Quijo to chinol podszywający się pod polaka,a oni tam omawiają misje zdobycia polskiego forum,a kłecho dla niepoznaki dał ten temat? *spogląda ze zdumieniem na quijo*
User avatar
suchy
Posts: 2000
Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light

Postby suchy » Wed Jan 03, 2007 4:54 pm

*spogląda na Quijo, mrużąc oczy* Kto wie, kto wie? Od początku wydawał mi się jakiś podejrzany. *mówi konspiracyjnym szeptem* Sprytny jest skubaniec.
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!

Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
matt_
Posts: 1030
Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm

Postby matt_ » Wed Jan 03, 2007 5:02 pm

podejrzany...na ujawnionym zdjęciu nie widać czy ma skośne oczy[przypomnienie http://img378.imageshack.us/my.php?imag ... 154wg0.jpg ]...czyli może być tym chińczykiem...tylko w takim razie jak chciał w pojedynkę opanować polskie forum?
User avatar
ActionMutante
Posts: 873
Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am

Postby ActionMutante » Wed Jan 03, 2007 5:33 pm

"Queja sobre las casualidades" znaczy po hiszpansku "Gdzie sie podzily tamte prywatki" :lol: SERIO!
All my friends are dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
matt_
Posts: 1030
Joined: Mon Oct 16, 2006 9:17 pm

Postby matt_ » Wed Jan 03, 2007 5:38 pm

ty nie sciemniaj...to po chinsku jest "jak quijo ma zdobyc polskie forum"
Eresan
Posts: 665
Joined: Wed Dec 20, 2006 6:31 pm

Postby Eresan » Wed Jan 03, 2007 5:39 pm

Zapewne "prywatka" to szyfr określający: "chiński agent, sprytnie udający niemca poprzez mówienie po hiszpańsku z francuzkim akcentem przeznaczonego do przejęcia polskiego forum". :D A cały tekst jest podświadomym rozkazem rozpoczęcia działalności?

Pozdrawiam

Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest