Page 1 of 3
Koszt budowy zamku
Posted: Thu Nov 30, 2006 1:44 pm
by Rydygier
Owoż planuję w przyszłości postawić sobie replikę gotyckiego zamku z kamienia. Wstępnie zamiaruję budynek mieszkalny (na planie prostokąta, wyposażony w donżon) otoczyć murem kurtynowym na planie kwadratu o boku ok. 50-60 metrów. Do tego cztery okrągłe baszty narożne, kilka mniejszych wieżyczek na obwodzie muru i dość masywny kompleks bramy. Całość raczej na skale. Ilość wymaganego budulca, tak pi razy oko, jakieś 25000 metrów sześciennych kamienia. Może pomożecie mi zdecydować, jaki to ma być kamień i oszacować koszt przedsięwzięcia?

[/img]
Posted: Thu Nov 30, 2006 2:00 pm
by Szopen
Hmmm... To pewnie w dalekiej przyszlosci

. Ale w razie czego zajmuje sobie tam jakies skrzydlo

Posted: Thu Nov 30, 2006 2:36 pm
by Rusalka
Był już taki jeden koleś, co chciał zbudować sobie zamek, i nawet prawie mu się udało. Nie pamiętam już w tej chwili nazwy miejscowości, ale byłem tam, i stoi tam wielkie żelbetowe zamczysko (z tego co słyszałem, skarbówka się do tego typa dobrała i w końcu całe przedsięwzięcie zostało zarekwirowane).
Tu wskazówka: Zamek powinien być zrobiony z żebletu i obłożony jedynie kamieniem - wyjdzie taniej, i szybciej zbudują.

Re: Koszt budowy zamku
Posted: Thu Nov 30, 2006 2:40 pm
by Gnom
Rydygier wrote:Może pomożecie (...) oszacować koszt przedsięwzięcia?

[/img]
Zbyt duży.

Re: Koszt budowy zamku
Posted: Thu Nov 30, 2006 2:42 pm
by Artur
Rydygier wrote:Może pomożecie (...) oszacować koszt przedsięwzięcia?
na moje oko gora picset zlotych

i ze 2 winiacze za robocizne

Posted: Thu Nov 30, 2006 2:51 pm
by Miaua
Rusalka wrote:Był już taki jeden koleś, co chciał zbudować sobie zamek, i nawet prawie mu się udało. Nie pamiętam już w tej chwili nazwy miejscowości, ale byłem tam, i stoi tam wielkie żelbetowe zamczysko (z tego co słyszałem, skarbówka się do tego typa dobrała i w końcu całe przedsięwzięcie zostało zarekwirowane).
Łapalice chyba

I zdaje sie, ze zbankrutowal i mu zabrali fabryke mebli

Posted: Thu Nov 30, 2006 2:56 pm
by Sztywna
Rusalka wrote:Był już taki jeden koleś, co chciał zbudować sobie zamek, i nawet prawie mu się udało. Nie pamiętam już w tej chwili nazwy miejscowości, ale byłem tam, i stoi tam wielkie żelbetowe zamczysko (z tego co słyszałem, skarbówka się do tego typa dobrała i w końcu całe przedsięwzięcie zostało zarekwirowane).

Łapalice. I ja i Rydygier widzieliśmy ten zamek. Tam miał być hotel lub klasztor
Braciszku, zarezerwuj mi jakiś apartamencik w swoim zamku. Taki, żeby moi koledzy nie mogli wchodzić...
Edit: No popatrz, nie zauważyłam, że Miaua już o tym pisała(kurczę, poezja mi tu wyszła).
Re: Koszt budowy zamku
Posted: Thu Nov 30, 2006 3:06 pm
by in vitro...
Rydygier wrote:Owoż planuję w przyszłości postawić sobie replikę gotyckiego zamku z kamienia.
no to graba, ja też! tyle że bez donżonu
Posted: Thu Nov 30, 2006 3:19 pm
by Rydygier
Sztywna wrote:Rusalka wrote:Był już taki jeden koleś, co chciał zbudować sobie zamek, i nawet prawie mu się udało. Nie pamiętam już w tej chwili nazwy miejscowości, ale byłem tam, i stoi tam wielkie żelbetowe zamczysko (z tego co słyszałem, skarbówka się do tego typa dobrała i w końcu całe przedsięwzięcie zostało zarekwirowane).

Łapalice. I ja i Rydygier widzieliśmy ten zamek. Tam miał być hotel lub klasztor

Braciszku, zarezerwuj mi jakiś apartamencik w swoim zamku. Taki, żeby moi koledzy nie mogli wchodzić...
Edit: No popatrz, nie zauważyłam, że Miaua już o tym pisała(kurczę, poezja mi tu wyszła).
Ano zwiedzało się... Ponoć idzie do rozbiórki. Mały żal. To i tak był eklektyczny potworek.
Re: Koszt budowy zamku
Posted: Thu Nov 30, 2006 3:21 pm
by Rydygier
Artur wrote:Rydygier wrote:Może pomożecie (...) oszacować koszt przedsięwzięcia?
na moje oko gora picset zlotych

i ze 2 winiacze za robocizne

Mam nadzieję zamknąć budżet kwotą 100 mln PLN za całość...
Ale może da sie jakoś zaoszczędzić... Z betonu robił nie będę, bo to ma być wierne odtworzenie średniowiecznej architektury, a nie jakies tanie podróbki.

Nie wiem tylko, czy lepiej granit czy bazalt... Można się postarać o dotację z UE lub nawet UNESCO...
Posted: Thu Nov 30, 2006 3:24 pm
by in vitro...
Z betonu robił nie będę, bo to ma być wierna replika, a nie chodzenie na łatwiznę.
życze powodzenia, może będzie wierniejsza pod względem długowieczności (tj. szybciej się rozleci)
Posted: Thu Nov 30, 2006 3:25 pm
by Rydygier
in vitro... wrote:Z betonu robił nie będę, bo to ma być wierna replika, a nie chodzenie na łatwiznę.
życze powodzenia, może będzie wierniejsza pod względem długowieczności (tj. szybciej się rozleci)
Wystarczy, jak postoi 500 lat. Skądinąd z pewnością taniej by wyszło odrestaurować jakąś ruinę, i o pieniążki od instytucji byłoby łatwiej...
Posted: Thu Nov 30, 2006 3:49 pm
by T34.
To Rydygier jest aż tak bogaty?
Posted: Thu Nov 30, 2006 3:55 pm
by Rydygier
T34. wrote:To Rydygier jest aż tak bogaty?
Jeszcze nie. Ale czymże są takie techniczne drobiazgi wobec rozmachu moich zamierzeń?

Posted: Thu Nov 30, 2006 3:59 pm
by Sztywna
No faktycznie, rozmach jakiś to ma. Ja bym proponowała zbudować zamek na fundamencie spod pewnej beczki...

Nic by go nie ruszyło.
Edit: Why klątwa?