IRC'owisko -
Posted: Sat Oct 14, 2006 6:03 pm
Po slawetnym KeVes'owym post'cie, który do irc'a tlum tak wielki przyciagna, ze az sie wzre Anglikanskie czpiony dziwowac zaczeli wielce,
czas przyszadl, aby wszystkie te wypowiedzi zacne, dla potomnych,dokumentowac zaczac.
Oto pierwsze z nich kore mnie osobiscie do serca najbardziej przypadly:
1
KeVes *widzisz jak 20 letni mezczyzna i 20 letnia kobieta po mistrzowsku rozmnazaja sie*
2
Khe moj nie podkradal, moj okradl jednych ludzi i zeby bylo smieszniej, to nastepnego dnia handlowal z nimi tym, co ukradl
3
KeVes koty sa fajne
KeVes Saszo
KeVes morderco kotów
Sasza pewnie KeVes
Sasza ale te ktore sa martwe
KeVes jestes nekro-zoofilem?
4
KeVes Pewnego razu, Aleksander Wielki (356-323r. p.n.e.), podczas wizyty w Koryncie, natknšł się na Wujka Staszka Mistrza Ciętej Riposty. Wujek Staszek leżał nagi na trawie i leniwie wygrzewał się na słońcu. Zaintrygowany Aleksander stanšł przed Wujkiem, czekajšc aż ten mu się przedstawi. Wujek Staszek spojrzał na wielkiego wodza niechętnie, ale nic nie powiedział. Zakłopotany tš sytuacjš Aleksander przerwał ciszę i spytał, czy może coœ dla niego zrobić. "Tak - odpowiedział Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty - Spierdalaj, zasłaniasz mi słońce..."
Zachęcam do kontynuacji wątku........
czas przyszadl, aby wszystkie te wypowiedzi zacne, dla potomnych,dokumentowac zaczac.
Oto pierwsze z nich kore mnie osobiscie do serca najbardziej przypadly:
1
KeVes *widzisz jak 20 letni mezczyzna i 20 letnia kobieta po mistrzowsku rozmnazaja sie*
2
Khe moj nie podkradal, moj okradl jednych ludzi i zeby bylo smieszniej, to nastepnego dnia handlowal z nimi tym, co ukradl
3
KeVes koty sa fajne
KeVes Saszo
KeVes morderco kotów
Sasza pewnie KeVes
Sasza ale te ktore sa martwe
KeVes jestes nekro-zoofilem?
4
KeVes Pewnego razu, Aleksander Wielki (356-323r. p.n.e.), podczas wizyty w Koryncie, natknšł się na Wujka Staszka Mistrza Ciętej Riposty. Wujek Staszek leżał nagi na trawie i leniwie wygrzewał się na słońcu. Zaintrygowany Aleksander stanšł przed Wujkiem, czekajšc aż ten mu się przedstawi. Wujek Staszek spojrzał na wielkiego wodza niechętnie, ale nic nie powiedział. Zakłopotany tš sytuacjš Aleksander przerwał ciszę i spytał, czy może coœ dla niego zrobić. "Tak - odpowiedział Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty - Spierdalaj, zasłaniasz mi słońce..."
Zachęcam do kontynuacji wątku........