bezsensowne pomysly impe... imple... imperkacji!
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Sanguinary
- Posts: 39
- Joined: Fri Aug 25, 2006 9:37 am
- Location: Podkopki Szlacheckie
Nasze postacie jedzą to chyba nie ma wątpliwości... A jak się je to i się kupe robi:) a wiec niech robią.
Można by było zbudować szalet aby nie robić pod siebie. Taka Kupa mogła by być też surowcem na przykład do wzmacniania lepianek.
A jak szalet to moźe ktoś by znalazł etetat "babci klozetowej" na przykład kupka 10gram ryzu siusiu 5gram ryzu;]
Można by było zbudować szalet aby nie robić pod siebie. Taka Kupa mogła by być też surowcem na przykład do wzmacniania lepianek.
A jak szalet to moźe ktoś by znalazł etetat "babci klozetowej" na przykład kupka 10gram ryzu siusiu 5gram ryzu;]
Life is killing me...
- Terlas
- Posts: 49
- Joined: Tue Sep 12, 2006 2:21 pm
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
- Mattan
- Posts: 1081
- Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
- Location: Poznan
Obcy wrote:Wolałbym raczej wprowadzenie możliwości konsumpcji surowizny vide tatar. Ubijamy krówkę, młoteczkeim rozmiękczamy i papu.
Tatar dobry pomysł. Nawet bardzo dobry. Żeby nie powiedzieć świetny.
Dziennie możnaby produkować 480g tatara.
Składniki: 500g mięsa, 5g jaj, 2g soli.
Narzędzia: nóż
Dziennie jadłoby się powiedzmy 45g
Zgłaszam to jako pomysł. Oficjalnie.
To chyba nie ten dział ale jak trzeba gdzieś napiszę gdzie trzeba.
EDIT:poprawiłem na pół kilo.
Last edited by Mattan on Fri Sep 29, 2006 6:47 pm, edited 1 time in total.
- Marcin24
- Posts: 203
- Joined: Mon Jun 26, 2006 4:43 pm
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
Sanguinary wrote:Nasze postacie jedzą to chyba nie ma wątpliwości... A jak się je to i się kupe robi:) a wiec niech robią.
Można by było zbudować szalet aby nie robić pod siebie. Taka Kupa mogła by być też surowcem na przykład do wzmacniania lepianek.
A jak szalet to moźe ktoś by znalazł etetat "babci klozetowej" na przykład kupka 10gram ryzu siusiu 5gram ryzu;]
Probem w tym ze ze swierze lajno sie suszy i ma sie na rozpalke przy grilowaniu itp.
Podam moj dawny pomysl ktory nie przypadl wielu do gustu.Niech po zabiciu cantryjczyka te wypadaja surowce tak jak po zabiciu zwierzat(trzeba by odpowiednio przerobic cialo).
Niektorzy brzydzili sie wykorzystaniem takich surowcow ale czasem...kto wie?Ja bym sie nie brzydzil.Niektore moje postacie pewnie tez nie.
- Smith
- Posts: 174
- Joined: Mon Apr 03, 2006 1:59 pm
Ja bym dodał możliwość wymiotowania. Tzn. niektórzy cantryjczycy byliby wrażliwsi (jak prawdziwi ludzie) i wymiotowaliby od zapachu łajna (kiedy znajdzie sie w ich plecaku lub będą sie brali za projekt jego szuszenia), na widok trupa lub innej wymiotującej wymiotującej osoby albo niektórzy dostawaliby choroby morskiej na płynącym statku i wymiotowali przez burte.
- Artur
- Posts: 1326
- Joined: Tue Feb 07, 2006 8:48 am
- Location: The Glow
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
A co powieci na zmienna wage cantryjczyka?Gdy nie bedzie jadl bedzie chudl a gdy bedzie sie regularnie odzywial przez dluzszy czas bedzie tyl.
Ma to dwie funkcje,ta praktyczna czyli zachecenie do nowych zachowan i to ze chude postacie mniej waza wiec szybciej moglyby podrozowac.Oraz ta mniej praktyczna ale smieszna,otoz mozna byloby przeczytac:
Ma to dwie funkcje,ta praktyczna czyli zachecenie do nowych zachowan i to ze chude postacie mniej waza wiec szybciej moglyby podrozowac.Oraz ta mniej praktyczna ale smieszna,otoz mozna byloby przeczytac:
Code: Select all
On ma ponad dwadzieścia lat.On jest tłusty. On nie ma na sobie nic godnego uwagi.
Last edited by w.w.g.d.w on Fri Sep 29, 2006 6:17 pm, edited 1 time in total.
- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
A ja proponuję otyłość. Złe odżywianie by ją powodowało. Np. jedząc marchwki bylibyśmy szczuplejsi, a mięso z czasem byśmy tyli.
Natomiast mniej więcej odwrotnie wyglądałaby sprawa z siłą. Więcej białka i tłuszczy=więcej siły.
Najoptymalniejsza byłaby zróżnicowana dieta. Ale to wymagałoby możliwości wyboru jedzenia do spożycia... Nadal nie rozumiem, dlaczego tego niema...
Natomiast mniej więcej odwrotnie wyglądałaby sprawa z siłą. Więcej białka i tłuszczy=więcej siły.
Najoptymalniejsza byłaby zróżnicowana dieta. Ale to wymagałoby możliwości wyboru jedzenia do spożycia... Nadal nie rozumiem, dlaczego tego niema...
- w.w.g.d.w
- Posts: 1356
- Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
Lepiej nie, bo jeszcze niektóre cantryjskie damy zaczną głodować! A jak już przestaną jeść, i troche dłużej im się pośpi, mogą powiedzieć dobranoc na zawsze...
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- Quijo
- Posts: 1376
- Joined: Tue Jun 27, 2006 8:10 pm
- Location: K A T O W I C E ST Dept
- Contact:
- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
- marshall
- Posts: 358
- Joined: Sun Jan 15, 2006 3:28 pm
- Location: Silesia Superior
Smith wrote:Ja bym dodał możliwość wymiotowania. Tzn. niektórzy cantryjczycy byliby wrażliwsi (jak prawdziwi ludzie) i wymiotowaliby od zapachu łajna (kiedy znajdzie sie w ich plecaku lub będą sie brali za projekt jego szuszenia), na widok trupa lub innej wymiotującej wymiotującej osoby albo niektórzy dostawaliby choroby morskiej na płynącym statku i wymiotowali przez burte.
Zostałbym terrorystą. Zebrałbym tak z 40 wrażliwców w jednym miejscu i nacisnął krzyżyk :> Ciało pojawia się na ziemi jeden zaczyna żygać drugi to widzi i powstaje reakcja łańcuchowa, a gdzieś tam w odległej serwerowni komuś monitor wybucha w twarz w związku z przciążeniem serwera
\m/,
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest