Mafia II
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Rusalka
- Posts: 1509
- Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
- Location: Gdansk, Poland
- Contact:
*W końcu dociera do @Cafe, siada przy barze i zamawia Orion Walkera z sokiem Porzeczkowym* Cześć wszystkim, jak tam w robocie? *uśmiecha się lekko* Ja wychodząc dzisiaj z pracy, minąłem Artura, który pracuje na przeciwnej zmianie. Wyglądał na tak pozytywnie nastawionego do pracy, że nie chciałem mu psuć humoru tym, że ma cały panel do wymiany *śmieje się*
Artur wrote:ja chce miec fabryke i czarnuchow w niej a nie dom z ogrodkiem kurna i nie zycze sobie zeby mnie ktos pouczal o graniu w cantr qrka
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
*słysząc, że karminadle są już gotowe jednym chaustem dokańcza kawe i biegnie do maszyny kuchennej*
-czuje sie, jakbym od wieków nic nie jadł....
*zabiera od Obcego potrawe, po czym konsumuje ją z jak największym zapałem, nie zważając na zgrzytające w zębach kawałki odchodów karmidali, prosto ze Śląska.*
-czuje sie, jakbym od wieków nic nie jadł....
*zabiera od Obcego potrawe, po czym konsumuje ją z jak największym zapałem, nie zważając na zgrzytające w zębach kawałki odchodów karmidali, prosto ze Śląska.*
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- Forien
- Posts: 401
- Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
- Location: Poznan (Poland)
- Contact:
- ActionMutante
- Posts: 873
- Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am
Trzeba sie ruszyc... *Lapie sie drazkow i wlacza grawitacje w komorze rozrywkowej. Staje na podlodze i przeszukuje kieszenie* Jest... Nie wytrzymam tu bez magicznego proszku*jego oczy dotychczas lekko rozbiegane, teraz dokladnie sonduja czynnosci wykonywane przez rece. Rozsypuje sobie fioletowy proszek na zewnetrznej czesci dloni i wciaga go do nosa* Oooooo.... *twarz uspokaja sie i pojawia sie na niej blogi usmiech* Nom... to jadymy* opuszcza powolnym krokiem komore kierujac sie w strone maszynowni *A teraz cos zjesc.... Ale fajne grzyby... *mowi mijajac Artura i przygladajac sie mu*
All my friends are dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
- magicek
- Posts: 83
- Joined: Thu Aug 18, 2005 3:55 pm
- Location: Lodz, Poland
*Siedzi w rogu @Cafe, przy malym zakurzonym stoliku, wiecznie popijac jakies tanie marsjanskie piwo. Patrzy na postacie krztajace sie w ta i z powrotem, mamroczac pod nosem* Po co sie tak spieszycie? Ja ta robote traktuje jak wakacje*usmiecha sie do siebie, wyciaga inhalator z napisem "L&M Cosmic Lights" i 2 razy wciaga zawartosc* Tu nawet nie mozna normlanych fajek dostac, co za zycie*zrezygnowany, kladzie sie na stoliku i zasypia*
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
*patrzy znad miski na śpiącego mężczyzne* wakacje, wakacjami, ale musisz przyznać, że żarcie mają najlepsze w całym układzie restauracyjnym KEJEFSI. A ty, drogi rozrywkowy człowieczku *patrzy z obrzydzeniem na pokój rozrywek* Jak przemyciłeś to coś, na pokład statku?
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5318
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: NightCity.2088.EXE
- Contact:
*szybkim krokiem zmierza do głównego komputera stacji by pograć w swoją ulubioną grę przy okazji poprawia plakietke z napisem "starszy inżynier". jego uwagę niestety zwraca alarm w sektorze D8, więc włancza interkom i drze się na cały głos*
-Cholera! Wy śpicie? Mamy panel słoneczny uszkodzony i nikt nie ruszył tyłka od tylku godzin? Chyba wiecie czym grozi utrata energii? *cały czas myśli o swojej ulubionej grze i co to by było jakby zabrakło energii* No więc ruszcie tyłki i zróbcie to! Chyba nie myślicie, że roboty się tym zajmną, bo my tu robotów nie mamy.
-Cholera! Wy śpicie? Mamy panel słoneczny uszkodzony i nikt nie ruszył tyłka od tylku godzin? Chyba wiecie czym grozi utrata energii? *cały czas myśli o swojej ulubionej grze i co to by było jakby zabrakło energii* No więc ruszcie tyłki i zróbcie to! Chyba nie myślicie, że roboty się tym zajmną, bo my tu robotów nie mamy.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://x.com/MindKiLLERx2088

https://x.com/MindKiLLERx2088

- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
*patrzy ze zgrozą na starszego inżyniera*
Słuchaj, panie Keves. Może ty byś raczył naprawić szkode, a nie wszystko zwalać na nas. Jak widzisz każdy jest zajęty, tylko ty nie masz co robić! Ja jem, a wszyscy inni piją, bądź patrzą się bezmyślnie na przyciski, co również jest pasjonującym zajęciem.
*zagłębia się w czytaniu menu sporządzonego przez Obcego*
Poprosze dokładke, panie Obcy!
*kładzie miske w maszynie kuchennej*
Słuchaj, panie Keves. Może ty byś raczył naprawić szkode, a nie wszystko zwalać na nas. Jak widzisz każdy jest zajęty, tylko ty nie masz co robić! Ja jem, a wszyscy inni piją, bądź patrzą się bezmyślnie na przyciski, co również jest pasjonującym zajęciem.
*zagłębia się w czytaniu menu sporządzonego przez Obcego*
Poprosze dokładke, panie Obcy!
*kładzie miske w maszynie kuchennej*
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5318
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: NightCity.2088.EXE
- Contact:
Ja? Jam mam gry, to znaczy grypę, nieee... ugryzło mnie coś w nocy i jestem niedysponowany. Rozumiecie? NIEDYSPONOWANY *przeliterowuje ostatnie słowo głośno i wyraźnie*
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://x.com/MindKiLLERx2088

https://x.com/MindKiLLERx2088

- Forien
- Posts: 401
- Joined: Thu Jul 20, 2006 4:07 pm
- Location: Poznan (Poland)
- Contact:
- Obcy
- Posts: 347
- Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
- Location: Poland, Zabrze
- Ula
- Posts: 1042
- Joined: Thu Mar 23, 2006 3:17 pm
- Gulczak
- Posts: 513
- Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
- Contact:
*wstaje i przeciąga się*
no, to może mała partyjka w pokera wars? *wyciaga z kieszenia talie 268 kart, którą następnie wkłada do automatu tasującego. automat nie działa*
co się dzieje? *uderza w maszyne ręką i... nic. Dopiero teraz spostrzega, że nie pali się lampka : ZASILANIE*
No tak, i teraz wyszło na mnie... *odchodzi labiryntem korytarzy mamrocząc pod nosem. Dochodzi do komory odbytowej statku, zakłada skafander i naciska przycisk: SRU!. Lewitując między wojowniczym plemieniem asteoridasów, pospolitasów puka dwa razy w panel słoneczny, machając przy tym ręką KeVesowi przez okno. Zdyszany spowrotem wchodzi do statku, do @Cafe.* Zadowoleni? *włącza maszyne tasującą karty*
no, to może mała partyjka w pokera wars? *wyciaga z kieszenia talie 268 kart, którą następnie wkłada do automatu tasującego. automat nie działa*
co się dzieje? *uderza w maszyne ręką i... nic. Dopiero teraz spostrzega, że nie pali się lampka : ZASILANIE*
No tak, i teraz wyszło na mnie... *odchodzi labiryntem korytarzy mamrocząc pod nosem. Dochodzi do komory odbytowej statku, zakłada skafander i naciska przycisk: SRU!. Lewitując między wojowniczym plemieniem asteoridasów, pospolitasów puka dwa razy w panel słoneczny, machając przy tym ręką KeVesowi przez okno. Zdyszany spowrotem wchodzi do statku, do @Cafe.* Zadowoleni? *włącza maszyne tasującą karty*
Last edited by Gulczak on Sat Sep 09, 2006 2:11 pm, edited 1 time in total.
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5318
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: NightCity.2088.EXE
- Contact:
*wchodzi do @cafe niosąc ze sobą niewielki karton*
-Aha! więc tu się ukryliście! Mam dla Was złe wiadomości. A więc, usterka przenosi się na pozostałe sektory energetyczne w ziązku z czym zmuszeni jesteśmy wyłączyć światło. W tym kartonie są zapasy świeczek na taką okazję. Powinniście być dumni, że nowe systemy podtrzymywania życia to JA projektowałem, tak więc narazie możemy oddychać bez masek tlenowych.
-Aha! więc tu się ukryliście! Mam dla Was złe wiadomości. A więc, usterka przenosi się na pozostałe sektory energetyczne w ziązku z czym zmuszeni jesteśmy wyłączyć światło. W tym kartonie są zapasy świeczek na taką okazję. Powinniście być dumni, że nowe systemy podtrzymywania życia to JA projektowałem, tak więc narazie możemy oddychać bez masek tlenowych.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://x.com/MindKiLLERx2088

https://x.com/MindKiLLERx2088

Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest


