Laaaaaagiiiiiiiiiii
Moderators: Public Relations Department, Players Department
-
pikolo
- Posts: 305
- Joined: Sat Aug 04, 2007 12:18 pm
a po co spylać szwabom? grę można TROCHĘ skomercjalizować. zapewne wiele osób by z chęcią zabuliło te 2-3 euro/miech za 50 minutek dziennie ekstra, trochę kredytek i parę slotów na postacie więcej.
Czy nie uważasz, że na 15 twoich postaci chociaż część mogłaby nie biegać z kuszami, żelaznymi tarczami i konopnymi ciuchami, tylko czymś bardziej oryginalnym?
- natene
- Posts: 234
- Joined: Sat May 17, 2008 11:42 pm
- Location: GW/ Landsberg
pikolo wrote:a po co spylać szwabom? grę można TROCHĘ skomercjalizować. zapewne wiele osób by z chęcią zabuliło te 2-3 euro/miech za 50 minutek dziennie ekstra, trochę kredytek i parę slotów na postacie więcej.
pikolo...bez dodatków nie dałbys tych kilka euro? Żeby swobodnie grać? bez lagów? Bez nerwów. Niepotrzebne żadne dodatki przecież, gra się dla przyjemności, nie dla wygranej i lepszego startu.
-
Echo
- Posts: 724
- Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
- Location: poland
wstyd, wstyd, wstyd... szczerze... nie dałam na cantra jeszcze złamanego grosza, chciałam, ale musiałabym założyć drugie konto, gotowe na przeczyszczenie i zawsze to odwlekam, bo żal mi czasu na zbędne , nie przynoszące przyjemności, ani wymagane sprawy.
Macie może coś ciekawego na oku, co nie kosztuje nigdy? 
- Miri
- Posts: 1272
- Joined: Wed May 16, 2007 3:32 pm
- Jos Elkink
- Founder Emeritus
- Posts: 5711
- Joined: Mon Jul 14, 2003 1:17 pm
- Location: Dublin, Ireland
- Contact:
-
Besteer
- Posts: 168
- Joined: Fri Sep 01, 2006 8:06 am
- Location: Polska
- Zamia
- Posts: 790
- Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
- Luke
- Posts: 410
- Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
- Location: Wroclaw, Poland
Ale wcale nie pisałem o tym, żeby sprzedać Niemcom po to, żeby płacić i kupować przewagę.
Tylko żeby płacić komuś, kto będzie potrafił zapewnić platformę, na której gra zacznie śmigać.
GameForge to tylko przykład. Tylko dlatego, że grałem latami w Ogame, a tam gra musiała działać (nie przesadzam!) co-do-sekundy. Od tego, czy w ostatecznym starciu przeciwnik miał sześć sekund na działanie, czy trzy, zależał często jego dorobek z wielu miesięcy. To była gra, w której decydowały umiejętności graczy. Najmniejszy lag, jeśli się kiedyś zdarzył, był powodem wielkiej afery i przywracania graczom przez administrację poniesionych strat.
W Ogame było ze 30 Universów (światów) a w każdym około 10 tysięcy kont (graczy). I był darmowy, dla większości, poza ścigającą się w rankingach czołówką, ktora płaciła kilka złotych, by mieć narzędzie do wygodnego zarządzania swoim kontem, ogromną flotą i ekonomicznym bogactwem.
Wyobrażacie sobie Cantr działający zawsze, przez okrągłą dobę, i to co do sekundy?
Pamiętam też, że o Ogame mówiło się, że pożera dziennie mnóstwo czasu. A ja grałem może pół godziny dziennie w tygodniu, i może dwie godziny dziennie w weekend- i to w wybranym przeze mnie czasie.
Tymczasem w Cantr nic nie mogę zaplanować i tak naprawdę nigdy nie wiem, czy wtedy, kiedy mogę, to naprawdę mogę.
Nie będę płacił na grę pieniędzy, jeśli nie mam podstaw wierzyć, że to cokolwiek poprawi. Programistę mamy świetnego, ale dla gry potrzebne jest jeszcze zaplecze.
-----
A co do dodatkowych "ułatwień" za wpłaty? Też moim zdaniem powinno być podobnie jak było (nie wiem czy teraz też jest) w Ogame:
Nie chodzi o udogodnienia dające graczowi przewagę w grze nad innymi graczami,
nie o minutki, które nic nie zmienią, tylko zabiorą nam jeszcze więcej czasu z naszego realnego życia.
Ale przeciwnie, potrzebne byłoby jakieś oprogramowanie, które pomaga szybciej zarządzać grą, szybciej przeglądać inwentarz, szybciej i lepiej zarządzać projektami, automatycznie zakładać projekty czy pobierać surowce... pomysłów może być wiele.
Bo postacie naprawdę aktywne, zarządcy osad, miast, firm, kapitanowie statków, odwalają w tej grze najwięcej roboty. I sam dobrze pamiętam z czasów jak miałem gołych dwudziestolatków, że śpiący (albo zalagowany
Tyle moich przemyśleń. Ostatnio na szczęście lagi jakby trochę odpuściły.
Trochę.
[*]...
- witia1
- Posts: 578
- Joined: Fri Dec 14, 2007 2:19 pm
- Location: Jelcz-Laskowice
Tyle, że pomijasz jeden drobny szczegół, produkty Gameforge GmbH to produkty dla mas, na każdym świecie ogame, plemion czy the west jest od kilku do dwudziestu kilku tysięcy kont ( koszt konta premium dla plemion jak dobrze pamiętam ok 10 zł za 30 dni ) wystarczy by niewielki procent ludzi zapłacił za to i utrzymanie serwera będzie, jak zsumować wszystkie wersje językowe to i na opłacenie grupy programistów i jeszcze zysk dla firmy. Cantr z ilością userów jaką ma nie był by raczej apetycznym kąskiem.
Ogame za kasę daje duuuuże bonusy
+15% do wydobycia surowców jeśli się nie mylę. Plemiona mają jedynie bonusy do zarządzania, ale z kolei takie gry jak the west, bite fight czy podobne produkty mają tak ustawione opcje premium że przewaga osób płacących do niepłacących jest wręcz miażdżąca. A firma jaką jest Gameforge GmbH dąży do zysków, więc im mniej userów tym większe bonusy musiały by być by zachęcić szerokie grono graczy do ich wykupu.
Ogame za kasę daje duuuuże bonusy
- Luke
- Posts: 410
- Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
- Location: Wroclaw, Poland
No pomijam szczegóły, bo chodzi o skuteczność, a nie poszczególne środki. W moich czasach Ogame nie miała bonusów wydobycia, jedynie tzw. Komandora, do zarządzania kontem.
Poza tym jeżeli firma (ta, czy inna) jest właścicielem wielu gier, to zysk z bardziej popularnych można inwestować w te mniej popularne, żeby je rozkręcić. To wszystko szczegóły, to był tylko przykład, że można dobrze zarządzać przedsięwzięciem i wówczas ludzie chętniej te niewielkie sumy płacą.
Chciałbym odwrócić Kota ogonem:
Nie dlatego Cantr jest słaby i awaryjny, że gra w niego mało graczy.
Tylko dlatego gra mało graczy, że jest słaby i awaryjny.
Jak tylko wreszcie odpuszczają lagi (chwała programistom), to natychmiast gracze się uaktywniają, uruchamiają projekty i pojazdy, a nawet zaczynają gadać bez większego sensu, z samej radości, że działa i że można wreszcie pogadać. A od nie działającej gry prawie każdy ucieka. Może poza grupą fanatyków.
Poza tym jeżeli firma (ta, czy inna) jest właścicielem wielu gier, to zysk z bardziej popularnych można inwestować w te mniej popularne, żeby je rozkręcić. To wszystko szczegóły, to był tylko przykład, że można dobrze zarządzać przedsięwzięciem i wówczas ludzie chętniej te niewielkie sumy płacą.
Chciałbym odwrócić Kota ogonem:
Nie dlatego Cantr jest słaby i awaryjny, że gra w niego mało graczy.
Tylko dlatego gra mało graczy, że jest słaby i awaryjny.
Jak tylko wreszcie odpuszczają lagi (chwała programistom), to natychmiast gracze się uaktywniają, uruchamiają projekty i pojazdy, a nawet zaczynają gadać bez większego sensu, z samej radości, że działa i że można wreszcie pogadać. A od nie działającej gry prawie każdy ucieka. Może poza grupą fanatyków.
[*]...
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
a ja już wolę lagi od robienia z Cantra kolejnej typowej gierki internetowej gdzie jest podział na lepszych graczy co płacą i dzięki temu mają ułatwienia i normalnych co nie płacą. Jeżeli mam się czuć jak gracz drugiej kategorii, bo nie płacę to już wolę pograć w bierki.
Ciekawe co możnaby zaproponować w Cantrze tym co by zapłacili? Samodzielne rozdawanie cech postaci? Wybranie miejsca spawnu? Czy może 150 hp zamiast 100... niezależnie od tego to gadanie po próżnicy bo wątpię żeby Angole sprzedali Cantra Niemcom.
Chyba lepszym rozwiązaniem na lagi jest pójść na informatykę na Polibudzie lub chociaż jakiś kurs programowania i samemu spróbować coś naprawić
Ciekawe co możnaby zaproponować w Cantrze tym co by zapłacili? Samodzielne rozdawanie cech postaci? Wybranie miejsca spawnu? Czy może 150 hp zamiast 100... niezależnie od tego to gadanie po próżnicy bo wątpię żeby Angole sprzedali Cantra Niemcom.
Chyba lepszym rozwiązaniem na lagi jest pójść na informatykę na Polibudzie lub chociaż jakiś kurs programowania i samemu spróbować coś naprawić
I have a cunning plan...
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
Ja proponuję dodatkowe sloty na dodatkowe postacie, większy limit minutek, przechodzenie części nie wykorzystanych minutek na następny dzień - to są bonusy które jakoś specjalnie nie doładują mocy postaci a poprzez większą ich aktywność uatrakcyjnią grę. Dla wielkich darczyńców można ewentualnie pokusić się o jakieś delikatne bonusy w grze jak np udźwig zwiększony o 5 kg albo podniesienie jakiejś umiejętności niebojowej (wszystko to tymczasowo) ale ja jestem sceptycznie nastawiony do takich "pałerów".Fieger wrote: Ciekawe co możnaby zaproponować w Cantrze tym co by zapłacili?
A lagi miewam i ich nie lubię.
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
- Villon
- Posts: 334
- Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm
Luke wrote:Chciałbym odwrócić Kota ogonem:
*przystaje w progu i rozwija transparent:*
Nie dręczyć Kotów!
*defiluje w tę i z powrotem przez wątek i wychodzi*
*po chwili wsuwa głowę przez drzwi i wydaje gromki okrzyk*
I precz z Lagami!
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
- Zamia
- Posts: 790
- Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm
Fieger wrote:a ja już wolę lagi od robienia z Cantra kolejnej typowej gierki internetowej gdzie jest podział na lepszych graczy co płacą i dzięki temu mają ułatwienia i normalnych co nie płacą. Jeżeli mam się czuć jak gracz drugiej kategorii, bo nie płacę to już wolę pograć w bierki.
Ciekawe co możnaby zaproponować w Cantrze tym co by zapłacili? Samodzielne rozdawanie cech postaci? Wybranie miejsca spawnu? Czy może 150 hp zamiast 100... niezależnie od tego to gadanie po próżnicy bo wątpię żeby Angole sprzedali Cantra Niemcom.
Chyba lepszym rozwiązaniem na lagi jest pójść na informatykę na Polibudzie lub chociaż jakiś kurs programowania i samemu spróbować coś naprawić
Zamia wrote:Besteer wrote:Z chęcią bym wpłacił kasę. Podajcie tylko NUMER KONTA, na który mógłbym to zrobić, bo zapisywanie się do złodziejskich systemów typu PayPal jakoś mi nie odpowiada. Aha, i przelewać mogę tylko złotówki, bo dolarów nie mam i nie będę tylko w tym celu załatwiał.
Podpisuję się pod tym
Można zapłacić /jak się ma taką możliwość, a w tej chwili nie wszyscy chętni ją mają/ nie spodziewając się specjalnych przywilejów.
Jeśli dobrze zrozumiałam Besteera chodziło o dobrowolną wpłatę w celu lepszego funkcjonowania serwera. I pod tym się podpisuję.
Dodatkowym bonusom za opłaty mówię NIE!
Edit:
I ja też proszę zostawić kota w spokoju. On nie lubi jak się go odwraca.
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest

