Do widzenia Agnieszko

Ogólne pogawędki, ogłoszenia innych serwisów i inne niezwiązane z Cantr tematy.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

Agnieszka
Posts: 26
Joined: Sat Mar 04, 2006 3:27 pm

Postby Agnieszka » Fri Mar 10, 2006 11:47 am

no wiecie najpierw trzeba zaczac troche od pochylenia glowy w strone jednego czlowieka .. rzeczywiscie logi maja troche wiecej pamieci niz nasze przemeczone mozgi i wiecej pamietaja ... no nie pamietalam jak to dokladnie bylo a czytajac logi mozna bylo wysnuc taka wersja, wiec wybacz grzesiu bo mogles tak pomyslec mimo moich slow ..

jednak i tak uwazam ze prosciej jest rozmawiac a nie kazac .. bo pogawedzilismy sobie z wojdem jak dwoje doroslych ludzi i znalazlo sie pewne wspolne stanowisko ..
pozatym wydaje mi sie zeby byc odpowiedzialnym za zycie postaci .. osoba z pd powinna byc calkowicie bezstrona i nie miec ludzkich cech .. gdyz zazwyczaj czlowiek ma cos takiego ze im bardziej ktos ci sie stawia tym bardziej sie na niego zloscisz i porbojesz zlamac ..

generalnie jest to gra gdzie nikt nikogo do niczego nie zmusza wiec zabranienie tez nic nie pomaga .. po prostu rozmowy sa zawsze lepsza droga ...

a co do lamiania zasady ... przeciez ta gra z natury opiera sie na zlamaniu zasady zeby moc sie stosowac do zasady ...
eh te logiczne sprzecznosci ...

jesli nie chce sie wogole miec lamanych zasad powinna byc tylko jedna postac prawda?

a co do wspolpracy graczy to czasem naprawde nie da sie tego uniknac ... ale to chyba dyskusja w innym watku ..

wiec wybaczcie mi ci ktorzy poczuli sie zawiedzeni i ktorym mimowolnie swoim malym testamentem i wskazowkami (jesli zdazyli przeczytac oczywiscie ;) popsulam odrobine przyjemnosci z gry ...

a wszystko to przez kradziez dwoch statkow .. czyli jednak cos w tym jest ze zlo rodzi zlo ..

jak by ktos chcial krzyczec i mardzic .. jak rowniez sugestie i komentarze zapraszam na strone gdyz nie ma co dalej chyba ciagnac rzeczy ktore powinny gdzies zniknac w mrokach zapomnienia ....
User avatar
Yossarian
Posts: 625
Joined: Sun Dec 18, 2005 10:42 am
Location: Polska / Szczecin / Poznan

Postby Yossarian » Fri Mar 10, 2006 11:50 am

Powiem tylko tyle, że się z Tobą nie zgadzam.
Everything I build I destroy
Everything I love always hurts
Everything I hate I'd rather love
Everything I am is everything I'm not
User avatar
PRUT
Posts: 826
Joined: Sun Jun 05, 2005 7:48 pm
Location: Poland

Postby PRUT » Fri Mar 10, 2006 12:10 pm

Nic z tego co przeczytałem w tym wątku nie było nowe.
W pełni popieram PD w tej sprawie nawet przy moim liberalnym podejściu (ktore jest przecież tak niemodne w dzisiejszej Polsce :lol: )

Kwestia kontaktów pomiedzy postaciami byla juz opisana w wielu watkach i jestem całkowicie przekanany, że PD nie ma na celu ani blokować graczy, ani wykorzystywać swoich przywilejów w grze, bo po co?
Niektórym jest cięzko to zrozumieć, tak jak wielu mieszkańcom Białurusi, że Polska nie nastaje na ich wolność i niepodległość. - nawet ciekawa metafora mi wyszła :wink:
User avatar
Yossarian
Posts: 625
Joined: Sun Dec 18, 2005 10:42 am
Location: Polska / Szczecin / Poznan

Postby Yossarian » Fri Mar 10, 2006 12:13 pm

PRUT wrote:Niektórym jest cięzko to zrozumieć, tak jak wielu mieszkańcom Białurusi, że Polska nie nastaje na ich wolność i niepodległość. - nawet ciekawa metafora mi wyszła :wink:


Zaraz metafora. :-D

Porównanie! ;-)
Everything I build I destroy

Everything I love always hurts

Everything I hate I'd rather love

Everything I am is everything I'm not
Laura_
Posts: 728
Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm

Postby Laura_ » Tue Mar 14, 2006 11:52 am

milo popatrzec, jak oba miasta, ktore kiedys tak jezdzily po zakonnikach w kwestii telepatii rozsypaly sie z powodu nieuczciwosci graczy prowadzacych postacie ich mieszkancow :-)
User avatar
NiKnight
Posts: 791
Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm

Postby NiKnight » Wed Mar 15, 2006 1:10 am

Masz rację, dobrze jest wiedzieć, że łamanie NZ jest nieopłacalne.

Mam tylko nadzieję, że gracze nie będą wykorzystywać osłabienia tego typu osad, bo to jakby nie patrzeć korzystanie z wiedzy OOC.
Ni Ni Ni Ni!
User avatar
Saaq
Posts: 60
Joined: Fri Feb 24, 2006 2:42 pm
Location: Poland

Postby Saaq » Thu Mar 16, 2006 3:57 pm

Co do powiązania Cantr z RPGami to są one naprawdę nieliczne, a w sumie ja w tej chwili dostrzegam tylko jedno - RP - Role Playing, czyli odgrywanie postaci... Odbywa sie ono jednak w zupełnie innych warunkach niż systemy RPG... Podstawowa różnica, którą już wcześniej wszyscy zauważyli to brak Mistrza Gry, który ma nieograniczoną władzę nad światem i graczami... Pilnuje on, aby gracze postapili zgodnie z wymyslonym przez niego scenariuszem, lub podejmuje ciekawe wątki rzucone przez graczy... Tutaj nie ma takiej osoby... Dalej w RPGach przeważnie gracz prowadzi na raz tylko jedną postać... Prowadzenie kilku postaci na raz doprowadziłoby do totalnego chaosu w trakcie sesji i szybko rozbiło przygodę, bądź nawet całą drużynę... W Cantr prowadzimy na raz do 15 postaci, co zdecydowanie zmienia całe podejście do gry... Te i wiele innych różnic powodują, że nie możemy przenosić naszych "Zasad stołu" - czyli naszego wyobrażenia o RPGach do Cantr!! Nie mozemy teraz powiedzieć, że coś jest według nas RPGowskie, więc pasuje do Cantr... Czy, że ktoś nie rozumiejąc naszego stylu gry nie zna sie a RPG...
Cantr nie jest typowym RPG - jest Symulacją Rozwoju Społeczenstwa (co jest dość często podkreślane)


Chciałem się też wypowiedzieć w sprawie wielu postaci...

Granie wieloma postaciami niesie ze sobą ogromne ryzyko... Zarówno mylenie się postaci (wielu z nas, jesli nie każdemu, kiedyś sie zdarzyło, zeby przedstawić sie imieniem innej postaci :P ) jak i ta przeklęta wiedza OOC... Podświadomie dążymy do połączenia wszystkich zebranych informacji w jedną spójną całość... Sztuka polega na tym, aby podołać rozdzielaniu wiedzy gracza od wiedzy postaci... To jednak wymaga ogromnego wysiłku...

W tym momencie wielki ukłon w stronę PD i wszystkich pilnujących logów... Ja bym tego nie wytrzymał... Najprawdopodobniej szybko zrezygnowałbym albo z działalności w ramach Departamentu, albo z gry postaciami... Naprawdę podziwiam Was...

Podziwiam także osoby z kompletem postaci... Moim zdaniem bardzo trudne, jest utrzymanie kompletu postaci w sytuacjach nie idących w prostej lini do łamania NZ... Zwłaszcza na tak małym terenie jak strefa polska...

Moim zdaniem, aby (przy 15 postaciach) możliwe było niełamanie NZ, albo przynajmniej aby to bylo bardzo trudne, każda kolejna postać musiałaby się "rodzić" na innej wyspie, lub przynajmniej po przeciwnych jej stronach... Nie wiem może dobrym rozwiązaniem byłoby ustalenie minimalnej odległości (np 5 lokacji) respowania się nowej postaci od innych postaci danego gracza...

Oczywiście późniejsze rozdzielanie postaci jest wykorzystaniem wiedzy OOC, jednak jest to wiedza OOC w służbie NZ i w tej sprawie zgodze się z Agnieszką co do "logicznych sprzeczności" - Nigdzie ich nie brak... Wszędzie występują, bo nie ma systemów idealnych - niezależnie czy chodzi o systemy komputerowe, myslowe, polityczne, czy wszelakie inne...

Od początku dziwił mnie tez limit 15 postaci... To dużo... Nawet bardzo dużo... Przy tak dużej ilości postaci prawdopodobieństwo, ze się spotkają, lub wejdą sobie w paradę jest bardzo duże... Tym większe, że postaci mogą się rodzić w tej samej lokacji :? Jednak nie w moich kompetencjach było ustalanie limitu postaci i nie jest również rozpoczynanie dyskusji czy powinno być 15, 10, 5 czy 1... W końcu każdy przecież może niewykorzystywać limitu... Ja póki co nie mam zamiaru w pełni go wykorzystywać...
User avatar
WojD
Posts: 1968
Joined: Mon Oct 31, 2005 6:14 am
Location: PL
Contact:

Postby WojD » Mon May 15, 2006 3:17 pm

(...)

no to by bylo na tyle ...

z powazaniem ....

no wlasnie kto? Agnieszka? Zolran? Jarko? Willhelm ? Elvra? Malgorzata? Maciej? Jaroslaw?
a moze po prostu ja?

PS. chwile tutaj jeszcze bede zawsze na pm mozemy sobie poprzekomarzac i ponarzekac na klusownikow czy inne osoby ...


Miło sie z Tobą grało - dzięki za kilka ciekawych postaci i sporo wysiłku włożonego w rozwój lokacji, z którymi były związane. Może kiedyś powrócisz? Cantroholizm cechują nawroty ;)
==============
User avatar
NiKnight
Posts: 791
Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm

Postby NiKnight » Mon May 15, 2006 5:54 pm

Mi również miło się z Tobą grało Agnieszko. Miałem kontakt z co najmniej czterema Twoimi postaciami i żadnej ode mnie nie dostało się ani mi od nich :wink:

Niektóre osady a zwłaszcza jedna bez Twojej postaci będzie całkiem inna, może kiedyś wrócisz i zobaczysz jak się zmieniła pod Twoją nieobecność.
Ni Ni Ni Ni!
User avatar
Gulczak
Posts: 513
Joined: Thu Mar 30, 2006 1:40 pm
Contact:

Postby Gulczak » Mon May 15, 2006 6:25 pm

Agnieszko, twoje postacie były niepowtarzalne. Nie wierze, że już nie powalczycie na mojej roboty garnki. Chociaż czasami złosciłem sie na bezkompromisowość, to twoje postacie dodawały uroku i klimatu grze. Nie, nie moge w to uwierzyć, przecież to właśnie twoja postać zapoczątkowała ere wojen ulicznych na garnki. Do dziś śmieje sie się z tego jak z niczego dotąd.
Nigdy nie zapomne twojej postaci i prosze, może jeszcze uda sie coś z tym zrobić. Żegnaj...

Jak powiedział mój poprzednik w poście, ta osada już nigdy nie będzie taka sama.

Już nie powalczymy na garnki... :cry: :cry: :cry: :cry:

"Stój złodzieju! Bo poznasz mój garnek od spodu!" :(
User avatar
Obcy
Posts: 347
Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
Location: Poland, Zabrze

Postby Obcy » Tue May 16, 2006 5:39 am

Nie znam Agnieszki ani żadnej z innych postaci zamieszanych w ta małą aferkę...
Mam jednak spore doświadczenie w MMOGach. Gram już ponad 15 lat w różniaste...
I muszę wtrącić tutaj jedno spostrzeżenie: zawsze, ale to zawsze były problemy jeśli mistrzowie gry, czy inni supervisorzy, którzy mają jakąkolwiek władzę nad szeregowymi graczami, też grają. W absolutnie każdym przypadku prędzej, czy później generowało to bardziej lub mniej słuszne oskarżenia o stronniczość lub korupcję.

To tak na marginesie.

Pozdrawiam.
User avatar
lukaasz
Posts: 656
Joined: Fri Jul 08, 2005 9:02 pm
Location: Polska, Olkusz
Contact:

Postby lukaasz » Tue May 16, 2006 6:56 am

Obcy wrote:Nie znam Agnieszki ani żadnej z innych postaci zamieszanych w ta małą aferkę...
Mam jednak spore doświadczenie w MMOGach. Gram już ponad 15 lat w różniaste...
I muszę wtrącić tutaj jedno spostrzeżenie: zawsze, ale to zawsze były problemy jeśli mistrzowie gry, czy inni supervisorzy, którzy mają jakąkolwiek władzę nad szeregowymi graczami, też grają. W absolutnie każdym przypadku prędzej, czy później generowało to bardziej lub mniej słuszne oskarżenia o stronniczość lub korupcję.

To tak na marginesie.

Pozdrawiam.


true, i wlasnie dlatego kiedys mowilem o tym zeby moderatorzy nie grali, albo przynajmniej nie grali tam gdzie moderuja.
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Tue May 16, 2006 7:00 am

Off topic! Przecież to pożegnanie Agnieszki - skąd się wzięło wam to narzekanie na załogę?

Skoro już... jasne. Znajdź mi teraz kogoś, kto zechce za darmo poświęcać kupę czasu na pracę nad grą i nie móc w nią pograć.
User avatar
Obcy
Posts: 347
Joined: Sun Apr 02, 2006 9:03 pm
Location: Poland, Zabrze

Postby Obcy » Tue May 16, 2006 7:36 am

Cały ten topic jest OT, przecież znajduje się w dziale Dyskusje niezwiązane z Cantr.

Jestem pewien, że tacy ludzie się znajdą. Poza tym, tak jak napisał lukaasz, jeśli już muszą grać to niech grają w innych strefach.
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Tue May 16, 2006 7:46 am

Off topic nie znaczy off forum. Tytuł topika brzmi "Do widzenia Agnieszko" i posty z tym związane są on-topic. Cała reszta jest off-topic.

Obcy - nie sądzę. Grasz jakiś czas w Cantr, chciałbyć pomóc, zapisać się do jakiegoś departamentu i co? Musisz rozstać się ze swoimi postaciami i grą? Czy brać kogoś z zewnątrz, a nie ludzi, którzy znają grę od podszewki, bo grają więcej niż np. rok? Poza tym jakiej znowu innej strefie?

Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest