Laaaaaagiiiiiiiiiii

Ogólne pogawędki, ogłoszenia innych serwisów i inne niezwiązane z Cantr tematy.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Thu May 08, 2008 6:00 pm

Niedobrze... Image

Świątynia gotowa, chyba w takim razie trzeba iść składać ofiary z jakichś zwierząt. *patrzy wyczekująco na Villonę i pokazuje ukradkiem szablę nabijaną diamentami*
[*]...
User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Thu May 08, 2008 6:38 pm

Luke wrote:Świątynia gotowa, chyba w takim razie trzeba iść składać ofiary z jakichś zwierząt.


*wycofuje się chyłkiem*
Duże lagi - duże zwierzę.
Taka moja sugestia jest...
http://www.bookcrossing.com/
User avatar
mocny92
Posts: 207
Joined: Fri Sep 22, 2006 4:30 pm
Location: Warszawa - Wesola
Contact:

Postby mocny92 » Thu May 08, 2008 7:56 pm

Te lagi sprawiają że jestem smutny.
60 minut trzy zdania wysyłałem, czekam do 18 - minut już zero. Czekam, czekam, czekam - nie dostałem z powrotem ;/
Minut nie resetują!
Wszystko można co nie można - byle z lekka i z ostrożna!
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Thu May 08, 2008 8:27 pm

Może już nigdy nie oddadzą minutków? Image
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
Zamia
Posts: 790
Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm

Postby Zamia » Thu May 08, 2008 9:21 pm

Kiedy mam chwilę żeby usiąść do gry, to i tak wejść nie mogę. :cry:
Moje postacie zostały śpiącymi niemowami.
Na dodatek jeszcze gburowatymi, bo przerwały niektóre rozmowy w pół zdania.
A jednak komuś udaje się wejść skoro mi się świeci.
Chyba, że wszytkie zostały zaatakowane przez zwierzęta, albo głodują. :evil:
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Thu May 08, 2008 9:55 pm

Leming wrote:*wycofuje się chyłkiem*


Psst! *przywołuje dyskretnie Leminga* Chyłek lepiej osłaniać, bo a nuż coś za niego capnie!

Taka moja sugestia jest... 8)

Minut dalej nie ma.
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Thu May 08, 2008 10:38 pm

Villon wrote:Psst! *przywołuje dyskretnie Leminga* Chyłek lepiej osłaniać, bo a nuż coś za niego capnie!
*na palcach zachodzi Leminga dookoła od strony chyłka, chytrze ukrywając za plecami szablę gotową na wszelki wypadek*

Minut nie ma. Może rano dadzą odszkodowanie. :?
[*]...
User avatar
Mattan
Posts: 1081
Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
Location: Poznan

Postby Mattan » Fri May 09, 2008 6:55 am

300 minut i można pohulać. :)
User avatar
Leming
Posts: 657
Joined: Thu Mar 15, 2007 1:08 pm

Postby Leming » Fri May 09, 2008 7:58 am

Ale na co te 300 minut, jak się zresetują o 17-tej? Poza tym wiele osób może pohulać dopiero wieczorem, jak wróci z pracy. Czyli wczoraj im przepadło, a z tych 300 minut też nic nie będą miały. Fajniej było, jak dokładali kredytków. :oops:

Zaznaczam, że nie to, że marudzę.

*klucząc między nogami Luke'a i Villon pędem rzuca się do ucieczki ze świątyni*
http://www.bookcrossing.com/
User avatar
Tetro
Posts: 522
Joined: Thu Jun 07, 2007 10:54 am
Location: Baal

Postby Tetro » Fri May 09, 2008 10:49 am

Straszne to jest wczoraj od 18 nie moglem sie zalogowac, dzis rano dopiero zaczelo dzialac....
?
User avatar
Luke
Posts: 410
Joined: Sun Sep 16, 2007 10:05 pm
Location: Wroclaw, Poland

Postby Luke » Fri May 09, 2008 12:05 pm

Zaczęło i przestało. Samo naliczanie projektów trwa już 25 min - i wszystko wisi.

*rozgląda się za Lemingą, trącając Villon znacząco łokciem*
[*]...
User avatar
Miaua
Posts: 616
Joined: Tue Oct 24, 2006 11:43 am
Location: Gdynia
Contact:

Postby Miaua » Fri May 09, 2008 12:17 pm

*leniwie zwiesza ogon ze swiątynnego parapetu*

Przeczekam Was, lagi. Koty cierpliwe są.
Kamienny znak: I'm the Devil, I love metal!
Kamienny znak: Dzięki, Marolu Wielki Bardzo!

Image
User avatar
Villon
Posts: 334
Joined: Sat Mar 24, 2007 11:33 pm

Postby Villon » Fri May 09, 2008 12:32 pm

*grzebie w plecaku, wyciąga z samego dna puszkę filetów z makreli w oleju i macha nią zachęcająco*
*chowając za plecami kielnię wpatruje się z nabożeństwem w równiutką dużą marmurową świątynię: Dzięki Marolu Wielki Bardzo!, a zwłaszcza w jeden jej element u samej góry*
User avatar
Tetro
Posts: 522
Joined: Thu Jun 07, 2007 10:54 am
Location: Baal

Postby Tetro » Fri May 09, 2008 1:15 pm

Ja rozumiem wszystko, ale co ma moja postac powiedziec, jak nie moze zrobic szkicu mapy :x
?
User avatar
Zamia
Posts: 790
Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm

Postby Zamia » Fri May 09, 2008 1:48 pm

Villon wrote:*grzebie w plecaku, wyciąga z samego dna puszkę filetów z makreli w oleju i macha nią zachęcająco*


Na lemingi najlepiej teraz działają filety dwa w jednym - olej i sos pomidorowy naraz *szepcze konspiracyjnie do Villon*

Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest