Page 4 of 6

Posted: Sun Nov 23, 2008 10:52 pm
by w.w.g.d.w
Snake wrote:
w.w.g.d.w wrote:Już jest rozwiązanie tego "problemu".Od jakiegoś czasu strzelam 5 na 5 i same supershoty.A co mi tam,w becie tego nie było. :P
Polacy to sprytne ludzie.Tylko trzeba wiedzieć gdzie szukać tej sprytności. :twisted:


Podglądanie pytań w kodzie jest niehumanitarne i zue!!! :P

Jak widzisz nie każdy ma takie zdanie. :P
Niestety jeśli moje przewidywania co do zwiększenia się cen gotowych produktów przez surowce a jednoczesne pozostanie płac na tym samym poziomie jest trafne to każdy sposób powiększenia produktywności jest dobry.
Trzeba poczekac tylko aż skończą się zapasy surowców w firmach i zobaczymy jak będzie.
Snake wrote:w Cantr nie da się grać umiarkowanie! chcesz mieć dobrze odegrane postacie, to nie można wpadać w śpiączkę! STOP dla Cantr w erepie!

No cóż,w "erepie" nie ma odgrywania jako takiego ale chcesz przetrwać,musisz o to zadbać (ale to najmniejszy problem),chcesz dojść do wyższych stanowisk to musisz rozmawiać z ludźmi,chcesz śledzić sytuację na bierząco to rozmawiasz jeszcze więcej i czytasz prasę.
Od średnio dwóch kliknięć dziennie + quizy do o wiele większego zaangażowania.
W Cantr jest podobnie,nie musisz mieć ambicji zostania władcą ścierniska,możesz być zwykłym robolem,podróżnikiem przez świat bez celu i sensu,spokojnie śledzić sytuację i zaglądac raz na kilka dni.Lub nie.

Posted: Mon Nov 24, 2008 6:26 pm
by Skarbniq
nemo49 wrote:Jako że osiągnąłem właściwy level i mam niezbędne 2 gold myślę o założeniu dla cantryjskiej kolonii w Erepublik gazetki z CANTR w tytule . Jeśli zrobili to ogame'owcy to dlaczego mamy być gorsi ? I właśnie mnie naszły wątpliwości w drugą stronę- czy jako logo gazetki mogę wykorzystać zieloną buźkę ?
Na przykład twoją Skarbniq .....


Ryjem się częstuj (http://cantr.imaginacja.org/index.php?strona=avatary) - ewentualnie można coś specjalnie na okazję przygotować. A ten tyj którego używam w eR i tak odstawiam na bok bo nie pasuje do "postaci" ;)

eR w swej minimalnej postaci to zwykłe klikanie. Trzeba dać coś od siebie - popisać jakieś głupoty :)

Posted: Mon Nov 24, 2008 6:45 pm
by Tetro
Moze zalozymy jaks partie :)

Posted: Mon Nov 24, 2008 7:23 pm
by w.w.g.d.w
I myślisz żebyśmy mieli jakieś stanowiska w parlamecie dla siebie? :P
Jest nas tylko kilka sztuk raczej.

Posted: Mon Nov 24, 2008 8:44 pm
by Snake
no ale można przecież próbować sfałszować wybory :D

Posted: Tue Nov 25, 2008 1:05 am
by w.w.g.d.w
To szepnij na uszko jak. *śmieje się*

Posted: Tue Nov 25, 2008 11:36 pm
by Snake
nie wątpię żebyś tego spróbował cwaniaku :twisted:

Posted: Tue Mar 10, 2009 12:06 am
by w.w.g.d.w
Ktoś jeszcze w to gra?
Ja zwątpiłem ale dzisaj znów weszłem do gry.
Powiem tak,nie ma już trivii (o trikach które miały ją omijać to musiałbym napisać oddzielny post :twisted: ) a możliwa rozrywka w postaci wojny blisko naszych granic jest coraz pewniejsza.
Wiem że kilka osób przekonałem ale już dawno też przestali grać,może to dobry czas na powrót/początek?

ps. podeślijcie mi na pw email na który mam wysłać zaproszenia w razie co. :)

Posted: Tue Mar 10, 2009 9:12 pm
by Ula
Ja wciąż gram, mimo początkowego zniechęcenia.
Erepublik jest nawet fajne, bo zajmuje niewiele czasu i można się pośmiać z flejmów. :P

Posted: Tue Mar 10, 2009 10:26 pm
by w.w.g.d.w
Flejmy to tam były kiedyś wręcz legendarne a irc tętni zyciem,nie to co u nas.
Mnie łatwo rozpoznać bo często komentuje artykuły i mam taki sam awatar jak tutaj a ty Ula?Gdzie teraz jesteś?

Posted: Wed Mar 11, 2009 8:44 am
by Ula
Można powiedzieć, że jestem w domu. Transylwania. ;)
Pomagam Rumunom kopać indonezyjskie zadki, ale za niedługo wracam na ojczyzny łono, bo wyczerpują mi się fundusze.
I na naszym ircu nie jest ostatnio najgorzej.
Chyba Cię namierzyłam w erepie. :)

Posted: Wed Mar 11, 2009 9:54 am
by witia1
I ja gram :) Choć powojować nie było mi dane bo zaś w kongresie fotelik grzeje :)

Choć chwile zwątpienia miałem, czy dalej jest sens grać i teraz muszę na dach nad głową zbierać bo rozdałem cały majątek :P

Posted: Wed Mar 11, 2009 10:06 am
by pipok
Owszem przekonałeś parę osób. Też jestem w Rumunii. Walczę na wschodnim froncie przeciwko Indonezji. Za parę dni wracam raczej do kraju, trzeba założyć firmę. Skrobnę, jak już będzie działać.

Posted: Wed Mar 11, 2009 2:10 pm
by Sopel_1
A ja wracam ! :D Moja wiewióra znów jest wśród żywych :D
Na razie jestem tam gdzie byłem ... w Szwecji :D

Posted: Wed Mar 11, 2009 5:39 pm
by Greek
Ja też gram.
Pracuję w Polsce, ale nie mogę znaleźć dobrej roboty w branży budowlanej...