Fajne MMO w stylu Cantr

[in vitro...]

jak się do kogoś wprowadzisz, to cię ominie zabawa z budową domu i jeszcze szybciej ci się znudzi

[B.M.T.]

ja może za tydzień coś spróbuję podziałać.

[Snake]

jou in vitro, wracaj bo trzeba ruska z naszego claima wyrugać

[Legalus]

Wow, jakie pospolite ruszenie. Można by się jakoś dogadać z innymi grającymi Polakami. Tylko, że jesteśmy niestety dosyć kłótliwym narodem, więc trudno powiedzieć, jak to wyjdzie

Nawet mogło by się wydawać, że jest nas wiele.

[robin_waw]

A mi właśnie jakiś dupek na naszym Vilage postać zabił.

[KVZ]

Ja już tam nie wracam. Ledwo mu uciekłem, dobrze,że mam niezłe statsy i dobrą zbroje. To ten kolega tamego któremu mieliśmy usunąć claima. Widać przejrzał nasze intencje po tym jak zaczeliśmy robić fundament pod palisade. Uciekłem do kolesia który ma kopalnie żelaza, wytapia stal i tych ruskich z N.H. też nie lubią i zawsze marzył by ich załatwić. Drugą postacią może będe doglądać swojego claima.

Hrun, Snake jak będziecie grać to lepiej nie kręćcie się w pobliżu claima bo pewnie czeka was taki sam los jak postać Robina.

[Tetro]

Coś się zmieniło w grze? jakieś postępy lepiej działa? można małe info...

[KVZ]

Ja narazie nie gram.

[Legalus]

http://havenandhearth.eu/

to polska strona i forum gierki. Mogli byśmy tam się z kimś zgadać na większe granie, czy coś. Co wy na to?

[kamil1313]

No bardzo chętnie, szczególnie dopóki Cantra nie ma...

EDIT: Co to za muzyka leci z tej strony?

[Legalus]

EDIT: Co to za muzyka leci z tej strony?

W każdym razie fajna. Ale ja mówię o zgrupowaniu dopiero jak będą resetować serwer, czyli koło grudnia, z tego co słyszałem... Chociaż teraz też można coś pograć.

[G.Smok]

Hej! Wczoraj udało mi się naprawić najlepszego kompa w domu. Nie działał od.... początku wakacji 2010...
Nie powiem tęskniłem za H&H, ale na innych komputerach z powodu iż gra jest napisana w jawie (o sic!) nawet nie próbowałem wyjść z domku..

No więc,wczoraj gdy się obudziłem.. wróć!... Gdy się pojawiłem przy swoim hearth fire ( Domek w którym spałem i miałem wszystkie rzeczy rozpadł się na kawałki..) okazało się, że po moim domku i wszystkich rzeczach nie ma ani śladu (ktoś miły nawet w tym miejscu znowu lasek zasadził )
Udało mi się już zbudować nowe mieszkanko w nowym miejscu, ale przed 30 minutami naszła mnie ochota na zobaczenie starej osady Cantr.
Po, nie powiem.. długiej podróży widok okazał się świetny: Calutka wyspa jedynie w sieci dróg oraz nielicznych pozostałościach cywilizacji ( i jednak udało się wam wyciąć wszystkie drzewa!).
Dla gracza który był przy rozbudowie tego wszystkiego miejsce ma niesamowitą atmosferę!
A ja do tego trafiłem tam w środku nocy więc czułem się jak na cmentarzu. Długo nie grającym polecam zajrzeć!
(Co prawda lekko się zawiodłem, bo liczyłem iż chociaż Lecha zastanę a tu nic.)


Dobra, trochę popisałem, wygadałem się do monitora... a teraz do rzeczy: Ciekawość mnie z zżera, kto jeszcze gra? A kto czeka na reset? (który teraz podobno na marzec przenieśli)

A w sprawie gry po resecie... czemu by nie? O ile komputer znowu nie padnie też chętnie się dołączę. Tylko powinniśmy od samego początku wprowadzić taką zasadę: "Drzewa są święte, i ścinać jakiekolwiek można dopiero bo zgodzie specjalnej komisji złożonej z wylosowanej połowy wioski... Jeżeli chcesz ścinać drzewa dla LP leć na inną wyspę.. byle daleko."

[kamil1313]

*macha ręką* Ja gram!
I jeszcze czekam na reset tez

A co do drzew: Wyznaczamy leśniczego, który sadzi różne drzewka za pomocą Treeplanter's Pot sadzi drzewka w okolicy i już

[Sopel_1]

Hmm ... widzę że jakieś ruszenie.
To może podzielimy się obowiązkami już teraz ?

Mi bardzo pasuje łowca zwierzyny.

[kamil1313]

Farmer! Farmer! *skanduje*
To znaczy ja farmer.