Mafia II
Moderators: Public Relations Department, Players Department
-
Laura_
- Posts: 728
- Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm
Re: Mafia II
Pasta w takim razie. Z pesto. I kieliszek grappy. *wyjęła zza ciasnego stanika srebrną monetę i rzuciła kobiecie* A pokoje tu jakieś macie może?
- Ula
- Posts: 1042
- Joined: Thu Mar 23, 2006 3:17 pm
Re: Mafia II
*krząta się przy kontuarze co pewien czas pokrzykując na pomocnicę i wychodząc do kuchni; w pewnym momencie, gdy wraca już z zamówieniami, podchwytuje spojrzenie chłopaka* Co?Żarcia nie widziałeś? Jak masz pieniądze, to możesz nie tylko powąchać i zobaczyć, ale też i spróbować... *stawia wyszczerbione talerze z pachnącym nienajgorzej daniem przed gośćmi* Smacznego!

- Jinchuuriki
- Posts: 723
- Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
- Location: Szczytno in Poland
- Contact:
Re: Mafia II
*nieco się chwiejąc wszedł do środka. Usiadł na swoim miejscu i przetarł oczy*
Można tu coś zjeść
*ziewnął*
Czy znów się nie doczekam?
Można tu coś zjeść
*ziewnął*
Czy znów się nie doczekam?
"Freedom is only a hallucination"
- gawi
- Posts: 1045
- Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
- Location: Poland, Poznan
Re: Mafia II
*budzi się powoli i pierwsze co robi to skręca sobie papierosa* ale mnie zmogły te trunki wczorajsze...
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]
http://gawi.posadzdrzewo.pl
http://gawi.posadzdrzewo.pl
-
Sasza
- Posts: 1536
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
Re: Mafia II
Czy można? *przy barze usiadł gruby facet z ciemnym zarostem* Dla mnie dwieście czystej i szklankę niegazowanej wody. *spojrzał w kierunku obsługi* Dlaczego tutaj takie zamieszanie?
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
- gawi
- Posts: 1045
- Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
- Location: Poland, Poznan
Re: Mafia II
*powolnie odpala papierosa zapałka, którą niedbale wrzuca do popielniczki . Wygodniej się sadowi na krześle wyprostowując nogi .* no to jest to czego mi trzeba ...
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]
http://gawi.posadzdrzewo.pl
http://gawi.posadzdrzewo.pl
-
Wró
- Posts: 70
- Joined: Thu Mar 18, 2010 2:37 pm
Re: Mafia II
*podniosła znudzony wzrok na nieznajomego* Syna Luki znaleźli w korycie utopionego
W moim cyrku wszystkie małpy moje
- Jinchuuriki
- Posts: 723
- Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
- Location: Szczytno in Poland
- Contact:
Re: Mafia II
Dobrze by było odnaleźć sprawcę. O ile to było morderstwo, a nie samobójstwo.
"Freedom is only a hallucination"
-
Sasza
- Posts: 1536
- Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
- Location: Wonderland
Re: Mafia II
Dobrze? Przecież tutaj trzeba działać. *wstaje* Myślałem, że to tylko plotki! Za noże, widły i wałki; do boju! *zabiera czyjąś szklankę z whisky, która stała na stoliku obok* Koniec z tym chamstwem na wyspie, już moja w tym głowa.
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
- gawi
- Posts: 1045
- Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
- Location: Poland, Poznan
Re: Mafia II
ależ spokojnie panie .. na kogo z tymi nożami i widłami ? jak nie wiadomo co sie stało , a jeśłi samobójstwo lub wypadek to co kogo ukarać mamy ?
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]
http://gawi.posadzdrzewo.pl
http://gawi.posadzdrzewo.pl
- suchy
- Posts: 2000
- Joined: Mon Aug 28, 2006 10:06 am
- Location: Under your bed, waiting for you to turn off the light
Re: Mafia II
Powoli zapadał zmrok. W mieścinie robiło się coraz ciemniej, gdy zachodzące słońce znikało za horyzontem. Zgromadzeni w barze mieszkańcy jedli, pili i rozmawiali o przeróżnych sprawach. Dominującym tematem była oczywiście fala zagadkowych śmierci, która niedawno przetoczyła się przez miasto.
Nikt nie zauważył nagłego zniknięcia BMT, małego, owłosionego człowieczka, który jak szybko zjawił się w barze, tak nagle z niego zniknął. Razem ze swoim starym, drewnianym kufrem.
Nagle wszyscy obecni zamarli przerażeni. W pomieszczeniu dało się słyszeć niedaleki, mrożący krew w żyłach krzyk. Krzyk, jaki mogła wydać z siebie tylko osoba umierająca w straszliwych męczarniach.
Część mieszkańców została na swoich miejscach, pochylając się bardziej nad swoimi drinkami, lecz niektórzy, w tym Constantine, doktor Kieran Fink i Gabriel Quattrocchi wybiegli z baru, starając się zlokalizować źródło krzyku.
Nie musieli długo czekać. W zaułku za knajpą leżało ciało w powiększającej się wciąż kałuży krwi. Na głowę miało założony czarny, płócienny worek, więc na pierwszy rzut oka nie można było rozpoznać ofiary. Niski wzrost i porzucony niedaleko kufer dawały jednak do myślenia. Trzej mężczyźni wpatrywali się w siekierę wbitą w plecy trupa, ich twarze robiły się coraz bardziej blade. Doktor Fink przyklęknął przy ciele i drżącymi dłońmi zdjął mu worek z głowy.
- To BMT... - wyszeptał cicho - Dobry Boże... - odskoczył nagle od ciała, spoglądając na krocze trupa.
BMT miał jądra ściśnięte mocno w wielkim, zardzewiałym imadle. Były zmasakrowane, dookoła nich tworzyła się ciemna plama.
- Nic dziwnego, że tak krzyczał. - Constantine oblizał lekko usta, spoglądając na straszny widok.
Trzej mężczyźni stali, wpatrując się w zwłoki, podczas gdy reszta miasteczka schodziła się powoli, tłumiąc okrzyki przerażenia...
Dzisiejszej nocy zabity został BMT. Nic, nawet nadprzyrodzona siła nie mogła uchronić go przed tą straszliwą śmiercią.
Mafia wykonała swój ruch. Teraz czas na mieszkańców. Do piątku, do 20, macie czas, aby przedyskutować swoją sytuację i wskazać osobę, którą podejrzewacie o podwójne życie. Wybierajcie jednak uważnie... Śmierć jest czymś nieodwracalnym...
Nikt nie zauważył nagłego zniknięcia BMT, małego, owłosionego człowieczka, który jak szybko zjawił się w barze, tak nagle z niego zniknął. Razem ze swoim starym, drewnianym kufrem.
Nagle wszyscy obecni zamarli przerażeni. W pomieszczeniu dało się słyszeć niedaleki, mrożący krew w żyłach krzyk. Krzyk, jaki mogła wydać z siebie tylko osoba umierająca w straszliwych męczarniach.
Część mieszkańców została na swoich miejscach, pochylając się bardziej nad swoimi drinkami, lecz niektórzy, w tym Constantine, doktor Kieran Fink i Gabriel Quattrocchi wybiegli z baru, starając się zlokalizować źródło krzyku.
Nie musieli długo czekać. W zaułku za knajpą leżało ciało w powiększającej się wciąż kałuży krwi. Na głowę miało założony czarny, płócienny worek, więc na pierwszy rzut oka nie można było rozpoznać ofiary. Niski wzrost i porzucony niedaleko kufer dawały jednak do myślenia. Trzej mężczyźni wpatrywali się w siekierę wbitą w plecy trupa, ich twarze robiły się coraz bardziej blade. Doktor Fink przyklęknął przy ciele i drżącymi dłońmi zdjął mu worek z głowy.
- To BMT... - wyszeptał cicho - Dobry Boże... - odskoczył nagle od ciała, spoglądając na krocze trupa.
BMT miał jądra ściśnięte mocno w wielkim, zardzewiałym imadle. Były zmasakrowane, dookoła nich tworzyła się ciemna plama.
- Nic dziwnego, że tak krzyczał. - Constantine oblizał lekko usta, spoglądając na straszny widok.
Trzej mężczyźni stali, wpatrując się w zwłoki, podczas gdy reszta miasteczka schodziła się powoli, tłumiąc okrzyki przerażenia...
Dzisiejszej nocy zabity został BMT. Nic, nawet nadprzyrodzona siła nie mogła uchronić go przed tą straszliwą śmiercią.
Mafia wykonała swój ruch. Teraz czas na mieszkańców. Do piątku, do 20, macie czas, aby przedyskutować swoją sytuację i wskazać osobę, którą podejrzewacie o podwójne życie. Wybierajcie jednak uważnie... Śmierć jest czymś nieodwracalnym...
You still stood there screaming
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
No one caring about these words you tell
My friend, before your voice is gone
One man's fun is another's hell!
Wyjdź z domu. Może pod twoim blokiem napierdalają się magowie.
- gawi
- Posts: 1045
- Joined: Thu Mar 08, 2007 2:42 pm
- Location: Poland, Poznan
Re: Mafia II
*wybiega z baru za ludźmi * co się stało ?
[img]http://img338.imageshack.us/img338/3060/swiniajj0.gif[/img]
http://gawi.posadzdrzewo.pl
http://gawi.posadzdrzewo.pl
-
Wró
- Posts: 70
- Joined: Thu Mar 18, 2010 2:37 pm
-
AUTO
- Posts: 755
- Joined: Mon Feb 06, 2006 9:19 pm
Re: Mafia II
*wybiega za wszystkimi* Proszę zrobić przejście *przeciska się przez tłum po czym zastyga widząc zwłoki* Ałć!
- Greek
- Programming Dept. Member/Translator-Polish
- Posts: 4726
- Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
- Location: Kraków, Poland
- Contact:
Re: Mafia II
O cholera. *drapie się po brodzie, na częściach skóry twarzy widzianej zza zarostu widać, że raptownie zbladł* Wycofuję się z tych słów o spokojnym miasteczku. Sam sobie chyba tego nie zrobił, co nie? Z tego co go pamiętam to nie wiadomo czego można się było po nim spodziewać, ale to wykracza poza ludzkie możliwości. *wyciąga notes oraz ołówek z kieszeni płaszcza i zaczyna coś szybko notować oblizując przy tym wargi*
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
Return to “Dyskusje niezwiązane z Cantr”
Who is online
Users browsing this forum: Google [Bot] and 1 guest
