Page 153 of 157

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Mon Sep 03, 2018 11:26 am
by ukia
Laura_ wrote:właśnie dlatego się nie wypowiedział, że z dobrze odgrywanymi postaciami jest kiepsko. z tymi kiepsko odgrywanymi z resztą też, nic dziwnego skoro liczba graczy systematycznie spada


Pora skończyć tę bezsensowną wymianę zdań i wspólnie zastanowić się co zrobić, by przyciągnąć nowych graczy, jak i zatrzymać tych starych.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Mon Sep 03, 2018 10:35 pm
by gala
ukia wrote:
Laura_ wrote:właśnie dlatego się nie wypowiedział, że z dobrze odgrywanymi postaciami jest kiepsko. z tymi kiepsko odgrywanymi z resztą też, nic dziwnego skoro liczba graczy systematycznie spada


Pora skończyć tę bezsensowną wymianę zdań i wspólnie zastanowić się co zrobić, by przyciągnąć nowych graczy, jak i zatrzymać tych starych.

Tylko to nie ten wątek. Tu marudzimy na to co nas wkurza. A mnie wkurza podejście "eee, tam". Zawsze i wszędzie. W Cantr też.

PS: a wiecie co jest zabawne? Że ostatnio mam wrażenie, że żeby trafić do wątku "najlepsze postaci" wystarczy pisać poprawnie po polsku. :D Więc może zastanówcie się, obrażeni, czy wasze postaci nie byłyby nagle wychwalane w niebiosa gdybyście włożyli ciut pracy w to? I to nie niesamowitej pracy, bo ja też głównie gram z telefonu. I wiem, że się da.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Sep 04, 2018 4:54 am
by Laura_
naprawdę? dlaczego ma mi w takim razie zależeć, by znaleźć się w tym wątku? ja i bez niego wiem, że umiem pisać poprawnie, nie potrzebuję się sprawdzać w ten sposób. to nie olimpiada polonistyczna, a poprawność językowa to tylko czubek góry lodowej. wszystko, co najważniejsze, tkwi pod wodą.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Sep 04, 2018 5:48 am
by Jones Abrahams
Laura_ wrote:(...)ja i bez niego wiem, że umiem pisać poprawnie(...)

Zdania zaczynamy wielką literką. :P
;)

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Sep 04, 2018 5:59 am
by Laura_
chyba, że nie mamy na to ochoty :lol:
napisałam, że umiem, nie, że niewolniczo stosuję się do zasad. z resztą w grze zaczynam z dużej, żeby nie być rozpoznawalną.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Sep 04, 2018 9:53 am
by Rocky
O losie...

Laura, to zaczyna być śmieszne. Bronisz językowego niechlujstwa jakby to była niepodległość. I to w grze, która oparta jest na słowie pisanym. A Twoim argumentem jest to, że jesteś po polonistyce, a tak w ogóle to treść ponad formę. Super idea, serio, uszanowanko, ale może oprócz treści jakaś jeszcze dbałość o formę, bo to gra o pewnym oparciu literackim? Może warto poświęcić te kilka sekund więcej i nie wysyłać czegoś z błędami, których wstydzilibyśmy się wysyłać w mailu służbowym? Udało mi się spotkać jedną, może dwie postacie, którym zdarzało się pisać niepoprawnie, a które oprócz kaleczenia języka niosły ze sobą jakąkolwiek treść. Może wynika to również z tego, że jeśli ktoś pisze poprawnie po polsku to zdarza mu się zaszaleć i wyjść nieco dalej w RP niż *śmieje się*, *zdziwiony*, *jest zaskoczony*. To nie ma się co dziwić, że jeśli w morzu bylejakości nagle pojawia się ktoś, dla kogo pisanie po polsku nie stanowi jakiegoś moralnego dylematu (bo jak będzie myślał nad formą, to nie wystarczy już czasu na myślenie nad treścią #logic), a i odgrywanie nieznacznie chociaż wykracza poza standard to i nie ma się co dziwić, że takie postacie lądują w najlepiej odgrywanych. Po prostu wyróżniają się na byle jakim tle.

A gadanie, że w najlepszych nikt nie pisze, bo nie ma najlepszych, nie ma dobrych, nie ma żadnych jest bez sensu. Jeśli faktycznie jest taki dramat i nie ma z kim grać to co Wy właściwie robicie w tej grze? Bo szczerze mówiąc - nie rozumiem. Znam dwa miejsca, w których jest spora grupa kapitalnie odgrywających postaci. Do tego stopnia, że nawet jak nie mam czasu samodzielnie poodgrywać, to lubię zajrzeć tylko po to, aby poczytać. I, uwaga, WSZYSCY PISZĄ POPRAWNĄ POLSZCZYZNĄ. Niesamowite i jednak możliwe. A wydaje mi się, że to nie są jedyne miejsca w całej grze, gdzie jest prawdziwy RP.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Sep 04, 2018 10:08 am
by Laura_
po pierwsze:
sformułowanie "gra o pewnym oparciu literackim" jest niepoprawne.
po drugie:
sama w grze piszę poprawnie, pomijając zdarzające się niefortunne podpowiedzi słownika w telefonie, cóż, pośpiech. uważam jedynie, że są rzeczy ważniejsze. i że fajnie byłoby nie hejtować innych graczy o byle kropkę, skoro mamy ich tak niewielu. leczcie swoje frustracje inaczej.
i po trzecie wreszcie:
sama nie wiem, dlaczego jeszcze gram. przez sentyment?

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Sep 04, 2018 10:31 am
by Rocky
Laura_ wrote:po pierwsze:
sformułowanie "gra o pewnym oparciu literackim" jest niepoprawne.


Ach, mea culpa. Ale przecież liczy się treść, prawda...?

Laura_ wrote:po drugie:
sama w grze piszę poprawnie, pomijając zdarzające się niefortunne podpowiedzi słownika w telefonie, cóż, pośpiech. uważam jedynie, że są rzeczy ważniejsze. i że fajnie byłoby nie hejtować innych graczy o byle kropkę, skoro mamy ich tak niewielu. leczcie swoje frustracje inaczej.


Pewna grupa ludzi wyraża swoją opinię dotyczącą niechlujstwa językowego. A spinasz się o to tak, jakbyśmy Ci stali pod domem z pochodniami i wysyłali do innych graczy listy z pogróżkami, więc nie wiem kto jest tutaj sfrustrowany. Naprawdę tak trudno jest przełknąć, że ktoś ma inną opinię i przywiązuje wagę do tego jak się pisze? o.O Skończ przeżywać i rozdmuchiwać sprawę, bo robisz z tego awanturę o nic.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Sep 04, 2018 10:33 am
by ukia
Ciąg dalszy interesującej gadki o kropce, a od rana mamy o trzech kolejnych graczy mniej...

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Sep 04, 2018 11:58 am
by Laura_
ukia, dyskusja o kropkach może toczyć się równolegle z innymi tematami, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś się wypowiedziała w tym, który cię interesuje. ja pisałam już wielokrotnie, że moim zdaniem jednym z głównych problemów jest wielkość fu.
a wracając do tematu, już po raz ostatni. może nie z pochodniami pod okno, ale sformułowania typu: "powinien się wstydzić" i ogólnie przemądrzały ton wypowiedzi są drażniące i nie dziw się, że za nie obrywasz. szczególnie, że sam nie jesteś bezbłędny (shame on you! :lol: )
skończmy zatem oboje, najwyższy czas

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Sep 04, 2018 2:06 pm
by dekalina
Coby nie mówić, lepiej żeby osoby, które razi brak poprawności językowej, wylały swoje żale tutaj i wróciły do gry, niż użądzały takie akcje, jakie mieliśmy parę lat temu, kiedy ktoś jechał przez radio graczy niestosujących znaków diakrytycznych. Albo gdyby miało to jakoś wpływać na stosunek postaci gracza "poprawnego" do postaci graczy "niepoprawnych" (niezależnie od odgrywanych charakterów).

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Tue Sep 04, 2018 11:06 pm
by gala
dekalina wrote:Coby nie mówić, lepiej żeby osoby, które razi brak poprawności językowej, wylały swoje żale tutaj i wróciły do gry, niż użądzały takie akcje, jakie mieliśmy parę lat temu, kiedy ktoś jechał przez radio graczy niestosujących znaków diakrytycznych. Albo gdyby miało to jakoś wpływać na stosunek postaci gracza "poprawnego" do postaci graczy "niepoprawnych" (niezależnie od odgrywanych charakterów).


W moim przypadku zawsze wpływa. Jako słaby gracz zawsze przelewam to na moje postaci i czy chcę czy nie automatycznie traktują niechlujstwo językowe za... trochę nierozgarnięcie danej postaci. Silniejsze ode mnie.

PS: Fu powinna zatonąć. Cała. Albo przynajmniej wyłączcie tam spawn. Nie tworzę nowych postaci, bo się boje że się pojawią na tym cholernym zadupiu. :v

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Wed Sep 05, 2018 7:42 pm
by Jones Abrahams
Jestem odmiennego zdania. Mi się podoba Fu. Są różne gusta, jak sądzę.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Wed Sep 05, 2018 8:10 pm
by ukia
Jones Abrahams wrote:Jestem odmiennego zdania. Mi się podoba Fu. Są różne gusta, jak sądzę.



Rubinkowo, bliższe miejsca może, ale nie takie całe bezsensowne puste tereny. Eksploracja takiego terenu, de facto niezamieszkałego zajmuje kilkadziesiąt cantrowych lat. Niby fajnie i ciekawie, ale nie w momencie kiedy na samym Raj są pustki i całkowicie opuszczone osady.

Re: Jak on/ona mnie wkurza...

Posted: Wed Sep 05, 2018 8:20 pm
by Laura_
dokładnie. fu to worek bez dna. mniejsza już o to, czy fajny, czy nie, zwyczajnie szkodliwy. rozpuszczamy garstkę naszych postaci na terenie zbyt ogromnym, by go zaludnić.