dekalina wrote:
Kilka razy, w różnych miejscach, próbowałam albo widziałam, że ktoś próbuje odgrywać postać w jakiś sposób nietypową: naukowiec słabo ogarniający metafory, osoba religijna (bez prób nawracania reszty na swoją wiarę), neurotyczka, poeta itp. Bardzo często pojawiał się podobny schemat. Po pierwsze, po kilku neutralnych reakcjach (zaciekawienie, zaskoczenie), ktoś jeden reagował negatywnie, po czym nagle cała społeczność zaczynała marudzić. Nawet ci początkowo neutralni. Po drugie, kiedy już wszyscy zaczęli narzekać, nie było szansy, żeby to zatrzymać, tak jakby nikt nie potrafił oddzielić zachowania postaci od postaci. Mimo że skrytykowany gracz zmienił jakoś swoją grę: poeta zaczął spisywać wiersze zamiast deklamować, religijna modliła się tylko w kaplicy, i tak byli hejtowani na każdym kroku za swój pierwszy "wyskok"*. Stwierdzenie, że "moja postać go nie lubi, więc może być złośliwa" jest IMHO bez sensu, bo nie wierzę, żeby w realu jakakolwiek społeczność dojrzałych ludzi zrobiła z kogoś kozła ofiarnego tylko dlatego, że raz zachował się dziwnie. Rozumiem, gdyby dziwak stał się obiektem niegroźnych dowcipów, ale nie nagonki.
Nie widziałam sytuacji, od której zaczęła się ta dyskusja, ale mam przeczucie graniczące z pewnością, że nie trafiłaby tutaj, gdyby omawiane grupki - chichotki nie odstawiły podobnej gimbazy. Z resztą, jak nie tam, to z dużym prawdopodobieństwem coś podobnego dzieje się albo zdarzy gdzie indziej. Na krytykę jakiegoś jednego zachowania postaci można odegrać focha, ale jak krytykowane jest absolutnie wszystko, to pozostaje zasnąć albo się zabić**. Dlatego warto czasem przyhamować z odgrywaniem nielubienia, żeby nie zniechęcać graczy, którym chce się odegrać coś więcej.
* W skrajnym wypadku odpowiedź na "Dzień dobry" brzmiała "O nie, wstał. Możemy zrobić wyjątek od zakazu atakowania toporem?", ale pozostałe nie były dużo lepsze.
** albo zrezygnować z oryginalności i dołączyć do szepto-chichotów.
Przyszło Ci do głowy, że te oryginalne postacie, których nikt nie lubi mogą być po prostu odgrywane słabo i w bardzo irytujący sposób? Stworzyć i odegrać taką nietypową, dziwaczną czy oryginalną postać jest bardzo trudno. O wiele trudniej niż przeciętną. Nie wystarczy wymyślić sobie jednej cechy czy od czasu do czasu powtarzanego zachowania, by postać była dobrze, interesująco i wiarygodnie odegrana. A jeśli w dodatku postać na siłę, za wszelką cenę próbuje zwrócić na siebie uwagę, często powoduje tym irytację innych.
Stwórz całą postać, niech jej oryginalność nie polega na tym, że raz na kilka dni zamyka się w kaplicy, by się modlić w samotności, ale niech całym swoim zachowaniem, po kawałku i z różnej strony pokazuje swój charakter. W różnych codziennych sytuacjach, może sposobie mówienia, może zachowaniach, może ruchach czy ekspresji, zajęciach, opcji jest mnóstwo. Ale niech to tworzy całość. A nie, że irytująca i na codzień zupełnie nieuduchowiona postać czasem idzie posiedzieć zamknięta w budynku, to już wszyscy mają automatycznie przyjąć jej styl gry, udawać, że wcale nie irytuje i grać tak, jak Ty chcesz. Graj tak, by ludzie sami się wciągnęli w Twoje odgrywanie, by ich zachęcić do interakcji i odgrywania razem z Tobą, a nie miej pretensji, że nie są zainteresowani bo odgrywasz kiepsko.