
Posrednia wspolpraca postaci
Moderators: Public Relations Department, Players Department
-
- Posts: 728
- Joined: Sat Dec 03, 2005 7:30 pm
mam pytanie do forumowiczow. jedna postac gracza dowodzi jedna osada, jego druga postac dowodzi druga. miedzy tymi dwoma osadami nastepuje ciagla wymiana statkow, surowcow, informacji, pomagajac obu tym osadom wzbogacic sie i urosnac w potege. dzieje sie to wyraznie kosztem trzeciej osady, z ktora rywalizuja pozostale dwie, a w ktorej gracz nie ma nikogo we wladzach
czy, mimo ze dwie te postaci w doslownym tego slowa znaczeniu nie wspolpracuja ze soba - nie podaja sobie surowcow i notek z reki do reki, a tylko przesylaja je przez innych ludzi, sa winne naruszenia NZ czy tez nie? czy liczy sie tylko czy zasada zostala FORMALNIE naruszona, czy tez bierzemy pod uwage rzeczywisty wplyw jaki jedna postac moze miec na zycie drugiej?

- NiKnight
- Posts: 791
- Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm
Jeśli ta współpraca jest uzasadniona fabularnie to nie. Bo jeśli w jednej osadzie brakuje wapienia, który jest w drugiej to siłą rzeczy musi być jakiś szlak handlowy, natomiast jeśli trzecia osada też może uczestniczyć w tym handlu to warto z nią też współpracować. Nikt przecież nie będzie uzależniał się od dostaw z jednego miejsca jeśli ma wybór.
Przy takiej współpracy jednak bardzo łatwo złamać zasadę bo wie się co i w jakich ilościach jest potrzebne bez wymiany informacji. Lepiej po prostu zapobiegawczo handlować z trzecią osadą o ile oczywiście jest to fabularnie możliwe (na przykład jeśli tam nie ma wojny bądź trzecia osada jest za daleko).
Dobrze też na wszelki wypadek w jednej z tych dwóch osad przekazać władze komuś innemu a samemu na przykład zasiąść w radzie bądź innej władzy.
Przy takiej współpracy jednak bardzo łatwo złamać zasadę bo wie się co i w jakich ilościach jest potrzebne bez wymiany informacji. Lepiej po prostu zapobiegawczo handlować z trzecią osadą o ile oczywiście jest to fabularnie możliwe (na przykład jeśli tam nie ma wojny bądź trzecia osada jest za daleko).
Dobrze też na wszelki wypadek w jednej z tych dwóch osad przekazać władze komuś innemu a samemu na przykład zasiąść w radzie bądź innej władzy.
Ni Ni Ni Ni!
- KVZ
- Players Dept. Member
- Posts: 5309
- Joined: Sun Sep 28, 2003 7:04 am
- Location: Vlotryan
- Contact:
Muszę Was zmartwić. Nie ma czegoś takiego jak uzasadnianie złamania zasad przez fabularne wytłumaczenie jeżeli chodzi o dwie postacie jedego gracza, lub grupę graczy którzy grają wspólnie np. z jednego komputera. A ten przypadek podchodzi pod standardowe dwie postacie gracza w jednej organizacji. Co prawda ta organizacja jest nieformalna w grze w tym przypadku, ale to tylko po to by nie wzbudzać jeszcze większych podejrzeń. Co innego by było gdyby te dwie postacie lub jedna z nich były zmuszane do takiej współpracy przez postać innego gracza. Wtedy było by to uzasadnione i nie było by złamaniem zasad.
Corruption born inside. I'm part of dark side / A.F.K. / We'll steal your dreams and control your minds
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
https://twitter.com/DukeKVZ / http://www.futurerp.net/pages/link.php?id=24880
-
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
KeVes, ale to troszke paranoja. Gram jakies trzy miesiace, mam siedem postaci rozrzuconych o po pieciu wyspach i juz zaczynaja na siebie wpadac. Nie osobiscie ale posrednio. Na przyklad jedna z moich postaci rzadzi mala osada. Wyslala wyprawe do pewnej lokacji po konkretny surowiec. Cos nie wyszlo, poslancy wrocili z pustymi rekoma. Ale chce powtorzyc ta wyprawe, lepiej przygotowana, z jasnymi instrukcjami itd. A tu znienacka moja najnowsza postac urodzila sie wlasnie w tamtej lokacji. Zaprzyjaznila sie z jednym z mieszkancow ktory chce tam zajac sie wlasnie handlem miedzy innymi tym surowcem ktorego pragnie moja pierwsza postac. I co? Mam na sile, wypaczajac fabule zmienic plany ktorejs z postaci? Zabic ta nowsza? Przeciez nie chodzi o to zeby nasze postacie zajmowaly sie glownie uciekaniem przed soba na wzajem.
Ja majac taka sytuacje jal Laura mianowal bym po prostu jakich ministrow handlu ktorym wydawalbym tylko ogolne polecenia. I uwazam ze nie lamal bym w ten sposob zasad
Ja majac taka sytuacje jal Laura mianowal bym po prostu jakich ministrow handlu ktorym wydawalbym tylko ogolne polecenia. I uwazam ze nie lamal bym w ten sposob zasad
Last edited by Milo on Mon Apr 10, 2006 10:51 pm, edited 1 time in total.
- Gnom
- Posts: 1186
- Joined: Thu Dec 22, 2005 11:53 am
- Location: Poland
Milo - to bylo walkowane sto razy.
Moze to i jest paranoja, ale tak ustalilo PD. I zdania nie zmieni. Wiec nie ma co dyskutowac, tylko sie podporzadkowac. HOWGH
Edit: a z ministrami dobre rozwiazanie, choc tez troche naciagane.Ale nalezy tez im dac wolna reke. Sprawa sliska i nienaturalna, ale takie juz jest zycie. Zycie w Cantr.
Moze to i jest paranoja, ale tak ustalilo PD. I zdania nie zmieni. Wiec nie ma co dyskutowac, tylko sie podporzadkowac. HOWGH
Edit: a z ministrami dobre rozwiazanie, choc tez troche naciagane.Ale nalezy tez im dac wolna reke. Sprawa sliska i nienaturalna, ale takie juz jest zycie. Zycie w Cantr.

-
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
- Gnom
- Posts: 1186
- Joined: Thu Dec 22, 2005 11:53 am
- Location: Poland
http://www.cantr.net/forum/viewtopic.ph ... &start=270
Od moje posta czytaj w dol i nastepne strony. Tam wszystko dokladnie jest.
Od moje posta czytaj w dol i nastepne strony. Tam wszystko dokladnie jest.
-
- Posts: 736
- Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm
Gnomie, znam ten watek praktycznie od poczatku mojego pobytu na forum. Dotyczy bezposredniej wspolpracy postaci. Nie zgadzam sie z tak restrykcyjna interpretacja ale rozumiem z czego wynika i stosuje sie do niej. Trudno.
Ale tu rozmawiamy o czyms troszke innym.
Ps. Gdzies napisales ze moglbys zrobic doktorat z RPG. Coz, ja podobnie. Wiec zdaje sie na swoje doswiadczenie i rozsadek. Najwyzej sobie pogadam na PM-ie z kims z PD. Z tego co czytalem na tym forum to calkiem sensowni ludzie
Ale tu rozmawiamy o czyms troszke innym.
Ps. Gdzies napisales ze moglbys zrobic doktorat z RPG. Coz, ja podobnie. Wiec zdaje sie na swoje doswiadczenie i rozsadek. Najwyzej sobie pogadam na PM-ie z kims z PD. Z tego co czytalem na tym forum to calkiem sensowni ludzie
- marol
- Posts: 3728
- Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
- Location: Kraków, PL
- Contact:
Panie i Panowie, zdrowy rozsądek najważniejszy. Podoba mi się podejście Milo Minderbindera. Nie chcemy zamienić gry w uciekanie swoim postaciami przed innymi. Jeśli Milo wysłał kogoś do osady X, a później w tej osadzie urodził się Y, to wiadomo, że zasady nie złamał. Jeśli ktoś rządzi sąsiednimi dwiema lokacjami, to wiadomo, że współpraca tych osad jest nieunikniona. Ale niech to będzie w granicach rozsądku. Pomysł z ministrami handlu jest znakomity - niech oni decydują z kim handlować - czy z tą sąsiednią osadą właśnie, czy z kimś innym. Byleby nie był to minister marionetka z przykazaniem, że ma handlować z tą osadą i żadną inną.
Jeśli przybywasz do osady na handel i nikt przez parę dni nie chce z Tobą handlować, a jest tam druga twoja postać potrzebująca tego towaru - możesz pohandlować! ALE bardzo ostrożnie - niech transakcja będzie bardzo sensowna, niech PD ma pewność, że wybrałeś się do tej osady nie dlatego, że masz tam swoją postać, ale z innego powodu. I niech to będą sytuacje wyjątkowe, a nie zwyczaj.
Żeby dać przykład negatywny, to przed chwilą widziałem gracza, który sprowadził swoją jedną postać do osady zarządzanej przez drugą i zostawił za darmo w tej osadzie stal i żelazo, bo ją po prostu lubi tę osadę i ma do niej semtyment. Tak już się nie robi.
Jeśli macie problem, czy nie wiecie co zrobić, to puście maila na players@cantr.net (po polsku) albo PMa do kogoś z PD. I bez paranoi - żeby otrzymać blokadę konta, trzeba naprawdę nieźle się postarać. Jak komuś podwinie się noga, pomylą lokacje, czy po prostu nie do końca zrozumie NZ - nie bijemy, nie blokujemy, nie krzyczymy, tylko grzecznie się upewniamy, czy ten ktoś rozumie o co chodzi i prosimy, żeby więcej się nie zdarzało. I tyle. PD nie gryzie.
Jeśli przybywasz do osady na handel i nikt przez parę dni nie chce z Tobą handlować, a jest tam druga twoja postać potrzebująca tego towaru - możesz pohandlować! ALE bardzo ostrożnie - niech transakcja będzie bardzo sensowna, niech PD ma pewność, że wybrałeś się do tej osady nie dlatego, że masz tam swoją postać, ale z innego powodu. I niech to będą sytuacje wyjątkowe, a nie zwyczaj.
Żeby dać przykład negatywny, to przed chwilą widziałem gracza, który sprowadził swoją jedną postać do osady zarządzanej przez drugą i zostawił za darmo w tej osadzie stal i żelazo, bo ją po prostu lubi tę osadę i ma do niej semtyment. Tak już się nie robi.
Jeśli macie problem, czy nie wiecie co zrobić, to puście maila na players@cantr.net (po polsku) albo PMa do kogoś z PD. I bez paranoi - żeby otrzymać blokadę konta, trzeba naprawdę nieźle się postarać. Jak komuś podwinie się noga, pomylą lokacje, czy po prostu nie do końca zrozumie NZ - nie bijemy, nie blokujemy, nie krzyczymy, tylko grzecznie się upewniamy, czy ten ktoś rozumie o co chodzi i prosimy, żeby więcej się nie zdarzało. I tyle. PD nie gryzie.
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest