Page 1 of 11

Najlepsze-udane i nieudane, akcje waszych zlych postaci

Posted: Mon Apr 10, 2006 6:45 pm
by OktawiaN :)
(Pamietajcie o zasadzie 4 dni, nie wymieniac imion nazwisk imion, oraz sposobow)
Prosze podawac ilosc udanych akcji, nieudanych. Ile Wam sie udalo zakosci ;p

-----------------------------------------------------------------------------
1. statek z narzedziami i surowcami
2. statek z lopata i surowcami
3. 1,1 kg stali, 1,3 kg zelaza, 1kg skory

Posted: Mon Apr 10, 2006 7:20 pm
by Snake
nie podoba mi sie ten temat :? za bardzo przypomina prymitywne gierki

Posted: Mon Apr 10, 2006 7:24 pm
by ST.George
Mój najlepszy złodziej, tuz po urodzeniu ukradł 7kg żelaza w pewnej duzej osadzie, po czym uciekl z niej (ledwo przezył).
Po kilku latach, kiedy się uleczył, załatwił sobie broń i tarczę, na drugim koncu wyspy probowal porwac łódź. Niestety, wypadki tak się potoczyły, że moja postać została zamknięta sama na statku i musiała płynąć w poszukiwaniu ratunku (łomu :P).
Oto streszczenie ostatnich dni jej życia:
14XX-Y: Dokujesz do unnamed location.
14XX-Y: Widzisz jak dwudziestoletni mężczyzna wskazuje na ciebie.
14XX-Y: Dwudziestoletni mezczyzna mówi: To złodziej i morderca. Zabijcie go!
14XX-Y: Dwudziestoletnia kobieta efektownie zabija cię używając claymore.

:(

Posted: Mon Apr 10, 2006 7:41 pm
by lukaasz
moja postac dowiedziala sie o kurierach wedrujacych miedzy 2ma lokacjami, policzyla ile sie idzie, poszla do lokacji skad przynoszono surowce, przedstawil sie jako kurier i dostal sporo pewnego surowca.
pewnie do dzis nikt sie nie zorientowal.
niepowiem gdzie to bylo bo jeszcze bym jakies grozby na pm dostawal :D

Posted: Mon Apr 10, 2006 9:11 pm
by Elm0
Jedna z moich postaci przez prawie rok niezauważona zbierała jedzenie, póki nie ruszyła w dalszą drogę (w osadzie był zakaz wydobycia dla nieobywateli). W innej lokacji udało mu się niepostrzeżenie zawinąć kilka kilogramów lekarstw :)

Posted: Mon Apr 10, 2006 9:29 pm
by Raist
Elm0 wrote:W innej lokacji udało mu się niepostrzeżenie zawinąć kilka kilogramów lekarstw :)


dziwna zbieznosc ;) to byly banany? ;D *wyciaga zza plecow noz*

Posted: Tue Apr 11, 2006 3:04 pm
by Elm0
Nie :P Pomidorki

Posted: Tue Apr 11, 2006 3:31 pm
by Marcia
Jedna z moich postaci rozpoczeła karierę od kradzieży sporej ilości hematytu z pewnej lokacji po czym niezauważona poszła do innej.. tam sprzedała część hematytu za jedzenie i wzięła troszkę bezpańskich surowców leżących na ziemi.. po czym spokojnie oddaliła się z tamtego miejsca..
to dziwne ale w żadnej lokacji nikt nawet nie zareagował na tę kradzież.. :D

Posted: Tue Apr 11, 2006 3:50 pm
by in vitro...
moja postać ukradła kiedyś 1g hematytu. a najśmieszniejsze, że inni nie widzą tego ile :D a jak ją potem ścigali!!

Posted: Tue Apr 11, 2006 6:14 pm
by Agent 0007
A ja mam same dobre postacie :-D

Posted: Tue Apr 11, 2006 7:28 pm
by Milo
Agent, znam czlowieka ktorego postac bezkarnie okradla Bojvingow. Szkoda ze moj Bojving tego nie wie :evil:

Posted: Tue Jul 25, 2006 1:54 pm
by Cranus
A moja postac wraz z kolegą, którzy kiedyś byli szefami pewnej osady ukradli statek z surowcami ;) I to narazie ich JEDYNA kradzież ;)

Posted: Tue Jul 25, 2006 2:06 pm
by Agent 0007
*ciagnie tonem towarzyskiej pogawedki* A moja postac wraz z postacia mojego kolegi i inna postacie jego kolegi ukradli kiedys slupa... Ups... *milknie rozgladajac sie, czy pd nie ma w poblizu*

Posted: Tue Jul 25, 2006 2:18 pm
by Forien
a moja najwieksza zdobczy nie byla kradzieza... wszedlem glodny i bez niczego przy duszy do pewnej pustej lokacji, gdzie byl statek. wszedlem na poklad, wywalilem martwe cialo (nie mialo nic przy sobie), i odplynalem... 3 mlotki, dwa miecze, jedna tarcza, jedna igla, jeden noz, 5kg drewna, 7kg kamienia, 2kg gliny i 1kg ryżu...

edit z ostatniej chwili:

now apostac urodzila sie w malej osadzie, weszla do jedynego budynku (ratusz) i znalazła ponad 30kg różnych dóbr i jedo narzędzie... z tego wszystkiego wzięła:

1956 gram mięso [meat]
345 gram kukurydza [corn]
2744 gram hematyt [hematite]
4616 gram skóra [hide]
1975 gram małe kości [small bones]
1786 gram duże kości [large bones]
1498 gram szpinak [spinach]
nowy kościany skrobak do futer

Posted: Tue Jul 25, 2006 3:04 pm
by nemo49
Czy przez słowo akcja naprawde należy rozumieć tylko kradzież? Ktoś coś zabrał i w nogi ? To jest bez sensu. Dla mnie akcja to jest wspolne przedsięwzięcie ( w sensie działanie a nie budowa czegoś w osadzie) co najmniej kilku osób,zaplanowane w szczegółach i wykonane lepiej lub gorzej w sposób zsynchronizowany.