Page 1 of 4
Chwile zwatpienia...
Posted: Thu Mar 16, 2006 9:36 am
by Gender
Jak często się zastanawiacie, czyby nie nacisnąć krzyżyka?
Posted: Thu Mar 16, 2006 10:30 am
by PRUT
nie miałem jeszcze takiej chwili.. choć jak się człowiek oderwie na kilka dni, to da radę to tego przywyknąć i nie ma automatycznej chęci powrotu.
Tyle że ciakawość zawsze w końcu zwycięża.
Posted: Thu Mar 16, 2006 11:04 am
by ushol
raz się przestraszyłem bo nadusiłem na wylogowanie... znaczy chciałem nacisnąć, ale się popieprzyłem i trafiłem obok... Tak się przestraszyłem, że aż hey...
Posted: Thu Mar 16, 2006 11:05 am
by Yossarian
Nigdy! Never!
Żartujecie sobie, prawda?
Re: Chwile zwatpienia...
Posted: Thu Mar 16, 2006 11:06 am
by Gnom
Gender wrote:Jak często się zastanawiacie, czyby nie nacisnąć krzyżyka?
Ja mialem. Zniechecenie tym, ze kilka dni mnie nie bylo i calkiem sie pogubilem. Ale, jak pisal PRUT, ciekawosc zwyciezyla...
Posted: Thu Mar 16, 2006 11:12 am
by Gender
Zapaleńcy
Wiecie co, zastanawiałem się po prostu, jak to wygląda wśród ludzi którzy logują się, pograją jakiś czas i klikają krzyżyk. Bo coś nie wyszło, kogoś zaciukali, kogoś okradli itp.
To jest właściwie post typu "przywiązanie do postaci", nie sądzicie?
Posted: Thu Mar 16, 2006 11:19 am
by Gnom
Nie, ludzie ktorzy troche pograja i klikaja na krzyzyk... To wynika z czego innego na ogol. Albo nie udalo im sie wciagnac (patrz temat "Co Was wciagnelo?") i przerwali z nudow lub z powodu innych swoich obowiazkow czy zainteresowan. Autokasowanie konta tez ma chyba w miare czesto miejsce, gdy cos ekstremalnie nie wyjdzie i gracz czuujem sie oszukany i pokrzywdzony... No ale to sa juz rzadkie i specyficzne przypadki.

Posted: Thu Mar 16, 2006 11:24 am
by Gender
I tu jest chyba dobre to, że jest możliwość zarejestrowania więcej niż jednej postaci. Jak z jedną się trzeba nabiedzić, to innym akurat może wychodzić wszystko.
Posted: Thu Mar 16, 2006 11:30 am
by dead_rat
Wielość postaci jest dobra ze wzgledu na tempo gry, zawsze u ktorejść coś się dzieje, a najlepszym panaceum na myśli z krzyżykiem jest odgrywanie, choc troche, postaci a nie skupianie sie na tym co sie uda zrobić i osiągnąć...wtedy przestaje się postrzegać gre w kategoriach zywcięstwa i porażki, a to powoduje że krzyżyk staje sie taki jakiś niewidoczny... ja na początku nie wiedziałem o jaki krzyżyk chodzi tu

Posted: Thu Mar 16, 2006 1:07 pm
by Saaq
Ja osatatnio coraz częściej myślę o krzyżyku... To znaczy coraz bardziej przeraża mnie to ile czasu spędzam na Cantr, bądź na forum...
Wciągnąłem się po same uszy...

- Z jednej strony to dobrze bo gra jest kapitalna... Z drugiej wkurza mnie, ze obiecuję sobie... Dziś zrobię coś poważnego... Kliknę się w miarę szybko a potem będę mógł zająć się tym co muszę... A tu NIC!!!!!! Siadam do kompa i tylko z przerazeniem patrzę 10, 12, 15, 17, 22, 1... I cholera znów dziś nic nie zrobiłem!!! W takich momentach mysle o krzyzyku... Ale póki co na samym mysleniu się kończy... Bo znów wchodzi schemat odpowiedzialności jaka spoczywa na barkach moich postaci

Pomino iż nie są u władzy...
Posted: Thu Mar 16, 2006 1:10 pm
by Gnom
Saaq wrote:Pomino iż nie są u władzy...
Jeszcze.
A ja tez mam takie mysli ostatnio. W ogole nie moge sie niczym sensownym zajac, juz niemal tym zyje. Nie jest dobrze...
Posted: Thu Mar 16, 2006 1:12 pm
by marol
Saaq wrote:Ja osatatnio coraz częściej myślę o krzyżyku... To znaczy coraz bardziej przeraża mnie to ile czasu spędzam na Cantr, bądź na forum...
Mogę ci ograniczyć minutki, do np. 60 dziennie

Posted: Thu Mar 16, 2006 1:17 pm
by Gender
hehe...
mawiają: dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane!

Posted: Thu Mar 16, 2006 1:17 pm
by Gender
To by działało trochę jak esperal.

Posted: Thu Mar 16, 2006 4:26 pm
by Saaq
marol wrote:Mogę ci ograniczyć minutki, do np. 60 dziennie

Nie chyba jednak podziękuję

To chyba niewiele by pomogło, chyba, że wprowadziłbyś też minutki na forum
