Page 1 of 3
Jak zginely wasze postacie?
Posted: Tue Feb 07, 2006 11:24 am
by AUTO
Mnie zmarła tylko jedna postać na samym początku gry. Nie była to ciekawa śmierć, bo po prostu postać zmarła z głodu. Kilka innych moich postaci otarło się o śmierć, ale na szczęście zawsze miały szczęście.
Posted: Tue Feb 07, 2006 11:46 am
by Matix
Taki temat już jest. Sprawdź proszę Odeszli i lepiej go usuń. Tyle.
Posted: Tue Feb 07, 2006 11:50 am
by Raist
Matix wrote:Taki temat już jest. Sprawdź proszę Odeszli i lepiej go usuń. Tyle.
Pomieszalo Ci sie cos. Dwa rozne tematy mimo, ze o smierci.
Posted: Tue Feb 07, 2006 1:37 pm
by Matix
Nie jest tam czasem opisana śmierć tych osób? Weź mnie nie denerwuj

Posted: Tue Feb 07, 2006 1:41 pm
by AUTO
Ale to nie to samo. Tam opisane jest życie, dokonania i czasem śmierć różnych postaci (niekoniecznie naszych). Tu chodzi tylko o śmierć "naszych" postaci.
Posted: Tue Feb 07, 2006 1:44 pm
by Matix
Po co więc robić osobny temat skoro możesz sprawdzić wszystko w odeszli.
U mnie jeszcze żadna postać nie zmarła. Jestem na to zbyt dobry.
Ale było blisko! Oskarżono mnie o kłusownictwo i się dostało bez winy

Posted: Tue Feb 07, 2006 1:45 pm
by KilDar
moja jedna postać została kiedyś zamordowana (w strefie anglojęzycznej)...
w jednym mieście leżało sporo kości różnych i elementów ze zwierząt, jakaś bawełna, chyba całkiem sporo tego było... to tak jakby 20 lat temu wejść do Pewexu... oczy mu się zaświeciły, wziął co mógł i w długą
wtedy nikt nie zareagował, nikt nie gonił więc zatrzymał się w jakiejś małej osadzie i porobił jakieś narzędzia, broń, tarczę, a jak mu się już wydawało że nic złego się nie może stać, ktoś go nagle rozpoznał... no to trzeba było iść dalej, gdzie znów został jakoś dziwnie przywitany i ktoś oskarżył go o kradzież bawełny... wypierał się jak mógł łamaną angielszczyzną, ale dostał o kogoś więc poleciał dalej...
pech chciał że zatoczył koło i wylądował w miejscu gdzie pierwszym razem zwędził towar... nawet nie zipnął kiedy ktoś rozpłatał go szablą...
daaawno to już było...
Posted: Tue Feb 07, 2006 10:01 pm
by Garreth
oprocz postaci ktora pomylila drogi i umarla przez to z glodu mialem jeszcze inna przykra sytuacje... ktos wskazal na moja postac ze niby zabila jakies zwierze - zanim sie zdazylem zalogowac juz dostalem mejla z ostatnimi wydarzeniami z jego zycia..
Posted: Tue Feb 07, 2006 10:06 pm
by Gnom
Matix wrote:U mnie jeszcze żadna postać nie zmarła. Jestem na to zbyt dobry.
Nie dosc, ze butne to jeszcze nieprawdziwe. Przez moje rece przewinelo sie sporo postaci. Ale czesto dzialo sie tak, ze umieraly. Powodem byl glownie okresowy brak czasu na jakiekolwiek zajmowania sie wiekszoscia. Wiec po prostu logowalem sie tylko do tych ulubionych i wazniejszych postaci. A reszta nieraz umierala z glodu, nim mialem czas. A nie czuje sie przez to mniej "dobry" od Ciebie.
Ja wiem, ze Napoleon i moj ukochany cytat z niego o skromnosci, ale odrobina (tak tyci tyci) pokory nikomu jeszcz enei zaskzodzila...
Posted: Wed Feb 08, 2006 4:56 pm
by Matix
Totalny pojazd. Ja mam szlaban na kompa i właściwie wszystko robię dorywczo, a moje postacie są ciekawe, pomysłowe i powiedzmy indywidualne, chociaż nie powiem, że jestem zadowolony z ich poziomu, a ten mi mówi, że jestem buty chociaż mu postacie z głodu umierały zaniedbane
Takiej obelgi nie puszcza się płazem. O nie.
Masz u mnie minusa.
Z tą nieprawdziwością to podałem fakt. ŻADNA POSTAĆ MI NIE ZMARŁA!
Posted: Wed Feb 08, 2006 5:06 pm
by Raist
Matix wrote:Totalny pojazd. Ja mam szlaban na kompa i właściwie wszystko robię dorywczo, a moje postacie są ciekawe, pomysłowe i powiedzmy indywidualne, chociaż nie powiem, że jestem zadowolony z ich poziomu, a ten mi mówi, że jestem buty chociaż mu postacie z głodu umierały zaniedbane
Takiej obelgi nie puszcza się płazem. O nie.
Masz u mnie minusa.
Z tą nieprawdziwością to podałem fakt. ŻADNA POSTAĆ MI NIE ZMARŁA!
Nie zrozumiales ... przeczytaj cala wypowiedz i dopiero wtedy zauwazysz do czego sie odnosila jego wypowiedz

Choc musze przyznac troche niefortunnie sformuowal

Posted: Wed Feb 08, 2006 5:29 pm
by Gnom
Raist wrote:Nie zrozumiales ... przeczytaj cala wypowiedz i dopiero wtedy zauwazysz do czego sie odnosila jego wypowiedz

Choc musze przyznac troche niefortunnie sformuowal

Czepiasz sie.

A taks erio, to cos w tym jest, wiec sprobuje jeszcze raz.
Matix - mozliwe, ze zadna postac Ci nie umarla. Wierze w to bez zastrzezen. Ale to wcale nie znaczy, ze jestes dobry. Jakbym zrobil 15 postaci, ktore wydobywalyby na potrzeby miast, to tez zadna by nie zmarla. Ale bylbym wtedy, wedlug Twojej nomenklatury, zly. A gdybym mial jedna postac, wazna i budzaca kontrowersje, a ktos by ja zamordowal, to wcale nie swiadczyloby o mnie zle. Ta gra polega na odgrywaniu postaci, a nie na tym, zeby zyly jak najdluzej i mialy najwiecej rzeczy...
To nie jest zarzut w Twoja strone, to jest ukazanie nieprawdziwosci zasady, ktora przedstawiles. Co zreszta Raist zrozumial od razu...
PS. Postacie mi poumieraly z glodu dlatego, ze przez dwa tygodnie nie mialem zadnego dostepu do internetu na przyklad. To chyba nie do konca zaniedbanie, prawda?
Posted: Wed Feb 08, 2006 5:34 pm
by Matix
Gnom wrote:Raist wrote:Nie zrozumiales ... przeczytaj cala wypowiedz i dopiero wtedy zauwazysz do czego sie odnosila jego wypowiedz

Choc musze przyznac troche niefortunnie sformuowal

Czepiasz sie.

A taks erio, to cos w tym jest, wiec sprobuje jeszcze raz.
Matix - mozliwe, ze zadna postac Ci nie umarla. Wierze w to bez zastrzezen. Ale to wcale nie znaczy, ze jestes dobry. Jakbym zrobil 15 postaci, ktore wydobywalyby na potrzeby miast, to tez zadna by nie zmarla. Ale bylbym wtedy, wedlug Twojej nomenklatury, zly. A gdybym mial jedna postac, wazna i budzaca kontrowersje, a ktos by ja zamordowal, to wcale nie swiadczyloby o mnie zle. Ta gra polega na odgrywaniu postaci, a nie na tym, zeby zyly jak najdluzej i mialy najwiecej rzeczy...
To nie jest zarzut w Twoja strone, to jest ukazanie nieprawdziwosci zasady, ktora przedstawiles. Co zreszta Raist zrozumial od razu...
PS. Postacie mi poumieraly z glodu dlatego, ze przez dwa tygodnie nie mialem zadnego dostepu do internetu na przyklad. To chyba nie do konca zaniedbanie, prawda?
Powiedzmy, że jestem dobry

.
Na szczęście staram się, żeby życie moich postaci nie polegało na samym zbieraniu rzeczy na potrzeby miast. Mam taką postać. Która spędziła większość życia łupiąc kamień jednak też dużo podróżwoała. Narodziła się w pustej kamiennej lokacji. Dotarła do jakiegoś miasta zbierając trochę kamienia. Była na D* Teraz jest na innej wyspie. Ciągle jednak kopie kamień...
Posted: Wed Feb 08, 2006 5:41 pm
by WojD
Matix wrote:Ciągle jednak kopie kamień...
Taka karma...

Posted: Wed Feb 08, 2006 5:50 pm
by nemo49
Tylko jedna i nigdy więcej bo to za bardzo boli. Zmarła w więzieniu w Vlyryan w rezultacie głodówki podjętej w celu uznania za więźnia politycznego.