Cantr II Discussion Forum

Właśnie. Pytanie do Was mam - czy nie nudzą Was trochę imiona w stylu Marek, Daniel, Grzesiu etc. ? Czy nie lepiej byłoby nazywac swe postaci nieco bardziej oryginalnie ? Czy świat nie byłby dzięki temu bardziej urozmaicony ? Imiona byłyby łatwiejsze do zapamiętania... bla bla bla, pralka...

Podam taki przykład. Pojawiam się w jakimś mieście. Czytam listę osób, które już 'zeszły'.

A tu:

imię
imię
imię
Marek
imię
Marek
imię
Marek

Wiem, może to trochę głupie z mojej strony, tak prostowac Wasze podejście, ale fajnie jest miec postaci z wymyślnymi imionami. I do tego jest zabawnie. Ja sam mam kilka(naście), więc wiem... naprawdę trudno mnie pomylic z kimkolwiek, co mnie cieszy niezmiernie.

To jak? Idziecie na to?

PS Podałbym nawet kilka przykładów moich postaci, ale nie wiem, czy to nie łamałoby regulaminu, więc się wstrzymam. Przyznaję, że trzy z owych imion mogą byc niektórym z Was skądś znane, ale co tam... pozostałe już nie.

Ja wolę takie łatwe do zapamiętania imiona niż Varthes de Borywezgut albo xavraxox (imiona wymyślone przezemnie...). I nielubię takich imion których nie mogę zapamiętać nawet na 5s. Nieuważam, że bardziej klimatyczne są imiona nieznane z konstrukcją francuską lub angielską? Z mnóstwem X-sów, Y-ków, TH-ów. Ja tam wolę już słowiańskie imiona...
Aha w normalnym świecie są imiona częste i rzadkie. A jak ktoś ma popularne imie to niech dostanie prydomek, nazwisko tak jak w normalnym świecie jest...

A najbardziej moje postacie śmieszą golasy nie posiadające nawet młotka, ktore dumnie oświadczają , że są von.... lub de...
Wyśmiewam i tępię to ze wszystkich sił w grze.

nemo49 - popieram i zauwazylem ,ze wiecej postaci tego nie lubi . A nwet jak kogos nazywao (ku przekorze) "Chrabia"

NIektorzy tez nazywaja sie Rycerz, Ale jesli chodzi o imienia to najlepiej jendak slowianskie ;p

No racja.. niektórzy nazywają się Rycerz

EDIT:

Marek, masz racje co do "wyrafinowanych" imion. Pamiętam jedną postać, która miała tak skomplikowane imię, że nikt nie potrafił powtórzyć. Większość (ja na pewno) po prostu kopiowała jego imię i wklejała w okno wypowiedzi

Nie mam nic przeciwko niesłowiańskim imionom, w końcu Cantr nie musi być (i nie powinien) odzwierciedleniem świata rzeczywistego. Jak ktoś chce mieć "X" w imieniu niech ma, dla mnie ważniejsze by imię postaci nie kojarzyło się z innymi kulturami.

Pierwsze moje postacie miały/mają mniej słowiańskie imiona ale żadnej nie dam na imię Świętopełek, bo jeszcze ją zabiją. Zresztą religia w Cantr nie odgrywa praktycznie żadnej roli oprócz fabularnej (na siłę). Bo czy ktoś z was spotkał się z postacią, którą można nazwać fundamentalistą religijnym? Ale to już temat na inną rozmowę.

Zresztą religia w Cantr nie odgrywa praktycznie żadnej roli oprócz fabularnej (na siłę). Bo czy ktoś z was spotkał się z postacią, którą można nazwać fundamentalistą religijnym?

Jedna z moich... Nieco zmodyfikowane...

Dobrze, wyjawię jedno z wielu imion.
Edmund von Szyt - no, przepraszam - czy to brzmi buńczucznie tudzież szlachecko? Nie sądzę.

Chciałem tylko powiedziec, że staram się wymyślac imiona zapadające w pamięc, unikalne i czasem zabawne...

A moje postaci maja imiona zupełnie przypadkowe - pojedyncze popularne imiona (ale zwykle równiez nazwiska w sytuacjach oficjalnych i gdy sie przedstawiaja po raz pierwszy), dziwne imiona jakby rodem z okolic tolkienowskich, niektóre zyskały (nie wybrały) sobie przydomki.
W ang. strefie uznałem, że jakos musze uzasadnic kiepska angielszczyzne, postac ma wiec rodowod oraz imie i nazwisko jednoznacznie nie anglosaskie


W sumie kazda postać była tworzona osobno i imie podswiadomie wyznaczało kierunek jej rozwoju - chociaz w kilku przypadkach wyszło dokładnie odwrotnie

I chyba tak powinno być - w końcu można tez zmienić imię...

Imion nie zdradze na razie - chociaz sporo osob i tak wie

Jeśli już ktoś chce koniecznie być ze szlachty to przypominam, że mamy na to własne określenie - "z" np : Zbyszko z Bogdańca. I ponieważ mieliśmy szlachtę gołotę to nawet u gołodupca nie będzie to specjalnie raziło

A co to? Polska?

Tia... A to Polska właśnie

NB Mnóstwo zachowań w polskiej strefie jest specyficznych głównie dla niej... i dla pewnego kraju położonego mniej więcej w środku Europy. Jakiś taki przypadek, że podobnie myślący ludzie na tych kilku wyspach się zebrali...

Przypadeczek.

A ten Zbyszko z Bogdańca brzmi wieśniacko, co ja na to poradzę.

A ja nie powiem jak brzmi Edmund de Shit w tłumaczeniu na nasze

A myślałeś, że jak ma brzmiec? Właśnie tak. Ech, sztywniaki z Was...

A moje postacie maja roznie umiona (wow ), tzn. na poczatku nazywalem je "slowiansko" a pozniej.. hulaj duszo Zazwyczaj bylo tak, ze rozgladalem sie co lzy na biurku i z tego robilem imie . No i nawet jedno mi wyszlo ladne