Page 1 of 3

Komunikat do prawdziwych Cantryjczyków.

Posted: Sun Nov 20, 2005 12:33 am
by KVZ
Zjednoczymy się i zwyciężajmy naszych przeciwników we wszechświecie. Sami jesteśmy w stanie przetrwać. Razem możemy coś osiągnąć.

Re: Komunikat do prawdziwych Cantryjczyków.

Posted: Sun Nov 20, 2005 1:07 am
by xim
Czy to jakiś manifest przedwyborczy jest?

Posted: Sun Nov 20, 2005 1:10 am
by w.w.g.d.w
Zaraza szalenstwa dotkneła wiele postaci w grze i chyba wylala sie przez monitor pewnej osoby by przejawic sie pózniej z pełna siła w nim.
Tak rodza sie Legendy.

Posted: Sun Nov 20, 2005 1:14 am
by Cantryjczyk
Ja nic nie powiem, ani teraz ani nigdy w przyszlosci. No chyba zebym byl bardzo przycisniety i musial zmienic zdanie.

Re: Komunikat do prawdziwych Cantryjczyków.

Posted: Sun Nov 20, 2005 5:43 am
by Hal
KeVes wrote:Zjednoczymy się i zwyciężajmy naszych przeciwników we wszechświecie. Sami jesteśmy w stanie przetrwać. Razem możemy coś osiągnąć.


Poimprezowało się, co? :lol: Ja też czasem w sobotnie noce piszę głupoty na forum 8) :wink:

Posted: Sun Nov 20, 2005 6:55 am
by KVZ
JEszcze mnie nie znasz Hal ;) 8)

Posted: Sun Nov 20, 2005 8:14 am
by lukaasz
oj, musze powiedziec ze KeVes od kilku dni sie tak zachowuje, mniej wiecej od chwili gdy rozmawialismy przez GG a on stwierdził "Chyba czuje gaz".
ciezko mi powiedziec, czy przezyj jakis szok zwiazany z Cantr, czy ten gaz mu sie ciagle ulatnia :)

Posted: Sun Nov 20, 2005 9:17 am
by Drax
Tak, tak drogie dzieci. Powinniście to wiedzieć już od dawna, że granie w Cantr może u słabszych jednostek powodować silne zaburzenia psychiczne, które co gorsza mogą nawet okazać się nieodwracalne :twisted: . W wypadku KeVesa zalecałbym niezwłoczne zaprzestanie aktywności w Cantr :wink: .
Pozatym na angielskich forach plecie takie same... dziwne rzeczy :D , co anglików też dziwi i prawdopodobnie dlatego jest także ta ankieta z KeVesem w roli głównej.

Posted: Sun Nov 20, 2005 9:48 am
by Diabelek
Tez zauwazylem, ze z KeVes'em cos sie zmienilo ostatnio... Mam wrazenia, ze wartosc merytoryczna jego postow drastycznie spadla...

Posted: Sun Nov 20, 2005 10:10 am
by KVZ
LOL 8) Ja panuję w 100% nad emocjami. A co do tego gazu to nie moja wina, że chcieli mnie otruć ;) Ale musiałeś to wydawać na forum lukaaszu? Ludzie by myśleli, że to było naturalne ;)

Posted: Sun Nov 20, 2005 10:11 am
by KVZ
Diabełek? Spadał. No nie powiedział bym. W moim odczuciu nie spadła. A pozatym troche dobrego humoru Wam nie zaszkodzi :P

Posted: Sun Nov 20, 2005 10:26 am
by Raist
I wszystko jasne, a ja sie zastanawialem czemu ludzie w grze szaleja ;)

btw. mam nadzieje ze to nie Ty prowadzisz postacie ktore nagle zmienily drastycznie sposob zachowania ...

Posted: Sun Nov 20, 2005 10:28 am
by lukaasz
KeVes wrote:LOL 8) Ja panuję w 100% nad emocjami. A co do tego gazu to nie moja wina, że chcieli mnie otruć ;) Ale musiałeś to wydawać na forum lukaaszu? Ludzie by myśleli, że to było naturalne ;)


ja sie poprostu o ciebie martwie, niechce cie miec na sumieniu :)

Posted: Sun Nov 20, 2005 10:37 am
by KVZ
Raist wrote:btw. mam nadzieje ze to nie Ty prowadzisz postacie ktore nagle zmienily drastycznie sposob zachowania ...


Hmmm... Lud\zie w hipnozie też po obudzeniu się zmieniają w drastyczny sposób swój sposób zachowania ;) Być może niektóre postacie były zahipnotyzowane? ;) Ciekawy aspekt Cantra :) W innych gracz czegoś takiego nie doświadczysz ;)

Posted: Sun Nov 20, 2005 4:49 pm
by Nicka nie podaje
Ulatnial sie gaz? To wystarczy oczyszczacz i drewno lub wegiel i bedziesz mial propan. Chyba domyslam sie, kto kieruje pewnymi postaciami KeVesie... :) Ale takie zgadywanki nie sawazne- wazne jest, zeby sie dobrze bawic i dac sie dorze bawic innym :)