Wybrałem 30 dni, czemu?
Pamiętacie co działo się miesiąc temu w grze? Ale tak dokładnie. Pewnie mało kto, dlatego jeśli zasada byłaby na 30 dni to mówiło by się o rzeczach naprawdę ważnych a przy tym na tyle odległych, że większość postaci wiedziałaby z gry o co chodzi.
Lepiej nie znosić tej zasady gdyż może zdarzyć się sytuacja, że trzeba będzie powiedzieć o wydarzeniach z gry. Jakie to mogą być wydarzenia? Trudno mi odpowiedzieć ale jestem przekonany, że pojawią się.
Poza tym z tego co zauważyłem to w samej grze nie ma "plotek", praktycznie rozmowy oprócz aspektów gospodarczych i politycznych nie dotyczą: "kto z kim, przeciw komu" itp. Mówiąc inaczej: nie istnieje poczta "pantoflowa". Niektóre moje postaci, które były w obu największych miastach wyspy V nie wiedzą, że te miasta handlują ze sobą, nikt nie powiedział. Może jakbym spytał to dowiedziałbym się ale myślę, że taki fakt powinien być gdzieś odnotowany. Gdyby zasada została zniesiona to nie dowiedziałbym się o takiej współpracy. Tak naprawdę to zniesienie limitu czasu grania stworzyło by taką "pocztę", bo teraz każdy chce tylko o ważniejszych rzeczach rozmawiać by nie tracić czasu na głupoty.
Brakuje mi trochę takiego aspektu rozwoju społeczeństwa, jest praktycznie tylko parę miast, które mają jakiś klimat, do których chce się wracać. Miast, które naprawdę żyją. I dobrze byłoby dowiedzieć się o wydarzeniach w grze nawet poza nią po tych 30 dniach
