Page 1 of 5

Ulubione miejsce

Posted: Sun Aug 07, 2005 11:01 pm
by CyboRKg
Sezon ogorkowy, nic sie nie dzieje... ;) Macie swoje ulubione miejsce w swiecie Cantr? Jesli tak to jakie? Nie podawajcie uzasadnienia dlaczego ta akurat lokacja jest wasza ulubiona, ani kogo tam znacie... :P Chodzi o podanie jednej ulubionej lokacji, niekoniecznie na polskiej wyspie ;)

Posted: Mon Aug 08, 2005 6:16 am
by KVZ
Jak to się nic nie dzieje? :shock: Mi najbardziej podoba się w Vlotryan, chociaż we Vlyryan też jest coraz ciekawiej... pozatym L.L. rządzi! :twisted: A z angielskich lokacji to kiedyś najbardziej podobały mi się Quillanoi, Cantr City, Blojt, Olipifirovash i Siom, ale obecnie nie mam tam postaci... Mam tylko postać w angielskiej lokacji Pok, ale jakoś nie specjalnie mnie ta lokacja pociąga.

Posted: Mon Aug 08, 2005 6:30 am
by marol
A mnie się podoba ta trzecia wyspa (*fic) - jest ogrooomna i nieodkryta - lubię takie rzeczy...

Posted: Mon Aug 08, 2005 8:14 am
by ST.George
Mnie najbardziej przypadło do gustu Vlotryan.
Pozatym bardzo mi się podoba wyspa *fic, z tego samego powodu, co marol-owi

Posted: Mon Aug 08, 2005 10:09 am
by NiKnight
Widzę, że mamy podobne, wręcz identyczne upodobania, Vlotryan bardzo piękna osada :)

Z trzech wysp (bo tyle raczej jest) to nie widzę zbyt dużych możliwości na wyspie z Davlozhismos i Dervazhismos, a szkoda bo spotkałem tam naprawdę ciekawych ludzi no i wytrwałych :) Być może będzie trzeba ją dokładnie zbadać, może gdzieś po drugiej stronie znajduje się obszar pełen marchewek, hematytu, drewna, węgla, wapnia i kamienia... ehh.. to by było idealne miejsce na miasto :)

Posted: Mon Aug 08, 2005 10:16 am
by marol
Co do wyspy *zhishmos się nie zgodzę - są tam dwa dobre miejsca na miasto, z czego jedno niemal idealne. Są surowce, których nie ma na wyspie V - gdyby znaleźć drogę morską można by je eksportować. Ogólnie życiowe surowce są skoncentrowane po dwóch przeciwnych krańcach wyspy, co każe upatrywać w przyszłości powstania dwóch państw... :)

Posted: Mon Aug 08, 2005 10:31 am
by Khe
zgadzam sie, tez sie dlugo tulalem po tej wyspie az trafilem do miejsca, ktore jest wrecz idealne ;) nawet na 1 wyspie nie jest tak dobrze ;)

Posted: Mon Aug 08, 2005 10:47 am
by Guest
W poszukiwaniu drewna glodujac od 5 dni...czego chciec wiecej.

Posted: Mon Aug 08, 2005 10:49 am
by Skarbniq
Jako reprezentant mlodej fali bede oryginalny:

- Pola Vlyryan ( ZZ ) - metaforycznie... malutka roslinka która wyrosla pomiedzy dwoma nieprzyjaznymi glazami :wink:

- Wszelkie lasy - zeby przezyc trzeba handlowac. Zdecydowanie ciekawsze niz siedzenie w osadzie i uprawianie marchewki, ew. pomaganie przy wspólnych projektach za dobre slowo.

- Na wyspie D&D - Dervazhishmos - gdyby warunki byly odpowiednie ta osada moglaby duzo. Niestety zycie jest brutalne :(

- Vlotryan :?: Z dala od Vlyryan i LL zyje jakby swoim zyciem. Mam nadzieje ze zachowa ten swój "brytyjski" charakter :) Czemu Brytyjski ? Wielka Brytania to taki kraj który niby jest w europie ale jest takie odczucie ze oni sa jakby obok - chyba wiecie o co chodzi.

Posted: Mon Aug 08, 2005 11:50 am
by CyboRKg
Najbardziej lubie Vlotryan, Olipifirovash i Los Liberos :P Na pozostalych wyspach ciagle trwa migracja w poszukiwaniu najlepszego miejsca :roll:
Skarbniq wrote:- Pola Vlyryan ( ZZ ) - metaforycznie... malutka roslinka która wyrosla pomiedzy dwoma nieprzyjaznymi glazami :wink:
- Na wyspie D&D - Dervazhishmos - gdyby warunki byly odpowiednie ta osada moglaby duzo. Niestety zycie jest brutalne

To nie zycie jest brutalne - zaraz poznac tych samych bandytow :evil: Bandyci z Pol Vlyryan wyrzadzili wiele krzywd mieszkankom LL, a bandyci z Dervazhishmos niedawno napadli na osade w Davlozhishmos Hills (east). Pelno wsrod nich "telepatycznych" braciszkow i innych nagminnie lamiacych zasady :!:

Posted: Mon Aug 08, 2005 12:39 pm
by Guest
CyboRKg wrote:To nie zycie jest brutalne - zaraz poznac tych samych bandytow :evil: Bandyci z Pol Vlyryan wyrzadzili wiele krzywd mieszkankom LL, a bandyci z Dervazhishmos niedawno napadli na osade w Davlozhishmos Hills (east). Pelno wsrod nich "telepatycznych" braciszkow i innych nagminnie lamiacych zasady :!:


Skończ waść - wstydu oszczędź. Wiele krzywd dla LL ? Wymień dwie a jesteś kłamcą, albo niedoinfrmowany :D

Posted: Mon Aug 08, 2005 12:46 pm
by PRUT
Brytyjski charakter Vlotryan? Tak, faktycznie cos w tym jest :lol: - zreszta to takze moje ulubione miejsce.

Poza tym ciekawe sa LL i ZZ (za ich świeżość)
Vlyryan zbytnio nie lubie :)
Na nowych wyspach jestem zbyt mało obecny bym juz znalazł idealne miejsce

Posted: Mon Aug 08, 2005 2:23 pm
by Hal
Oczywiście pierwsze miejsce Vlotryan, te miasto ma swój niepowtarzalny klimat i trudno się w nim nudzić, myślę ze nie powiem zbyt wiele jeśli dodam, ze Vlotryan moim zdaniem jest najbardziej rozwiniętym ośrodkiem kulturalnym na wyspie. Określenie Brytyjski charakter jest bardzo trafne wszystko to dzięki położeniu geograficznemu Vlotryan.

Drugie miejsce LL, to zupełnie cos nowego i świeżego, milo obserwować jak ludzie reagują na różne prawdziwe lub wydumane zagrożenia.

Zakon choć nigdy nie było tam żadnej mojej postaci to sądząc z opowieści i emocji jakie wzbudza to miejsce trzecie miejsce było by gwarantowane.

No i Vlyryan, miasto chyba największe pod względem liczby mieszkańców jak i parku maszynowego ale trochę tam brak zorganizowanej władzy.

Posted: Mon Aug 08, 2005 6:57 pm
by Guest
Anonymous wrote:Wiele krzywd dla LL ? Wymień dwie a jesteś kłamcą, albo niedoinfrmowany :D

W liście gończym w LL wymienione są aż 4. Chyba ktoś inny jest tu niedoinformowany :P

Posted: Mon Aug 08, 2005 7:05 pm
by Averus Wolfmaster
Pola Vlyryan ze starej wyspy.

Dervazhishmos z nowej.

Na drugiej nowej nie mam ulubionej lokacji bo jej nienawidzę :)

Na angielskiej tez nie mam ulubionej, za mało czasu jej poświecam.