Page 1 of 3
Zdecydowalismy sie ;) - projekt
Posted: Wed Jul 13, 2005 7:48 pm
by Sylwia
Dzisiaj powstala nowa grupa ludzi ktorzy podjeli sie budowy zajazdu/sklepu i ogolnie przybytku w ktorym mozna bedzie zakupic towary lub chwile spokoju bez kopania marchewki. bede was informowala jak przebiega projekt, a w niedlugim czasie w swiecie CANTR pojawia sie ulotki reklamujace miejsce w ktorym znajduje sie ten piekny budynek o ktorym zawsze marzyles, bedzie tu mozna zjesc lososia wedzonego i gorska ges z rozna, zagrysc marchewka lub poprostu napic sie kawy, trzymajcie za nas kciuki.
Posted: Wed Jul 13, 2005 7:57 pm
by CyboRKg
Ciekawe... Kawy jeszcze nigdzie nie spotkalem na zadnej polskiej wyspie

Pamietaj ze by nie reklamowac tego miejsca na forum. W swiecie Cantr to co innego np. w formie notek czy drogowskazow. A jaka przewidujecie forme zaplaty? Moze zajmiecie sie tez emisja wlasnej waluty?

a moze zostane kurtyzana ?
Posted: Wed Jul 13, 2005 8:07 pm
by sylwia
narazie jest to projekt na deskach kreslarskich, ten topic sluzy nie reklamie tylko raczej jako pamietnik calej druzyny zaangazowanej w projekt, jako ze wiele przed nami do zrobienia nie msylimy narazie o takich szczegolach jak dochodowosc... w kazdej grze RPG w dowolnej jej formie jest zawsze miejsce na tawerne i zawsze ona istnieje to znaczy ze dochodowosc takiego przedsiewziecia jest znaczaca. moze przeksztalcimy sie w bank, moze wyspecjalizujemy w jakiejs formie przemyslu...
Narazie obwieszczam tylko przedsiewziecie. Ulotki reklamowe znajda sie w samej grze ale do tego jeszcze daleko.
Sylwia
Posted: Wed Jul 13, 2005 8:18 pm
by Khe
no to sie zdradze ze jestem jedna z osob zaangazowanych w ten projekt ale nie powiem oczywiscie ktora
Sylwia - za duzo tez nie pisz zeby nam nie powstala konkurencja

jak gdzies na drugim koncu wyspy to pol biedy ale jak gdzies blisko...

Re: a moze zostane kurtyzana ?
Posted: Wed Jul 13, 2005 8:43 pm
by CyboRKg
sylwia wrote:w kazdej grze RPG w dowolnej jej formie jest zawsze miejsce na tawerne
Przekonacie sie z czasem ze "Cantr II" raczej trudno nazwac gra RPG... Nie ma tu punktow doswiadczenia, ani HP, nie ma cech ktore mozna rozwijac, badz sie nauczyc... To raczej symulacja spoleczenstwa; blizej tej grze do "The Sims" niz do jakiegokolwiek RPG!

Posted: Wed Jul 13, 2005 8:44 pm
by KVZ
No to życzę powodzenia
ps. Pamiętajcie o zasadzie 4 dni
Edit:
CyboRKg wrote:Przekonacie sie z czasem ze "Cantr II" raczej trudno nazwac gra RPG... Nie ma tu punktow doswiadczenia, ani HP, nie ma cech ktore mozna rozwijac, badz sie nauczyc... To raczej symulacja spoleczenstwa; blizej tej grze do "The Sims" niz do jakiegokolwiek RPG!

To nie wiesz chyba tego, że od jakiegoś już czasu wprowadzono różne umiejętności walki różnymi broniami i jedne postacie rodzą się efektywniejsze w walce jedną bronią od drugich... i podobno także nabierają doświadczenie w walce, jest to co prawda ukryte i nie widać tego jakie kto ma umiejętności. Mają podobno także zostać wprowadzone umiejętności w produkcji i wydobywaniu. A to porównanie do Sims to trochę nie na miejscu

Posted: Thu Jul 14, 2005 7:44 am
by PRUT
No wlasnie to mnie zastanwiało, że jedna postać może młotem przywalić za 11pkt, a inna tylko za 5 - nawet jesli obie są w pełni wypoczete

Myślałem, że to są dopiero plany z tymi umiejętnościami, ale widzę, że to juz działa
Posted: Sun Jul 17, 2005 5:28 pm
by Skarbniq
Khe wrote:no to sie zdradze ze jestem jedna z osob zaangazowanych w ten projekt ale nie powiem oczywiscie ktora

Sylwia - za duzo tez nie pisz zeby nam nie powstala konkurencja

jak gdzies na drugim koncu wyspy to pol biedy ale jak gdzies blisko...

Lokacja w której znajdować się ma zajazd będzie najciekawszym miejscem polskiej starej wyspy... przyczynią się do tego też jej nowi lokatorzy

Posted: Sun Jul 17, 2005 6:12 pm
by KVZ
Posted: Sun Jul 17, 2005 7:32 pm
by Skarbniq
W każdym stadzie są czarne owce... To ten sam person na którego donos już złożyłem...
btw.
Ile czasu minie zanim ktoś zareaguje na donos ? i czy jest sens pisać raporty z recydywy ?
Posted: Sun Jul 17, 2005 11:47 pm
by KVZ
Skarbniq wrote:Ile czasu minie zanim ktoś zareaguje na donos ?
Pewnie to zależy od wagi problemu.
Skarbniq wrote:i czy jest sens pisać raporty z recydywy ?
Najlepiej jest przetłumaczyć na angielski najciekasze fragmenty wydarzeń.
Posted: Mon Jul 18, 2005 7:20 pm
by Guest
witam , przyznam ze tez zajmuje sie projektem gospody

ale imienia nie ujawnie z oczywistych powodow , chociarz pewnie nie sa oczywiste

Posted: Mon Aug 08, 2005 6:10 pm
by PRUT
I co? Projekt sie rozwija?
Posted: Mon Aug 08, 2005 6:21 pm
by Khe
Sylwia jest w "spiaczce"
...praktycznie wszystkie osoby, ktore byly chetne zniknely ...oprocz dwoch

a co dalej? nie moge napisac

- i tak juz za duzo napisalem

Posted: Mon Aug 08, 2005 7:07 pm
by Averus Wolfmaster
Projekt upadł. Ludzie sie rozeszli, zasnęli albo umarli. Od długiego czasu nikt z ekipy budujacej się tam juz nie kręci.