Cantr II Discussion Forum

Przyznam, ze gra mnie wciagnela po uszy.
Jednak slowo pisane ma swoja potege i mozna zyc bez grafik 3D i innych fajerwerkow. Ostatnio przezylem w grze takie fajne przygody, ze az milo.

Pogralem takze troche na ogame.pl ale to zupelnie inna gra i wg mnie nie posiada takiego klimatu jak Canrt.

W ogame grałem w okolicach kwietnia. Tutaj wylądowałem pod wpływem v-państwa www.sarmacja.org - tyle że tam budowa społeczeństwa jest w większym stopniu oparta na wyobraźni i komunikacji między ludźmi niż systemie informatycznym... chociaż zarówno bankowość jak i gospodarka funkcjonuje i ma swoją rolę.

@Skarbniq: A gdzie znalazłeś linka do Cantr?

Po nitce do kłębka...

Lista dyskusyjna wspomnanej Sarmacji ->
www.my-fantasy.net ( padło ) ->
www.gra24.republika.pl ->
http://34all.org/forum_pokaz_watek.php? ... &numer=272 -> CANTR II

To mój post na coś się przydał A tak wogóle to dobrze by było zareklamować Cantr na stronie www.gra24.republika.pl Chyba, że oni wymagają wymiany baneru. Kolejne zadanie dla PRUTa!

Włsnie ostatnio sie zastanawiałem, gdzie na stronce Sarmacji jest link do Cantra Kilka osób juz stamtąd się zarejestrowało. Szukałem szukałem i nie znalazłem

Nie musi być linku ( no i raczej nie wyobrażam sobie, żeby mógł być ) Na przykład z ogame było tak że ktoś wrzucił link i w ciagu paru dni stworzyliśmy kilkunastoosobowy sojusz "Sarmacka Federacja Gwiezdna" Część osób dalej gra - innym sie znudziło, o co w przypadku ogame nie było trudno.

Gdyby organizacja społeczności w Cantr odywała się w sposób zewnętrzny to pewnie dość szybko powstałaby prężna Sarmacka osada, ale po braku większej reakcji na mój post na listę dyskusyjną, wnioskuję że ta anonimowość i "ZASADY" troszeczkę zniechęcają. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego że postać wirtualna jest konkretną osobą siedzącą pod danym mailem albo numerem GG... czasem pod konkretnym adresem, telefonem.

.. do tematu wątku wracając...

mnie też wciągnęła, pierwsze co robię to rano sprawdzam jak tam moje postacie, czasem nawet zapominam, że jeszcze mam konto na ogame Ale niedługo oddam je (przy okazji rozpromuje trochę cantr'a)

PS. Być może zauważyliście moją dłuższą nieobecność, pochwalę się: skończyłem właśnie studia... i mogę sobie wreszcie pograć

NiKnight wrote:PS. Być może zauważyliście moją dłuższą nieobecność, pochwalę się: skończyłem właśnie studia... i mogę sobie wreszcie pograć

Gratuluję! I życzę przyjemnej gry

Będzie, będzie ... bo już nie muszę martwić się o sesje, egzaminy no i przede wszystkim uczyć się rzeczy, których niezbędność jest znikoma (na co komu "działania twórcze" na kierunku informatyka? Dodam, że na tym przedmiocie na przykład trzeba było robić wycinanki itp : P ) ). Dobra, przestaje gadać bo robi się już straszny offtopic i idę zobaczyć jak tam marchewki rosną

NiKnight wrote: Dodam, że na tym przedmiocie na przykład trzeba było robić wycinanki itp : P )

Ty wycinales, a ja sie mecze z kolorowaniem mapek nie wiem kto wymysla programy zajec
No i gratuluje skonczenia studiow
p.s. co mozna zrobic z malymi kostkami ?

Współczuję ale na szczęście skończy się to Same programy wymyślają oczywiście wykładowcy przy akceptacji dziekana. Trudniejszą rzeczą jest pozbycie się jakiegoś przedmiotu, zwłaszcza jak prowadzącym jest dość znany i szanowany profesor :/

Dziękuję za gratulacje
Co do kości to przyjrzyj się z czego składają się pewne igły

NiKnight wrote:Co do kości to przyjrzyj się z czego składają się pewne igły

Większość moich postaci wolało by zrobić kościany nóż z tych kostek, ale to tak poza grą

Ta gra jest "straszna", dosyć, że nieraz w nocy gdy nie mogę spać to włączam sprawdzić co dzieje się w świecie Cantr, to jeszcze można dostać rozdwojenia jaźni.

Każda z moich postaci jest tak indywidualna, że boję się, iż będzie mi potrzebna pomoc psychiatry (psycholog nie da sobie rady). Są tak skrajne w zachowaniu postacie, że gdyby niektóre się spotkały to chyba powybijały by się

Myślę, że jakby ktoś się uparł to by napisał bardzo dobrą pracę naukową o zachowaniu się ludzi, jako jednostek i społeczności. Wiem, że taki jest cel gry.... a może już ktoś pisze? Gdybym studiował psychologię lub podobną dziedzinę bez wahania zaproponowałbym ten temat promotorowi

Na podstawie obserwacji samego siebie mogę stwierdzić, że posiadam cechy, których wcześniej nie zauważałem. Wreszcie jakaś gra, która ma większy, bardziej metafizyczny sens!

PS. Obawiam się całkowitej alienizacji w świecie rzeczywistym

Gratuluje ukonczenia studiów i wyjątkowych wyników w przestrzeganiu Zasady. Jakkolwiek moje postacie są od siebie inne, to niestety nie mogę tak łatwo przestawiac sie z przekonań jednej na przekonania drugiej...