Page 2 of 2

Re: Los mojej postaci Sir Tomi z Vlotryan około 2000 roku Ca

Posted: Sun Nov 29, 2015 8:57 am
by psychowico
Ale to nie jest podłoże rewolucji. Jedynie mechaniczne wręcz zagranie. Dupne, ale nie określa charakteru całego zajścia.

Z tego co tu mówicie, większość postaci dołączała do rewolucji w zupełnie normalny sposób, nie było to typowe zgadanie się kilku "piratów" na gadu-gadu.

Re: Los mojej postaci Sir Tomi z Vlotryan około 2000 roku Ca

Posted: Sun Nov 29, 2015 9:16 am
by Avx
Tak, podstawa bylo otwarcie wiezienia i uzbrojenie aktywnych wiezniow. Czyli pierwszy etap rewolucji mial po prostu... piekielna wprost ilosc szczescia. Moze to wyprowadzenie strazy z miasta bylo planowane, ale chyba nic innego. Wiezniowie mogli rownie dobrze spac, lub od razu uciec z toporami i innymi nowymi zabawkami; tymczasem... zaczeli, przynajmniej na samym poczatku, po prostu wykonywac rozkazy. "Amadeuszu, herbatka i morduj".

Re: Los mojej postaci Sir Tomi z Vlotryan około 2000 roku Ca

Posted: Sun Nov 29, 2015 9:16 am
by Avx
Tak, podstawa bylo otwarcie wiezienia i uzbrojenie aktywnych wiezniow. Czyli pierwszy etap rewolucji mial po prostu... piekielna wprost ilosc szczescia. Moze to wyprowadzenie strazy z miasta bylo planowane, ale chyba nic innego. Wiezniowie mogli rownie dobrze spac, lub od razu uciec z toporami i innymi nowymi zabawkami; tymczasem... zaczeli, przynajmniej na samym poczatku, po prostu wykonywac rozkazy. "Amadeuszu, herbatka i morduj".