Co mnie wkurza.
Posted: Thu Dec 12, 2013 8:51 pm
Nie wiem czy to odpowiedni dział, jeśli nie to proszę o przeniesienie.
Ale zacznijmy od początku po co go w ogóle stworzyłem
A więc tak. Pewnie każdy szanujący się gracz Cantr'a zna moje postacie. Nie ukrywam, że każda z kolei jest kopią wcześniejszej, nie jestem dobry w odgrywaniu i mimo roku? Może więcej, może mniej grania moje zdolności odgrywania się nie polepszył, co zrobić. Moje postacie traktowałem nijak, ponieważ były mi obojętne. Jednak..
Miałem postać do której byłem przywiązany (zasada 4 dni nie pozwala mi ujawnić jej imienia, ale została ona zamordowana) Ja się pytam dlaczego? Dlaczego nie pozwolono zeznawać tej postaci? Została zabita właściwie za niewinność. Wkurza mnie, że postać może zostać złapana, uwięziona i zabita bez najmniejszego odgrywania tego bądź czekania aż gracz się zaloguje i będzie mógł odegrać do końca.
Jeśli zostanie porwana postać, która ma już kilka set lat to wielki dramat, bo gracz jest do tej postaci przywiązany i robi wszystko by ją uratować, nawet gra OOC ale co tam.. Przecież ma kilka set lat! A jeśli ginie postać, która ma trzydzieści lat to każdy to ma gdzieś mimo, że gracz jest do tej postaci przywiązany...
Zapewne wielu się domyśli o jaką moja postać chodzi i pozdrawiam serdecznie tych, którzy ją zdradzili i tych, którzy nie pozwolili jej nawet zeznawać by siebie obronić.
Ale zacznijmy od początku po co go w ogóle stworzyłem
A więc tak. Pewnie każdy szanujący się gracz Cantr'a zna moje postacie. Nie ukrywam, że każda z kolei jest kopią wcześniejszej, nie jestem dobry w odgrywaniu i mimo roku? Może więcej, może mniej grania moje zdolności odgrywania się nie polepszył, co zrobić. Moje postacie traktowałem nijak, ponieważ były mi obojętne. Jednak..
Miałem postać do której byłem przywiązany (zasada 4 dni nie pozwala mi ujawnić jej imienia, ale została ona zamordowana) Ja się pytam dlaczego? Dlaczego nie pozwolono zeznawać tej postaci? Została zabita właściwie za niewinność. Wkurza mnie, że postać może zostać złapana, uwięziona i zabita bez najmniejszego odgrywania tego bądź czekania aż gracz się zaloguje i będzie mógł odegrać do końca.
Jeśli zostanie porwana postać, która ma już kilka set lat to wielki dramat, bo gracz jest do tej postaci przywiązany i robi wszystko by ją uratować, nawet gra OOC ale co tam.. Przecież ma kilka set lat! A jeśli ginie postać, która ma trzydzieści lat to każdy to ma gdzieś mimo, że gracz jest do tej postaci przywiązany...
Zapewne wielu się domyśli o jaką moja postać chodzi i pozdrawiam serdecznie tych, którzy ją zdradzili i tych, którzy nie pozwolili jej nawet zeznawać by siebie obronić.