Świat schodzi na psy i to jest stały trend nie tylko w internecie, ale nawet w sejmie...
Myślę, że to m.in dziwny skutek uboczny zbytniej tolerancji... wybiórczej tolerancji, gdzie wolno zabić kogoś za obrazę(np. Bojvingowie), kradzież, lekki atak, który nie poczynił szkody... zająć siłą osadę, nie mając do niej praw, oprócz prawa liczby toporów po swojej stronie...
ale już nikt nie tknie sodomitów albo ludzi o poglądach sprzecznych z ogólnie panującymi w danym miejscu albo za świętokradztwo. No bo co inni pomyślą...? No bo zaraz jacyś obrońcy porządku wparują do "niezależnej osady" albo wrażliwi mieszkańcy się obrażą.
Nie ma poważnych kultów w grze, miast z jakimś moralnym kodeksem, autorytetów, ba nawet charyzmatycznych piratów.
Osobiście także odczułem trudności ze znalezieniem normalniejszej kandydatki na drugą połówkę dla postaci, bo większość albo ma zbyt wysokie wymagania albo coś z nimi nie tak... albo szuka wrażeń na jedną noc... albo lubi zasnąć po rozpoczęciu znajomości... no i trzeba się natrudzić by sprawdzić przeszłość, bo wierzyć na słowo w tych warunkach...
Gdzie się podziały prawdziwe kobiety? Takie bez pejczy i obroży na szyi... promieniujących subtelnym pięknem i dbających o cnotę? Gdzie Ci rycerze w lśniących zbrojach? Wszystkich pożarły krokodyle albo kraken?

I żeby to poziomek90 narzekał na łatwe panienki, koniec świata
