Page 1 of 1

Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Sat Feb 11, 2012 5:48 pm
by oxyquan
Cześć. Z rok temu skasowałem konto i zastanawiam się nad powrotem, ale nie wiem czy warto. Mam w związku z tym kilka pytań:
Ile jest teraz graczy i postaci w polskiej strefie, a także ogólnie w grze? Wdrożono jakieś nowości, które mają istotny wpływ na grę? Jest ciągle tyle samo poduszkowego pacyfizmu, czy może jednak coś się dzieje ciekawego? Fajnie jakby ktoś mógł się podzielić wydarzeniami, czy tym jak wygląda np. teraz Vlotryan (najlepiej przez prywatne wiadomości, żeby nie psuć innym zabawy). Dzięki.

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Sat Feb 11, 2012 8:27 pm
by poziomek90
Ogólnie 820 graczy, 4554 postaci, polskich 320 graczy i 1791 postaci. Nic ciekawego

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Sat Feb 11, 2012 9:13 pm
by Koralat
A ja bym powiedziała - sprawdź sam.
Każdy ma inne odczucia co do sytuacji panującej aktualnie w grze.

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Sun Feb 12, 2012 9:30 am
by psychowico
Mi się gra świetnie, konflikty jak zawsze w polskiej strefie głównie u Bojvingów.

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Sun Feb 12, 2012 12:38 pm
by kamil1313
Też się ostatnio zastanawiam nad powrotem, zielone uzależnia :mrgreen: Ale jak sobie przypomnę śpiące maleńkie osady, to mój entuzjazm ciut słabnie.

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Sun Feb 12, 2012 1:06 pm
by Koralat
A mnie zaczynają denerwować osoby, które przybywają do miasta i czekają nawet niecałą godzinę na odpowiedź, po czym iście ze wstrętem mówią: "co za śpiące miejsce", albo coś podobnego...

Jak to jest w opisie gry:
Cantr jest grą z wolnym tempem!

Nie każdy może sobie pozwolić, aby grać 24h na dobę...

A tak na marginesie:
Przypominam i oznajmiam "młodym" graczom, że kiedyś był limit minutek na grę... trzeba było "zarządzać czasem", aby wszystko dać radę zrobić i jeszcze to odegrać...

I właściwie nie rozumiem pytania: Jak jest teraz w Cantr?
Jak chcesz zobaczyć, to stwórz postać i staraj się coś pograć...

Tyle ode mnie.

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Sun Feb 12, 2012 5:19 pm
by gawi
<lol> wdech i wydech .. wdech i wydech :D Koralatko :D
Już uspokojona ? no to graj :D

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Mon Feb 13, 2012 9:49 am
by Sasza
A to zależy czego oczekuje się od gry. Czy sam będziesz tworzył i napędzał fabułę, czy chcesz mieć warzywo czekające na rozwój wydarzeń.

Na pewno jest wiele ułatwień dzięki naszym czołowym programistom - psychowico i GreeKa, a będzie jeszcze więcej.

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Mon Feb 13, 2012 7:12 pm
by in vitro...
wprowadzili widok z pierwszej perspektywy i można latać śmigłowcami i napierdzielać z laserów. a serio to jest tak jak 2000 dni temu, może trochę więcej surówy w magazynach i notatek w kopertach

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Mon Feb 13, 2012 11:08 pm
by poziomek90
I smoki!

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Mon Mar 05, 2012 4:45 pm
by Zlotnik
Gra się sama nie ożywi, wszystko zależy od samych graczy ble ble ble

Nabieram przekonania, że przydałby się ktoś, kto by zrobił selekcję osad... kiedy gracze mają dużo postaci przestają wystarczająco skupiać się na tych najważniejszych i skutkuje to ospałością wszystkich.
Mnie również irytuje ten brak wyobraźni graczy... i to wynika chyba własnie z potrzeby "ogarnięcia" wszystkich postaci na raz... czyli z braku czasu lub rutyny, a nie braku zrozumienia istoty gry.

in vitro nie miałbym nic przeciwko teleportowi na Fu by postacie mogły się stamtąd ewakuować na macierzyste wyspy...

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Mon Mar 05, 2012 7:41 pm
by psychowico
Tym którym brakuje wyobraźni, nic im jej nie stworzy. Ale jest w grze jeszcze wiele "smaczków" które bardzo sprzyjają usypianiu postaci, traktowaniu niektórych jako wyrobników, czy nawet ograniczaniu wyobraźni. Staramy się, żeby zaczęło ich ubywać, chodź wiele rzeczy to bardziej kwestia problemów z zadecydowaniem, niż z implementacją.

Re: Obecna sytuacja w Cantrze

Posted: Wed Mar 07, 2012 5:57 pm
by Shadowly
Moim zdaniem grę napędzają też zmiany, ponieważ można znaleźć w nowych przedmiotach cel do którego dążyć. Chcemy coś mieć, to staramy się postacią by do tego dojść. Nawet straszne pustkowie może nas za inspirować i odmienić upragnione losy naszego bohatera :P Ale tak czy tak wyobraźnia odgrywa tutaj wielką rolę. Ci co chcą ją ćwiczyć, bądź korzystać z niej to zaczynają grać ;)

Wiadome jest że do Zielonego się wraca, w wielu przypadkach ludzie wracają. Więc nawet osoba która z pierwszego ruchu decyduje się przestać grać, to możliwe że kiedyś sobie o zielonym przypomni :roll: