O samobójcach słów jeszcze kilka...
Posted: Sun Oct 02, 2011 5:04 pm
W Cantrze często zdarza się sytuacja, gdy gracz zrobił postać, trafiła nie tam, gdzie chciał grać... więc nią nie gra. Miejsce pojawienia się postaci jest wybierane losowo, więc to jest właściwie całkiem zrozumiałe... A różne są powody, dla których nie chcemy grać w tym czy innym miejscu... ot, mamy już inną postać w tym miejscu, nie chcemy grać w dużym mieście czy dla odmiany w pustej osadzie i wiele innych, tłumaczyć tego nie trzeba 
Ale krew mnie po prostu zalewa, gdy widzę, co niektórzy gracze robią, by pozbyć się niechcianej postaci i zwolnić miejsce na koncie. Począwszy od młodych, którzy zabierają wszystko, co nie przywiązane, tłuką parę osób na oślep i lecą na drogę, kończąc na naprawdę beznadziejnych przypadkach.
I jeden z takich po prostu muszę opisać [i uprzedzając ostatnich sprawiedliwych obrońców moralności - wiem, że nie minęło cztery dni, ale nie ma to najmniejszego wpływu na fabułę]. W jednym z miast przebudził się nowy, od razu poleciał do budynku, pech chciał, ze było otwarte, więc nakradł cennych surowców [diamenty, perły, stal, żelazo etc.] i dopominał się, by go zabić. Standardowo został zamknięty, więc zaczął grozić, że zmarnuje surowce. A po chwili zakładać projekty dużych maszyn czy rzeczy, w które wkładał po kilka gram surowców.
Nie potrafię znaleźć innego wytłumaczenia takich zachowań niż tylko czysta złośliwość i celowa chęć zepsucia innym graczom zabawy.
Uważam, że takie zachowania powinny być tępione i karane z całą surowością. A slot po postaci, która zginęła przed upływem dziesięciu czy nawet dwudziestu dni powinien być blokowany na naprawdę bardzo długo.
Trafiła ci się postać w miejscu, w którym nie chcesz grać? Trudno, zdarza się. Uśpij postać, najlepiej przyłączając do jakiegoś dlugiego projektu [bo właściwie co ci szkodzi pomóc innym graczom?] i poczekaj. Niedługo sama po prostu umrze z głodu. I tak odzyskasz miejsce na koncie, a nie będziesz wkurwiał innych.

Ale krew mnie po prostu zalewa, gdy widzę, co niektórzy gracze robią, by pozbyć się niechcianej postaci i zwolnić miejsce na koncie. Począwszy od młodych, którzy zabierają wszystko, co nie przywiązane, tłuką parę osób na oślep i lecą na drogę, kończąc na naprawdę beznadziejnych przypadkach.
I jeden z takich po prostu muszę opisać [i uprzedzając ostatnich sprawiedliwych obrońców moralności - wiem, że nie minęło cztery dni, ale nie ma to najmniejszego wpływu na fabułę]. W jednym z miast przebudził się nowy, od razu poleciał do budynku, pech chciał, ze było otwarte, więc nakradł cennych surowców [diamenty, perły, stal, żelazo etc.] i dopominał się, by go zabić. Standardowo został zamknięty, więc zaczął grozić, że zmarnuje surowce. A po chwili zakładać projekty dużych maszyn czy rzeczy, w które wkładał po kilka gram surowców.
Nie potrafię znaleźć innego wytłumaczenia takich zachowań niż tylko czysta złośliwość i celowa chęć zepsucia innym graczom zabawy.
Uważam, że takie zachowania powinny być tępione i karane z całą surowością. A slot po postaci, która zginęła przed upływem dziesięciu czy nawet dwudziestu dni powinien być blokowany na naprawdę bardzo długo.
Trafiła ci się postać w miejscu, w którym nie chcesz grać? Trudno, zdarza się. Uśpij postać, najlepiej przyłączając do jakiegoś dlugiego projektu [bo właściwie co ci szkodzi pomóc innym graczom?] i poczekaj. Niedługo sama po prostu umrze z głodu. I tak odzyskasz miejsce na koncie, a nie będziesz wkurwiał innych.