A co do tematu...gratulacje dla gracza prowadzącego Fujiko. Aż miło popatrzeć. Tylko gdzieś mi postać z oczu zniknęła ostatnio
Bojvingowie...
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- Aravat
- Posts: 415
- Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
- Location: Ennis, Ireland
Ja trochę tak ogólnie napiszę..Zauważyłem, że wpisujecie tu głównie postaci, których nie cierpią moje ludki. Ciekawe czy to coś nie tak ze mną czy z ludkami
Ciągle słyszę o tych cholernych Bojvingach. A ja w ciągu tygodnia straciłem 2 postaci niewinnie zabite przez tych barbarzyńców. Mam tylko nadzieję, że nie umrą wszyscy na zawał serca i że będę mógł osobiście (rękami moich postaci) choć paru ukatrupić.
A co do tematu...gratulacje dla gracza prowadzącego Fujiko. Aż miło popatrzeć. Tylko gdzieś mi postać z oczu zniknęła ostatnio
A co do tematu...gratulacje dla gracza prowadzącego Fujiko. Aż miło popatrzeć. Tylko gdzieś mi postać z oczu zniknęła ostatnio
Wszystko nalezy robic w sposob tak prosty jak to tylko mozliwe i ani troche prosciej....
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
- Moth
- Posts: 28
- Joined: Wed Nov 05, 2008 7:14 pm
- Aravat
- Posts: 415
- Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
- Location: Ennis, Ireland
- Aravat
- Posts: 415
- Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
- Location: Ennis, Ireland
- Ice-Man
- Posts: 326
- Joined: Mon Jun 26, 2006 6:09 pm
- Location: Here and there
- natene
- Posts: 234
- Joined: Sat May 17, 2008 11:42 pm
- Location: GW/ Landsberg
- Moth
- Posts: 28
- Joined: Wed Nov 05, 2008 7:14 pm
Aravat wrote:Moth wrote:W takim razie nie mogła być niewinna.
Była całkowicie niewinna. Ale co tam...Dla Bojvingów wszyscy są winni...
Czy to przypadkiem nie był młody człowiek, który strasznie zbulwersowany przymusowym przeniesieniem do budynku w czasie Thingu naubliżał i zwymyślał w niewybredny sposób wszystkich po kolei i sobie poszedł z osady?
Jeżeli tak, to trudno mówić o braku winy...
- Elm0
- Posts: 1325
- Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm
Moth wrote:Wśród Bojvingów nastąpił rodzaj schizmy i ci Harenholmscy są/byli zdecydowanie cywilizowani.![]()
Proszę o nie zabijanie Harenholmskich Bojvingów.
Z punktu widzenia tradycji i praw rodowych, grupa renegatów uciekła z Fortholmu i założyła osadę na drugim końcu świata, wyrzekając się wszystkich więzi z rodem i organizując własną grupę, która naśladowała bojvińskie zwyczaje (zapewne, bo nigdy moje postacie tej osady nie odwiedziły). Tak więc schizma to złe słowa, bardziej pasowałyby (do wyboru): rebelia, bunt, neowardzingizm.
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
- Moth
- Posts: 28
- Joined: Wed Nov 05, 2008 7:14 pm
Jaki bunt, jaka rebelia? (trzecie określenie nie jest mi znane). O ile mi wiadomo żadnych walk zbrojnych (bo słowne może i się zdażyły) nie było, więc rebelia odpada. Jeśli bunt to wyłącznie w sensie psychologicznym. Wsiedli ludzie na statki i odpłynęli założyć swoje inne bojvińskie miasto. Ale nie mnie się wypowiadać w kwestiach, które moja postać zna wyłącznie z opowieści. Ponadto tychże Bojvingów już w większości nie ma w Cantryjskim świecie, nad czym ubolewam.
Pax.
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
- Chimaira_00
- Posts: 377
- Joined: Thu Sep 28, 2006 1:31 pm
- Location: Immanence Where to: Transcendence
Elm0 wrote:neowardzingizm.
EPIC!
Moth wrote:Wśród Bojvingów nastąpił rodzaj schizmy i ci Harenholmscy są/byli zdecydowanie cywilizowani.
Jeśli za oznakę cywilizacji bierzemy chichranie się, ciskanie szpinakiem i pomidorami w ludzi - to tak, są cywilizowani. Ja wolę Bojvingów z Fic.
Swoją drogą, tak spin-offowo, to tęsknię trochę za czasami Joneletha, Jukkego, Hallfreda... Kiedy były ostre jazdy typu "Czerwonego Thingu" i tak dalej. Jak się później okazało, może i było OOC, ale cóż - nie można mieć wszystkiego. Ważne że było ciekawie i fajnie.
Last edited by Chimaira_00 on Fri Jul 31, 2009 12:02 pm, edited 1 time in total.
It doesn't think. It doesn't feel.
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
---
gg - 9243805
It doesn't laugh or cry.
All it does from dusk till dawn
Is make the soldiers die.
---
gg - 9243805
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
- Fieger
- Posts: 512
- Joined: Mon Aug 14, 2006 8:16 am
- Location: oo..gdzies tam
robin_waw wrote:Fieger wrote:bla bla bla...jak moja postać była Hegemonem Fortholmu to za opuszczenie rodu groziło kilka ciosów toporem...ergo Harenholm to tacy paraBojvingowie...
A może raczej postBojvingowie albo dezerterzy.
albo Bojvingowie poduszkowi...
BTW jak moja inna postać odwiedziła Fortholm za Ainikki to miałem wrażenie, że wszystkie tamtejsze lepianki są różowe lub mają kwieciste wzorki...
Last edited by Fieger on Fri Jul 31, 2009 12:05 pm, edited 1 time in total.
I have a cunning plan...
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest



