Page 1 of 2

dluga smycz lub kaganiec czyli o minutkach

Posted: Sat Jun 06, 2009 12:35 pm
by Mattan
W realu jestem zwolennikiem prawa pozostawiającego dużo swobody i samokontroli ludzi nad swoim życiem, a rolę organów władzy jako pomocy w trudnych sprawach niż policjanta z pałą pilnującego czy gdzieś się nie potkniesz żeby ci przyłożyć. Oczywiście potrzeba policji jako takiej jest niepodważalna. Nazwałbym to polityką długiej smyczy.
Jak zacząłem grać w Cantr przyjąłem za oczywiste ograniczenie czasu grania i argumenty, że to chroni przed uzależnieniem od gry. Jednak gdy obecnie doświadczam wolności w czasie grania widzę jak bardzo psuło mi grę i zacząłem się zastanawiać nad zasadnością takiego ograniczenia. Jeżeli miało to uchronić mnie przed nadmiernym poświęcaniem czasu grze to nie spełniało to swojego zadania. Przecież nawet to forum jest pełne porad jak to ominąć (edytowanie wypowiedzi poza grą itp.). (Myślę że to ograniczenie prowokowało, przynajmniej częściowo, do łamania NZ i zakładania drugiego konta) Te sposoby pozwalają co najmniej o 100% wydłużyć dostępny czas, a nikt mi nie zabroni myślenia o grze w pozostałym czasie. Uwolnieniem od uzależnienia jest abstynencja, a nie ograniczenie np. alkoholu do jednego piwa dziennie. Zresztą są formy alkoholizmu, które przejawiają się np. piciem 50 gram wódki dziennie.
Dlatego opierając się na moich doświadczeniach i przemyśleniach proponuję żeby na stałe wprowadzić wolny dostęp do gry bez ograniczenia, albo chociaż wydłużenia na stałe smyczy czyli co najmniej 400 minut na dobę. Na pewno to uczyni grę bardziej grywalną bo naprawdę fajnie jest teraz pisać bez pośpiechu wypowiedzi moich postaci nie używając notatnika i kopiuj/wklej. Bardzo to zwiększa komfort gry.

Proszę o wasze opinie.

Posted: Sat Jun 06, 2009 1:42 pm
by robin_waw
Jak dla mnie to 200 jest w sam raz, pomimo tego że nie ma ograniczenia w zupełnosci mieszczę się w tym czasie. To znaczy zjadam więcej jak 200 minut tylko dla tego że nie oszczędzam czasu i po odejściu na pięć czy więcej minut nie loguję się ponownie Nigdy nie zdarzało mi się wklejać wypowiedzi z notatnika a oszczędzając minutki wyrabiałem się w czasie 100 do 150 minut. Kilka razy miałem tylko takie ekstremalne warunki że czasu brakowało. Ale to margines.
Dlatego zagłosowałem na 200 bo mi to w zupełności wystarcza.

Posted: Sat Jun 06, 2009 1:49 pm
by pikolo
po mojemu to tak 150 minut, ale minuty zaoszczędzone przechodziłyby na następny dzień.

Posted: Sat Jun 06, 2009 3:50 pm
by gawi
a mnie sie podoba tak jak jest .. gram jak gralem ... ale niemusze uwazac na minutki .. nie musze wchodzac od razu pisac moge sie zastanowic... nie musze sie wkurzac ze lagi zjedza mi limit minut ...

Posted: Sat Jun 06, 2009 4:31 pm
by Miaua
Czy było minut 200, czy jest 2000, gram kiedy chce i ile chce. Tylko jak jest 2000 to nie kombinuje z logowaniem się na nowo, a działam od razu.

Nie znam się na bazach i danych ale może takie ponowne logowanie się (żeby zaoszczędzić) powoduje większe obciążenie?

Posted: Sat Jun 06, 2009 5:32 pm
by natene
Zdecydowanie bez minutek...Bezstresowo, spokojnie.
Fajniej mozna odegrać, bez kombinowania

Re: dluga smycz lub kaganiec czyli o minutkach

Posted: Sat Jun 06, 2009 5:39 pm
by Mars
Mattan wrote:Jak zacząłem grać w Cantr przyjąłem za oczywiste ograniczenie czasu grania i argumenty, że to chroni przed uzależnieniem od gry. Jednak gdy obecnie doświadczam wolności w czasie grania widzę jak bardzo psuło mi grę i zacząłem się zastanawiać nad zasadnością takiego ograniczenia. Jeżeli miało to uchronić mnie przed nadmiernym poświęcaniem czasu grze to nie spełniało to swojego zadania.


Tez uwazam, ze limitu byc nie powinno - o ile nie wplynie jego brak na wydajnosc gry.

Jestesmy (w wiekszosci) doroslymi, a przynajmniej w miare dojrzalymi ludzmi. Kazdy odpowiada za siebie. Nawet ewentualne 13 latki. Stosowanie max 100/200/300 minutek dziennie jako ograniczenie przed "graniem 24h na dobe" to przesada, na dodatek... rzeczywiscie niezbyt skuteczna.

Posted: Sat Jun 06, 2009 8:10 pm
by Smith
Ja również jestem za tym żeby było bez limitu. Nie raz natrafiałem na długie notatki, których przeczytanie zajęłoby sporo czasu przez co kopiowałem ich treść do notatnika i tam czytałem. Tak samo przy tworzeniu notatek często najpierw pisałem je w notatniku a potem kopiowałem do notatek w Cantrze. Raz się to na mnie zemściło gdy zwalił mi się Windows. Tak czy inaczej wolałbym czytać i pisać notatki bez potrzeby kopiowania ich treści do notatnika lub z notatnika, bez stresu o to, że wyczerpię minutki.

Posted: Sat Jun 06, 2009 8:22 pm
by w.w.g.d.w
Niczego bardziej nie cierpię jak nie mieć coś do zrobienia a nie mieć na to czasu...

Posted: Sat Jun 06, 2009 10:13 pm
by Jinchuuriki
Bez limitu jest dobrze. Nie trzeba się co chwile wylogowywać żeby nawet sekundy niepotrzebnie nie marnować. I do tego jakoś tak szybciej wszystko chodzi, pewnie właśnie dla tego że ludzie nie logują i wylogowują się ciągle

Posted: Mon Jun 08, 2009 8:03 pm
by Miri
Mi jakoś tak lepiej się gra bez limitu - bezstresowo przede wszystkim :wink: Mogę spokojnie robić co mam do zrobienia, nie martwiąc się ile czasu mi to zajmie i minutek zeżre, a dopiero godzina ta-i-ta i jeszcze na tyle czasu muszą starczyć.
Gram ile grałam, i tyle.
A ograniczenie minutkowe i tak nie działało najlepiej, bo za łatwe było do obejścia - i to w dodatku w sposób obciążający serwer.

Posted: Mon Jun 08, 2009 9:26 pm
by lacki2000
Brak limitu to był naprawdę dobry krok ku większej grywalności i lepszemu odgrywaniu postaci. No może przez to jest też więcej mało ciekawych zachowań (jak "Dzień dobry" albo "uśmiecha się" albo "zgłodniałem" i to cały tekst na jeden dzień) ale mi to mocno nie przeszkadza a zawsze jest jakaś oznaka że postać jest jedynie w pół-śnie i czeka na jakąś przygodę by się bardziej obudzić. Ja mam tylko pięć postaci i starcza mi na nie około 100-300 minut dziennie w zależności od dnia (ostatnio nieco ospałe okoliczności są ale nie u wszystkich) i nie potrzeba mi więcej minut niż 400 dziennie bo na więcej mi życie poza grą nie pozwala. No ale jakby co to limit 2000 minut jest kozacki mimo, że bezsensowny :)
Następny krok to 24-godzinny (albo przynajmniej 12-godzinny) dzień cantryjski (z odpowiednim rozdrobnieniem postępu projektów i prędkości podróży) dla lepszej płynności działań. ProgD! Do dzieła!

Posted: Tue Jun 09, 2009 5:40 am
by cald dashew
Ja myślę ze limit powinien być ale 400, nie 200. Btw. duzo osób wzięło udział w głosowaniu. Nie wiedziałem że aż tyle zagląda na forum :)

EDIT: jak juz jest ebz limitu to można by zrobić coś z tymi kredytkami

Posted: Tue Jun 09, 2009 7:49 pm
by mefisto666
bez limitu jest dobrze

Posted: Wed Jun 10, 2009 10:31 am
by witia1
Skoro gra działa bez problemu ( lagi mam naprawdę sporadycznie ) to po co limity, czasem trzeba więcej czasu czasem mniej ale zapas dobrze mieć ^^