Page 1 of 2
Posted: Sat Nov 11, 2006 9:01 pm
by Quijo
Mogles tego nie mowic, ze to Twoja postac.

Posted: Sat Nov 11, 2006 9:02 pm
by T34.
Quijo wrote:Mogles tego nie mowic, ze to Twoja postac.

A czemu? I tak napisałem tak mało postów, że w ogóle mnie nie znacie, i nie zmieni to stosunku innych postaci do mojej.
Posted: Sat Nov 11, 2006 9:03 pm
by Marcin24
Ktoś kiedyś powiedział że u anglików wszyscy wiedzą kto kim gra i nie mają z tym problemów.
Posted: Sun Nov 12, 2006 7:50 am
by CzerwonyMag
Marcin a u nas są. Angole widocznie mają inną mentalność. Przeciez były jazdy na forum że gracz czepiał się innego gracza o jakieś wydarzenia z gry ( na zasadzie" Ty **** zabiłeś moją postać!" i zaczynały się dymy bo na forum zaczynano sobie nawzajem tłumaczyć wydarzenia z gry i to po różnych stronach konfliktu co do niczego nie prowadzi. Później podłączyli się inni gracze i był dym. Chceicie to ujawniajcie. Ja i kilka innych osób też ma takie podejście.
Swoją drogą (tak patrząc psychologicznie) moim zdaniem ujwanianie postaci ma na celu zwrócenie uwagi na swoje postacie... Gracze chcą być zauważeni, chcą by doceniono ich za ich wysiłek włożony w postać... DLatego moim zdaniem je ujawniają.
Ale to już zupełny OT.
Posted: Sun Nov 12, 2006 10:25 am
by marol
To może pora, żeby zaczęło być inaczej? Dla przykładu Cantryjczyk zabił mi jedną z moich ulubionych, najstarszych postaci organizując całą wyprawę i nikt do nikogo pretensji nie żywił. Zmieńmy swoją mentalność.
Posted: Sun Nov 12, 2006 10:46 am
by WojD
Po pierwsze to niezupełnie tak, że w ang. strefie wszyscy wszystkich znają - owszem, może jawność jest większa, ale bez przesady. Postaci ujawnione, to zwykle te najbardziej aktywne, należące do doświadczonych graczy, mocno osadzone i znaczące coś w swoich społecznościach. Zwykłymi 'robolami' nikt się nie interesuje.
U nas był moment, że kilkunastu aktywnych graczy ujawniło swoje postaci - ale jak spojrzycie na wątek 'Ujawniamy...', to się okaże, iż większość z nich już nie gra lub gra nowymi postaciami a stare dawno zostały wybite. Ja za 'popularność' swoich postaci słono zapłaciłem, gdyż wkurzyło to innych, których postaci zostały pokonane w rankingach

Dopóki więc część graczy nie potrafi się wznieść ponad tego typu urazy, ujawnianie postaci może być niebezpieczne. Dla wszystkich.
Co nie zmienia faktu, że grać trzeba porządnie, najlepiej jak się umie, bo wtedy gra jest znacznie ciekawsza

Posted: Sun Nov 12, 2006 12:07 pm
by Hal
WojD ma racje. Kiedys ujawnilem swoje postacie choc nie z imienia i nazwiska a tylko opisalem ich zycie. Moje postace byly jednak na tyle charakterystyczne, ze nie bylo problemow skojarzyc o kogo chodzi. Odczulem wtedy, ze postacie innych graczy nagle maja jakby wieksze zaufanie do moich a przeciez nie bylo zadnych podstaw by tamte postacie tak odbieraly moje. Byly tez sytuacje odwrotne gdzie ktos na forum mial pretensje, ze moja postac scigala jego postac pirata.
Postanowilem wtedy usunac opisy swoich postaci i jak sadze zrobilem bardzo dobrze. Co innego ujawnic swoja postac po jej smierci, wtedy to wszystko juz nie ma takiego znaczenia.
Posted: Sun Nov 12, 2006 12:17 pm
by ActionMutante
Co do pytania zawartego w temacie, to uwazam, ze wiele osob moze nie zmienic nastawienia do postaci pewnego gracza , ale zawsze bedzie ktos kto zacznie traktowac dana postac w zupelnie inny sposob jak dotychczas, kompletnie bezpodstawnie. A to juz zaszkodzi grze.
TAK, TAK, TAK!
Posted: Sun Nov 12, 2006 12:29 pm
by Artur
wedlug mnie nie szkodzi az tak bardzo, liczy sie postac a nie gracz nia grajacy... no oczywiscie chyba ze ujawniacie swoje postacie plci przeciwnej, wtedy to zdecydowanie moze zmienic nastawienie wobec nich...
Posted: Sun Nov 12, 2006 12:38 pm
by Quijo
Wedlug mnie to zmienia nastawienie postaci, moze nie w wielkim stopniu, ale jest to zauwarzalne. Jak jakis gracz pozna postac od innego gracza to stara sie by to nie wplynelo na jego gre, ale i tak zawsze zachodza pewne zmiany w stosunku do niej
Posted: Sun Nov 12, 2006 1:16 pm
by CzerwonyMag
Quijo wrote:Wedlug mnie to zmienia nastawienie postaci, moze nie w wielkim stopniu, ale jest to zauwarzalne. Jak jakis gracz pozna postac od innego gracza to stara sie by to nie wplynelo na jego gre, ale i tak zawsze zachodza pewne zmiany w stosunku do niej
Zgodzę się z Tobą ale nie do końca... Otóż napisałeś, że ZAWSZE zachodzą pewne zmiany. Otóż moim zdaniem nie zawsze... Zawsze zachodzą jeżli gracz nie jest jeszcze do końca zorientowany, nie czuje NZ i nie do końca wie o co chodzi w OOC. Jednak jeżeli gracz jest już doświadczony i dokładnie wie o co chodzi w NZ to potrafi oddzielić rl od cantr. Jak to napisał Wojd - trzeba wznieść się ponad to.
Posted: Sun Nov 12, 2006 1:17 pm
by Gin
Pewnie, że wplywa - zwłaszcza że wiemy, iz niektórzy gracze znają sie poza grą...ja zanam tylko jednego gracza... i nasze postacie unikają kontaktu...do tej pory nigdy się nawet nie spotkały...
Ale wiem, ze nie zawsze tak jest...nie wszyscy gracze przestrzegają reguł...a szkoda...
Posted: Sun Nov 12, 2006 2:50 pm
by Snake
wpływa wpływa i nie wszyscy gracze przestrzegają reguł

Posted: Sun Nov 12, 2006 5:21 pm
by Elm0
Nie przesadzajcie, nieraz zdarza się że znasz dwie postaci jednego gracza, jednej nie cierpisz, drugą lubisz - nawet z perspektywy gracza. Jeśli pojąłeś NZ i jesteś w miarę doświadczonym graczem to nie będziesz kierował się w grze nastawieniem do kierującego postacią(oczywiście są pewne niechlubne wyjątki, ale lepiej o tym już nie pisać...)
Posted: Sun Nov 12, 2006 7:02 pm
by WojD
Tia... Tylko że znajomość postaci i graczy ma jeszcze dodatkowo wpływ na grę - swoiste przegięcie przestrzegania NZ.
Przykład - postaci moje i moich znajomych unikały się nawzajem o ile to było możliwe, ponieważ wszelkie kontakty między nimi wyglądałyby podejrzanie - bo jak udowodnić, że się nie zna postaci kogoś, kogo się zna w realu? A ja wielu postaci znajomych naprawdę nie znałem, bo nawet jak byłem w PD, to starałem się nie kojarzyć postaci z ludźmi...
Jawność nie jest zła - ale gra się trudniej
