Snake wrote:Forien wrote:Ponad trzy miesiące poświęciłem Cantr... wiele nieprzespanych nocy, wiele stresu, rozmyślania, planowania itd... Cantr było jedyną rzeczą, jaka trzymała mnie przy życiu... była to jedyna rzecz, dla której warto było żyć...
Ja jestem zadowolony, bo to co napisales jest po prostu straszne, jeszcze mi tu tylko samobójstwa brakuje

Dorośnij Forien


Łał! Nie wiedziałem że Cantr może aż tak uzależniać! Słuchaj, panie Forien, lepiej nie podchodzić do Cantra tak serio. Co ci to da, że będziesz tworzył swą postać z największym rozmachem, zapominając o rzeczywistym świecie? (wybierz jedną z poniższych odpowiedzi

)

Sławe? O dobrych postaciach mało kto pamięta. Dziś trudno znaleźć kogoś kto powie jakąś dobrze zagraną postać, powiedzmy z 1000 dnia. O nich nikt nie będzie pamiętał. Ludzie za to pamiętają tylko to co złe! Spytaj kogoś o najbardziej denerwującą postać, która wielokrotnie pojawiała się na forum. Każdy odpowie tak samo, a mianowicie: Krzyś

Satysfakcje? Gdy osiągniesz już wszystko, przestaniesz wczuwać się w role. Co z tego, że będziesz sobie myślał: Mój YYY był uczciwym człowiekiem. Zrobił wiele dobrego, nie oczekiwał niczego w zamian. I co? NIC! Nikt się o tym nie dowie. Mam kilka postaci bardzo charakterystycznych i ani razu nie zostały wymienione na forum! A aby samemu osiągnąć satysfakcje, bez opini innych, trzeba mieć aż za bujną wyobraźnie. (mam jedną taką postać... Wszyscy ją prześladują i pomiatają, nie zwracają uwagi na jej potencjał i zdolności

)

Strate czasu - niestety, coraz częściej tak myśle o tej grze... Zaczynam o 16, i co pare minut robie obchód swoich postaci. Tak trace duuużo czasu. Jeżeli teraz tego nie widzisz - znajdź sobie inne zajęcie. Postaraj poprawić sobie średnią, dostać awans, znaleźć sobie jakieś hobby. To pomoże i będziesz traktował Cantr jak rozrywke, a nie jak coś, o czym trzeba myśleć cały czas, bo moja postać nie będzie taka jak sobie wymarzyłem.
I taka rada na przyszłość - tak jak w cantrze, tak i w życiu. Ludzi są podli, tylko czychają na twój błąd. Jeżeli w Cantrze na to się nie uodpornisz, dostaniesz depresji, albo innego natręctwa mając mniejsze problemy w RL!
<i>Emocje to nasz najgorszy doradca</i>