Cantr II Discussion Forum

Czy dozwolona jest modyfikacja istniejących map które są nieedytowalne, a raczej czy wolno zrobić nową mapę wykorzystując obrazki z pierwowzoru, a nanosząc tylko swoje poprawki.
Czyli mam taką mapę kopiuję sobie jej kod do nowej notatki a na serwer wgrywam tylko zmodyfikowaną część mapy i uzywam jej w swojej notatce.
Oczywiście na nowej mapie zostawiając informację o autorze i tym kto ją modyfikował.

robin_waw wrote:Czy dozwolona jest modyfikacja istniejących map które są nieedytowalne, a raczej czy wolno zrobić nową mapę wykorzystując obrazki z pierwowzoru, a nanosząc tylko swoje poprawki.
Czyli mam taką mapę kopiuję sobie jej kod do nowej notatki a na serwer wgrywam tylko zmodyfikowaną część mapy i uzywam jej w swojej notatce.
Oczywiście na nowej mapie zostawiając informację o autorze i tym kto ją modyfikował.

Według mnie to kwesta porozumienia w grze. jeżeli zachowasz prawa autorskie tamtej twórczej postaci to wydaje mi się że można tak zrobić. Chociaż, gdybym to ja był w takiej sytuacji to najpierw poszukałbym tej postaci, autora mapy, i zapytał ją o zgode. Nie jestem pewien, na razie lepiej się wstrzymać aż jakiś Mecenas Prawa Autorskiego ci odpowie. Tylko wyraziłem swoją opinie

Taka operacja jest jak najbardziej dozwolona. Nie ma wymogu oznaczania pierwotnego twórcy.

Dziękuję za odpowiedź.

Po prostu zalezy czy jestes dobry czy zly

Przeciez normalna sytuacja jest, ze z paru map (roznych - i graficznych i tekstowych) mozna zrobic jedna uzupelniajac ja jeszcze o dodatkowe informacje lub uaktualniajac.
Warto tylko nadac czemus takiemu wlasny styl i milo zachowac informacje o zrodlach.

belin wrote:Przeciez normalna sytuacja jest, ze z paru map (roznych - i graficznych i tekstowych) mozna zrobic jedna uzupelniajac ja jeszcze o dodatkowe informacje lub uaktualniajac.
Warto tylko nadac czemus takiemu wlasny styl i milo zachowac informacje o zrodlach.

a czemu jeszcze sie nie spotkalem z fauszowaniem map? czyzby zle postacie byly malo kreatywne trzeba to zmienic w najblizszym czasie

Artur wrote:a czemu jeszcze sie nie spotkalem z fauszowaniem map? czyzby zle postacie byly malo kreatywne trzeba to zmienic w najblizszym czasie

Artur, najpierw mysl, potem pisz. Po co palisz dobre pomysly oglaszajac je na forum?

Arturze, malo map Twoje postacie (przypominam, ze to nie Ty ale Twoje postacie moga sie z czyms spotkac najwyzej - ze tez wiele osob nie umie tego pojac...) widzialy chyba.
Jest cala masa map zrobionych na podstawie innych bez podania zrodel lub ze zrodlami podanymi bardzo ogolnie (w stylu "mapa wg moich podrozy i notatek odnalezionych").
Sa zreszta mapy robione przez kartografow-amatorow ;-D - co to ani nie pomysla, zeby sobie kierunki oznaczac ani nie opisza mapy w sensowny sposob. Taka mapa dla kogos co innej mapy nie ma (a zwlaszcza takiej co z takim badziewem da sie polaczyc) nadaje sie tylko do podtarcia dolno-tylnej czesci ciala. Najlepsze, ze nawet dla takiego amatora mapowania jest ona do niczego nieprzydatna po przejsciu paru lokacji . Szczerze podziwiam takich bo absolutnie nie rozumiem po co oni te swoje spisy lokacji robia (jak nie nazwie taka postac sobie kierunkow to pozniej nawet jak bedzie tuz obok miejsca narodzin to sie nawet o tym nie dowie).

Myślę, że powinno to być dozwolone. Oczywiście postaci powinny podawać autora pierwowzoru, ale nie muszą. W końcu plagiaty to fajna sprawa

Belin, jeśli chodzi Ci o mapy, na których nie ma zaznaczonych nazw osad to nie wiem czy to takie złe. Twórcy tych map mają zaznaczone je u siebie w komputerze i w grze w nazwie osady.

Według mnie tworzenie map bez nazw osad jest o wiele lepsze niż wymyślanie nazw na siłę lub branie ich ze świata rzeczywistego. Jak przyjdą ludzie i zechcą zamieszkać to i tak nadadzą własną nazwę

W mapach nie trzeba nic dodawać, można nawet skłamać podpisując się pod czyjąś mapą, kto to sprawdzi? Może nie jest to etyczne ale w świecie Cantr'a nie ma prawa autorskiego więc nikt nie może oczekiwać zadośćuczynienia.

Mam prośbę do twórców map: jak składacie mapy, bądź je tworzycie to sprawdzajcie położenie względem siebie wysp. Zdarzają się mapy gdzie po dokładnym wyliczeniu kursu trafiamy w inne miejsce niż chcieliśmy.

NiKnight wrote:Mam prośbę do twórców map: jak składacie mapy, bądź je tworzycie to sprawdzajcie położenie względem siebie wysp. Zdarzają się mapy gdzie po dokładnym wyliczeniu kursu trafiamy w inne miejsce niż chcieliśmy.

Heh, jak składałem mapkę z wyprawy Nadziei, to specjalnie rozsunąłem trochę wyspy, żeby odwzorować to, iż strasznie ciężko się orientować postaciom na morzu... a reszta to powieliła

Hehe.. w sumie ma to też urok, w końcu jak patrzy się na mapy Europy z piętnastego wieku to też widać jak są niedoskonałe

Jak tu jednak nie prosić o dokładne tworzenie map jak płynie się małą łódką bez jedzenia w stronę osady pełnej np.: marchewek a ląduje się na jakiejś plaży gdzie tylko piasek można znaleźć

marol wrote:

NiKnight wrote:Mam prośbę do twórców map: jak składacie mapy, bądź je tworzycie to sprawdzajcie położenie względem siebie wysp. Zdarzają się mapy gdzie po dokładnym wyliczeniu kursu trafiamy w inne miejsce niż chcieliśmy.

Heh, jak składałem mapkę z wyprawy Nadziei, to specjalnie rozsunąłem trochę wyspy, żeby odwzorować to, iż strasznie ciężko się orientować postaciom na morzu... a reszta to powieliła

Nie wierzę ci! Nie mów że aż takim sumiennym graczem jesteś A z drugiej strony patrząc, możnaby cię za to posądzić o naruszanie NZ, bo żaden Cantryjczyk przy zdrowych zmysłach nie wprowadziłby celowo błędu na mapie... Musiała więc wpływać na niego jakaś siła wyższa (Nie traktuj tez wypowiedzi zbyt poważnie oczywiście)

Podobnież w angielskiej strefie potrafią wyliczać wszystko co do piksela, a po tempie poruszania się okrętu obliczyć masę towaru na pokładzie Czy to są ogame'owcy? U nas nie ma żadnej pewnej mapy nawigacyjnej (z pewnością powinna by to być S-mapa)

NiKnight wrote:
W mapach nie trzeba nic dodawać, można nawet skłamać podpisując się pod czyjąś mapą, kto to sprawdzi? Może nie jest to etyczne ale w świecie Cantr'a nie ma prawa autorskiego więc nikt nie może oczekiwać zadośćuczynienia.

Dokladnie... Prawa autorskie istnieja w realu, lecz w cantr ich nie ma! Jesli ktos chce sie o nie ubiegac, to niech gania falszerza... jak go nie znajdzie to sorry Gregory...