Wplywanie na swiat Cantr poprzez forum - wplyw OOC

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

Czy przeczytales w calosci ten artykul? Nie odpowiadaj od razu po wejsciu w ten temat

Tak
43
91%
Nie
4
9%
 
Total votes: 47
User avatar
CzerwonyMag
Posts: 508
Joined: Sun Jan 29, 2006 6:33 pm
Location: Kraków/Cracow

Wplywanie na swiat Cantr poprzez forum - wplyw OOC

Postby CzerwonyMag » Tue Aug 22, 2006 7:05 pm

Muszę się Wam wylać... Nie będzie to wypowiedź a la Elkarish ;)

Proszę też graczy którym zależy na Cantr o przeczytanie całości i wypowiedzenie się. Owszem jest tego dużo ale to wszystko jest ważne.

Ostatnio zauważyłem, że na forum dzieje się coś niedobrego i to w dodatku coś co ma oddźwięk w samej grze, a coś takiego kategorycznie nie powinno mieć miejsca! Może i jestem strażnikiem zasad i Elkarish pewnie nazwałby mnie "niedorozwiniętym dzieckiem" albo czymś w tym stylu ale chcę Wam zwrócić uwagę na pewne rzeczy...

Forum jest do pogaduch, do tworzenia świata dzieki sugestiom, a można także powiedzieć, że jest narzędziem służącym upamiętnianiu wielkich postaci i chwaleniem ich graczy za dobrą grę (np. poprzez NAJLEPIEJ ODGRYWANE POSTACIE i wszelkiego typu wariacje tego tematu). Takie coś rozumiem. Bo przecież każdemu graczowi miło się robi gdy słyszy pochwałę na temat swojej gry. Powoduje to że gracze bardziej się starają i dzięki temu gra nabiera barw.

Takie forum to chyba jednak utopia...

Na naszym dzieją się rzeczy dziwne - umiera jedna postać zamordowana w mieście XXXX i od razu na forum dyskusja. Gracze atakujący się wzajemnie, dyskutujący na temat gry. By się odegrać używają jako argumentów rzucają wprost zdarzenia wyciągnięte z gry. W ten sposób w sposób oczywisty łamią zasady, psując innym grę... Inni gracze dowiadują się o wielkich wydarzeniach na wiele czasu nim dowiedzą się o tym ich postaci...

Wiecie jak to jest głupie? Teoretycznie dobry gracz nie wykorzystuje wiedzy którą zdobędzie na forum... Naprawdę teoretycznie. W praktyce jest zupełnie inaczej. Zaraz wyjaśnie...

Moim zdaniem pewnym wykroczeniem było rozmawianie na temat Vlotryan, Cechowic czy Bojholmu ( o którym obecnie chyba jest najgłośniej). No dobra. Zgodzę się że to miasta wielkie, bardzo rozwinięte, mające rzesze świetnych postaci które tam zaczynały swoje życie i tak dalej i tak dalej (proszę nie zaczynać polemiki na ten temat)... Pojawiają się na naszym forum także dyskusje na temat wojen wygasłych lub uśpionych i tak dalej... Dlaczego to wszystko jest wykroczeniem?

Już mówię... Kiedy czytamy o jakimś zdarzeniu zawsze biorą w nim udział jakieś strony. Kiedy przyglądamy się tego typu konfliktowej dyskusji na temat wydarzenia w grze zaczynamy akceptować wersję którejś ze stron. Nawet jeżeli zachowujemy neutralność to czy w grze kiedy usłyszymy coś na ten temat nie jesteśmy stronniczy? Czy czasem dzięki forum nie jesteśmy lepiej nastawieni do tych "dobry" niż do tych "złych" mimo iż mamy szczątkowe informacje i żadnej z tych osób nie znaliśmy?

Może troche zakręciłem... Wyjaśnie na przykładzie Bojvingów (oczywiście nic do nich nie mam). Na forum wiele o nich się słyszy prawda? Co się przez to dzieje... Osoba która na forum usłyszy o Bojvingach wie że jest to plemie wyjątkowe, niesamowite i że fajnie było mieć tam postać. Wiadomo że to naruszenie zasad, ale widziałem przypadki że ludzie dosłownie wchodzili do osady i od razu się słyszało że chcą być Bojvingami mimo iż nic na ich temat nie wiedzą... Już pomijam sytuacje jak na zachodzie fic jakiś koleś narodzony tam rzuca że mamy go zabrać do Bojholmu bo ma kuzyna niedaleko... Przemilczę... Taki trzydziestolatek usłyszy że przypłynęli Bojovingowie i już dwie godziny później chce byc jednym z nich. to chyba jest absurd...

Chodzi o to że przez takie rzeczy które tu wymieniłem pewni gracze kształtują innych nawet nieświadomie. Przez coś takiego masa ludzi jak tylko się rodzi i dowie gdzie jest Stolica B. od razu tam rusza mimo iż nawet notatek nie ma (poza mapami). To jest chore...

Apeluję do graczy by nie prowadzili tego typu dyskusji. Ja rozumiem ból po stracie postaci ale coż ta zła zabija tą dobrą. Życie... Póki jest to zgodne z zasadami NIE DYSKUTOWAĆ bo tak się zdarza.

Apeluję też do moderatorów o szybszą reakcję. Zamykanie lub wręcz usuwanie tego typu dyskusji.

Rozumiem że wymieniania osad nie da się uniknąć (może się chociaż ograniczajmy?) ale spory między graczami bo ich postaci się pozabijały jest niedopuszczalne. Niedługo może zaczniemy pietnować na forum złodziei którzy wynieśli z magazynu 5 kilo szpinaku?
User avatar
Snake
Posts: 857
Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
Location: tu i tam

Postby Snake » Tue Aug 22, 2006 7:13 pm

Na szczęście decyzję w sprawie mojej najstarszej postaci o zostaniu B. podjąłem przed akcją reklamową na forum, więc czuję się całkowicie niewinny. :) A że jest tak jak piszesz jest faktem niezbitym, pytanie tylko co można z tym zrobić? Twój apel to chyba jedna z możliwości.
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
User avatar
Loc
Posts: 519
Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
Location: Polonia

Postby Loc » Tue Aug 22, 2006 7:13 pm

Zgadzam sie z tym calkowicie...
Ale to jest chyba nie mozliwe...
raist wrote: Jesli nie mowisz po chinsku to nie wypowiadaj sie u nich na forum. Chyba, ze chcesz podzielic los Saszy.

Pozdrawiam,


GyGy 6471298
User avatar
CzerwonyMag
Posts: 508
Joined: Sun Jan 29, 2006 6:33 pm
Location: Kraków/Cracow

Postby CzerwonyMag » Tue Aug 22, 2006 7:18 pm

IMO to jest możliwe Loc. Tylko tutaj bardzo dużo zależy od determinacji Comm.Dept. Jeżeli szybko przycinaliby dyskusje typu wojna w C. czy sprawa Xaviera to myślę że przynajmniej jeden z moich aspektów byłby zażegnany. No i wiele też zależy od podejścia samych graczy...

BTW zacząłem się starać o posadę w CD (na razie dowiaduje się gdzie mam się zgłosić;) ) i możecie być pewni że nie będę się szczypał z tego typu dyskusjami.


EDIT: ODPOWIEDŹ NA PONIŻSZY POST ZIMTA

Te wywlekanie brudów ma na celu zwrócenie uwagi graczom że włączając się do dyskusji źle robią. Ma tez uzmysłowić CD konieczność szybkiego reagowania
Last edited by CzerwonyMag on Tue Aug 22, 2006 7:33 pm, edited 1 time in total.
User avatar
Zimt
Posts: 325
Joined: Thu Jul 14, 2005 8:48 am
Location: Wielkopolska (Poland)
Contact:

Re: Wplywanie na swiat Cantr poprzez forum - wplyw OOC

Postby Zimt » Tue Aug 22, 2006 7:30 pm

CzerwonyMag wrote:umiera jedna postać zamordowana w mieście XXXX i od razu na forum dyskusja. Gracze atakujący się wzajemnie, dyskutujący na temat gry. By się odegrać używają jako argumentów rzucają wprost zdarzenia wyciągnięte z gry.

Myślę, że wszyscy postrzegamy tę sytuację jako problem. Publiczne "wywlekanie brudów", dyskusje na temat "teczek" - to bynajmniej nie jest zdrowe ani dla gry, ani dla grających w nią. Uważam, że w takich sytuacjach należałoby oczekiwać szybkiego i zdecydowanego działania ze strony moderatorów. Jak pewnie sami zauważyliście, zachęty do uspokojenia czy też kontynuowania drażliwych dyskusji poprzez pm zdają się psu na budę.
"I'm just living in my head..."
User avatar
Sztywna
Posts: 1091
Joined: Sun Aug 20, 2006 1:51 pm
Location: Costerina/ Wolne Miasto Gdańsk

Postby Sztywna » Tue Aug 22, 2006 7:46 pm

Zgadzam się z autorem. Nie jestem pewna, czy aby sama nie popełniłam kilku błędów tej kategorii, ale wierzę, że da się tego uniknąć. Odrobinę dobrej woli!
Strzeż się! Cantr silnie uzależnia...

<autolans> [url=http://www.grapheine.com/bombaytv/movie-uk-f0063db4f171b228025e719ce414cee1.html]A co "góra" na drugi serwer? :P[/url] </autolans>
User avatar
Agent 0007
Posts: 1042
Joined: Fri Jan 06, 2006 11:36 pm
Location: Darudzystan

Postby Agent 0007 » Tue Aug 22, 2006 7:48 pm

Powiem szczerze... popieram Cie w 100 %. Mimo, ze to przeciez ja rozpoczalem te akcje reklamowa dawno temu. Coz... to moze i byl blad, moze nie. Wedlug mnie rozpoczynanie tego nie bylo bledem.
Po pierwsze - nie bylo to nachalne. Bylo to wrecz zartobliwe.
Taka mala schiza Agenta. Prawda? Jednakze z czasem wiecej osob sie do tego przylaczylo... i wynikla cala akcja reklamowa jak to trafnie CzerwonyMagu nazwales.

Nie zgadzam sie z jednym punktem. To, ze gdzies sie B. pojawili... i ktos zaraz chcial sie przylaczyc. To przeciez mogl byc efekt czego innego. To mogl byc efekt dobrej gry, czy tez notek przywiezionych przez przybyszy. Przypomne historie F*. Porwana stala sie jedna z najlepszych B.

Jednak byly takze negatywne skutki o czym wspomniales. Miedzy innymi przybywanie do B. i deklarowanie nawet bez zapoznania sie z notkami, ze chce ktos zostac B. Coz... dobrze, ze czesto studzilismy zapal takich postaci, ze nie tak latwo to sie odbywa wszystko...

Opisywane wojny mi osobiscie przeszkadzaja takze z tego powodu co i Tobie - wolalbym sie o nich dowiadywac w grze, a nie z klotni na forum i z wzajemnych oskarzen o uzywanie ooc i o inne takie.

No a poza tym... jeszcze jedno mi sie nie podoba. Rozmowa ooc jaka Artur toczyl z kims tam, nie pamietam teraz, na temat statku i jego kursu... Wykasowana przez marola. To bylo dopiero przerazajace ooc.

Jednak obserwuje takze drobniejsze naruszenia... przyznaje, ze czasem tez cos mi sie zdarzy baknac przez PMa. Ale nigdy nie jest to powazne naruszenie zasad, a jedynie tekst typu: "Nie lubie Twojej postaci, czy moja postac nie lubi Twojej... " rzucony wlasciwie przy okazji. Bez jakichs szkodliwych zamiarow jest jednak ujawnieniem pewnej wiedzy ooc. Niestety, w cantryjskim srodowisku nie da sie czasem zmilczec. Wszak wszyscy jestesmy zafascynowani ta gra.

Najgorszym dla mnie wykorzystywaniem forum sa jednak dla mnie klotnie na temat konfliktow i zabitych osob. Jest to niedopuszczalne. Nekrologi jesli sa postaci kontrowersyjnych takze powinny byc stonowane... bo jednak to tylko gra. Ja bylbym wsciekly gdyby ktos mi zabil najlepsza postac... a jednak mysle, ze bym zdzierzyl i nie wypisywal glupot na forum.

Mysle, ze ten temat jest pewnym sposobem walki z naduzyciami. Zgadzam sie z Toba Czerwony Magu w kwesti szybkiej reakcji PD. Im szybciej sie takie rozmowy ukraca tym lepiej.
belin
Posts: 562
Joined: Sun Nov 06, 2005 11:26 pm
Location: Poland - Warsaw
Contact:

Postby belin » Tue Aug 22, 2006 8:02 pm

Popieram w calej rozciaglosci. Zwlaszcza, ze sam juz parokrotnie o tym pisalem. A to co sie dzieje ostatnio to juz totalna porazka. Ilosc wypowiedzi na forum o tym co sie dzieje w grze jest powalajaca (w stylu pierwszej z brzegu "powiem Ci po cichu, ze z tej wyprawy nici" - cytat niedokladny ale czytajacy wiedza o co chodzi).
Jak dla mnie jest to zenujace - zwlaszcza, ze to jest tylko gra (tym samym zenujace sa dla mnie podwojne konta i tego typu dzialania). Czyzby te osoby byly na tyle nieudane w realu, ze _musza_ sie zrealizowac w chory sposob w Cantr?

A na marginesie... rozbawila mnie do lez wypowiedz Loc'a - co jak co jednego z wlasnie takich forumowo-OOC'owych dzialaczy.
User avatar
marshall
Posts: 358
Joined: Sun Jan 15, 2006 3:28 pm
Location: Silesia Superior

Postby marshall » Tue Aug 22, 2006 8:23 pm

ehh... teraz wszyscy mówią "tak masz racje" ""podzielam twój punkt widzenia" itd. i nic z tego nie wyniknie. Kiedy zaczynałem przygode z Cantram zdawało mi się że to wszystko inaczej funkcjonuje. Wydawało mi się że bardziej przestrzegało się zasad. A teraz nadeszła jakiś obyczajowa rewolucja :/

Szczerze wspominająć tylko o jakimś np. konflikcie psujemy już poważnie zabawe. Z tych fragmentów informacji można skleić całkiem wiele. I przez to np. wszystkie moje postacie współczują ofiarom Diary chociaż to działo się raczej dużo wcześniej niż narodzila się moja pierwsza postać. Bo to silniejsze odemnie. I wszystkie postacie omijają tą osade nad jeziorem szerokim łukiem.

TAK przeczytałem cały temat choć przez to morze spamerskiego pieprzenia na forum nie chce mi się czytać już nic.
\m/,
User avatar
Elm0
Posts: 1325
Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm

Postby Elm0 » Tue Aug 22, 2006 8:47 pm

belin wrote:Popieram w calej rozciaglosci. Zwlaszcza, ze sam juz parokrotnie o tym pisalem. A to co sie dzieje ostatnio to juz totalna porazka. Ilosc wypowiedzi na forum o tym co sie dzieje w grze jest powalajaca (w stylu pierwszej z brzegu "powiem Ci po cichu, ze z tej wyprawy nici" - cytat niedokladny ale czytajacy wiedza o co chodzi).
Jak dla mnie jest to zenujace - zwlaszcza, ze to jest tylko gra (tym samym zenujace sa dla mnie podwojne konta i tego typu dzialania). Czyzby te osoby byly na tyle nieudane w realu, ze _musza_ sie zrealizowac w chory sposob w Cantr?

A na marginesie... rozbawila mnie do lez wypowiedz Loc'a - co jak co jednego z wlasnie takich forumowo-OOC'owych dzialaczy.


Nie bronię nikogo, ale kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień...

BTW. Mnie każdy twój post rozbawia do łez... i bijące z nich przekonanie że 'ja jestem najlepszy' a każdy kto się raz albo dwa wygłupi to od razu śmieć albo 'nieudany w realu'... Zmień lepiej ton swoich wypowiedzi... albo chociaż przemyśl to trochę...
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
User avatar
Skarbniq
Posts: 344
Joined: Tue Jul 05, 2005 7:43 pm

Postby Skarbniq » Tue Aug 22, 2006 8:47 pm

Nie jest to problem nowy. Wszystko racja ale sposobu na to nie ma.
User avatar
Elm0
Posts: 1325
Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm

Postby Elm0 » Tue Aug 22, 2006 8:48 pm

Skarbniq wrote:Nie jest to problem nowy. Wszystko racja ale sposobu na to nie ma.

Wyp...lić forum. Drastyczny, ale jedyny 100% skuteczny.
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
Milo
Posts: 736
Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm

Postby Milo » Tue Aug 22, 2006 9:20 pm

Potrzeba podzielenia sie czyms co przezyly nasze postacie jest naturalna i zrozumiala. Ze czesto przesadzamy? Owszem. Ale to zalezy tylko od nas. Moderatorzy tez ludzie. Zajmuja sie tym forum poswiecajac swoj wolny czas. Zawalanie forum spamem i rownoczesnie zadanie by modzi byli czujniejsi... to najlepsza droga do zniechecenia ich.
Czesc z nas jest zaangazowana az do przesady, chocby Agent :wink: Jego propaganda Bojholmu... szkoda slow. Ale to jeszcze nie powod do drastycznych posuniec.

A skoro juz na przykladzie Bojholmu... Co powiecia na 'muly informacyjne'? Przychodzi sobie powazna postac, z bronia ubraniem etc, troche pogada, zaprzyjazni sie zeby nie byc anonimowa, a potem zasypia na cale lata :evil: Ba, przeciagnieta do jakiegos pomieszczenia wylazi po jakims czasie i znowu zasypia. Jak dla mnie to chore. Na dodatek gdyby mieszkancy chcieli ukrocic taki proceder to bylo by dzialanie ooc. Bo to my, poza gra, wiemy o co chodzi. Dla mojego Bojvinga to po prostu gosc ktory przyszedl i zachorowal. Wymaga opieki, karmienia... goscinnosc przeciez zobowiazuje. Co wiecej, jesli teraz wlasciciel takiej postaci, po przeczytaniu tego postu zacznie cos z nia robic to tez bedzie gra ooc, prawda? :wink:

Nie popadajmy w przesade. Pamietajmy tylko ze Cantr sluzy do grania dla przyjemnosci. Nie zdobywamy zadnych poziomow, punktow rozwoju... Jedynwe co mozemy osiagnac to pochwale od innych za dobra gre. Niektorzy o tym nie pamietaja albo co gorsza swoje postacie promuja na forum

Wiecej spokoju, wiecej usmiechu, prosze :lol:
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Tue Aug 22, 2006 9:37 pm

Milo wrote: A skoro juz na przykladzie Bojholmu... Co powiecia na 'muly informacyjne'? Przychodzi sobie powazna postac, z bronia ubraniem etc, troche pogada, zaprzyjazni sie zeby nie byc anonimowa, a potem zasypia na cale lata :evil: Ba, przeciagnieta do jakiegos pomieszczenia wylazi po jakims czasie i znowu zasypia. Jak dla mnie to chore. Na dodatek gdyby mieszkancy chcieli ukrocic taki proceder to bylo by dzialanie ooc. Bo to my, poza gra, wiemy o co chodzi. Dla mojego Bojvinga to po prostu gosc ktory przyszedl i zachorowal. Wymaga opieki, karmienia... goscinnosc przeciez zobowiazuje. Co wiecej, jesli teraz wlasciciel takiej postaci, po przeczytaniu tego postu zacznie cos z nia robic to tez bedzie gra ooc, prawda? :wink:
LOL, właściciel tej postaci, czyli ja, zaczął robić coś z nią przed tym postem, więc chyba nie ma problemu, co? No i wbrew twojej spiskowej teorii to po prostu moja postać skończyła tam wędrówkę, bo mapy zrobił już ktoś inny, a ja nie mam czasu na granie i tak sobie ta postać tam czeka na lepsze czasy. Tak więc wyluzuj...
(SRVPRC)
Image
Milo
Posts: 736
Joined: Fri Feb 03, 2006 11:24 pm

Postby Milo » Tue Aug 22, 2006 9:44 pm

Rolf. wlasnie widze... Nie chodzilo mi o konkretna postac, duzo osob tak robi :wink: Jestem zupelnie wyluzowany, to Ty odebrales mojego posta osobiscie :twisted:

Dobra, zartuje oczywiscie :lol: :lol: :lol:
Peace

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest