Page 1 of 7

Jesli moglbys przywrocic do zycia jedna postac...

Posted: Tue Aug 15, 2006 8:42 pm
by Agent 0007
Przeniesiony temat z angielskiego forum... moze sie zaaklimatyzuje ;)

Jesli moznaby ozywic jedna z postaci... ktora bys wybral/wybrala?

Jestem ciekaw, ktora z postaci wywarla na zycie waszych tak wielki wplyw, ze chcielibyscie by powrocila do swiata Cantr...

Dla mnie bylaby to Elavethia. Mimo, ze zycie toczy sie dalej to czasem XXX brakuje wlasnie jej... ;D Pol jego zycia to wlasnie ona byla u jego boku. I mimo klotni wiele razem przeszli. Niestety musiala odejsc. Teraz realia sie zmienily. Na jej miejsce przybyla para wielkich przyjaciol, a gdyby zyla narodzenie sie tej przyjazni byloby prawie niemozliwe. Przez chwile myslalem jeszcze o Magnusie... jednakze zwyciezyly wzgledy osobiste mojej postaci ;)

Posted: Tue Aug 15, 2006 8:48 pm
by AUTO
Ciekawy temat

Rozumiem, że chodzi o postacie innych graczy a nie własne.
Ja chciałbym wskrzeszenia:
Magnusa
Morgona
Elavethii
Varroka

A jeśli chodzi o moje postacie to jeszcze jakiś czas z tym poczekam

Posted: Tue Aug 15, 2006 8:57 pm
by Agent 0007
Wybierz jedna z nich. Na tym temat polega, ze trzeba wybrac, ktorej z nich najbardziej brakuje Twojej jakiejs postaci lub Tobie jako graczowi.

Posted: Tue Aug 15, 2006 8:58 pm
by Skarbniq
Freda czy jak mu tam było. Ostre początki w Los Liberos :twisted: Chociaż typ był paskudny to wnosił życie 8)

Posted: Tue Aug 15, 2006 9:04 pm
by Gnom
Hm...

Styliann Vuldaroq
Abrasax
Katon (tak, wiem że moja postać ale chciałbym nią jeszcze pograć ;) )
Diara

Ale na pierwszym miejscu Abrasax.
Bo nieźle odgrywany, bardzo ciekawy wpływ na fabułę i bo zginął tak jak zginął.

Posted: Tue Aug 15, 2006 9:07 pm
by Milo
Abrasax

Dziwne, bo tylko jedna moja postac go znala osobiscie i to slabo.

edit:
Wszyscy uzasadniaja to ja tez. Pomyslalem o Magnusie i Varrocku ale przewazyl sposob smierci. To siedzenie po nocy przy radiu, czekanie na wiesci...

Posted: Tue Aug 15, 2006 9:15 pm
by nemo49
Abrasax

Przez prawie całe swoje życie znały go trzy moje postaci. Dwie się z nim do upadłego kłóciły- ale co to były za wspaniałe kłótnie. Teraz już takich ludzi i takich kłótni nie ma :wink:

Posted: Tue Aug 15, 2006 9:17 pm
by Elm0
Varrock zdecydowanie... myślałem nad Abrasaxem ale muszę przyznać, z upływem czasu nabieram przekonania, że ta śmierć była potrzebna... ofiara złożona pod fundamenty nowego państwa...

Posted: Tue Aug 15, 2006 9:22 pm
by AUTO
Najbardziej brakuje mi Magnusa

Posted: Tue Aug 15, 2006 9:34 pm
by Zimt
Myślę, że zamiast "wskrzeszać" któregoś ze zmarłych, wolałabym "unieśmiertelnić" pewną żyjącą (i oczywiście - nie moją) postać. Cóż... marzenia... ;)

Posted: Tue Aug 15, 2006 9:37 pm
by Aravat
Graddigs - wielka osobowosc i przywodca. Jedno z miast na wyspie D* do tej pory nie moze dojsc do siebie po jego smierci. Graddigs wroc ! ;)

Posted: Wed Aug 16, 2006 5:22 am
by Rusalka
Chcialem napisac najpierw, ze Magnus, ale rozmyslilem sie. Niech rosnie legenda.

Siemowit. Nie wiem czy zyje, ale gdzies zniknal, nie dokanczajac tego co zaczal.

Posted: Wed Aug 16, 2006 5:39 am
by Obcy
Elavethia, żeby xxx nie było przykro :D

PS.
Pozdrowienia dla xxx od yyy!
Jak yyy wróci, to postara się osobiście pocieczyć xxx ;)

Posted: Wed Aug 16, 2006 7:17 am
by Sasza
Z pewnością, jest to Diara.
Gdyby niezgineła to być może większość osad umieszczona przy morzu, teraz bała by się i codzień spoglągdała czy jakiś statek niepłynie. Powstała by większa legenda o tej postaci... Graczu czy naprawde nieżałujesz, zabicia jej?

Posted: Wed Aug 16, 2006 12:30 pm
by Bziur
Tak ogólnie, to brakuje mi Robin Hooda... znałem go jedną z postaci