Xavier, piraci i morderstwa

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Thu Aug 10, 2006 10:13 pm

Xavier- ma wiele plusów zapewne, jednak też mordował i prowadził indrygi. Zabił ze swoją przyjaciółką , współzałożyciela firmy T.I.X Ryba. Niechciałem tego ujawniać, jednak zawsze tak słodko niejest :wink: Jezeli będe mógł to później więcej opowiem...

edit:(patrz post następny post) Jaka odciecz? Wiem tylem, że żadna odciecz nieoparła żadnego ataku. Na forum starajcie się niepodkolorywać faktów :wink:

edit2:MOże i pierwszy powinienem zmienić.. Zastanawiam się. Ale drugi z pewnością nie. A tak w ogóle to myśle, że to były zagrywki OOC w tedy... (mówie o tej odsieczy)
Last edited by Sasza on Fri Aug 11, 2006 2:24 am, edited 4 times in total.
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
Sigvald
Posts: 50
Joined: Fri Jul 29, 2005 11:03 pm
Location: Kraków

Postby Sigvald » Thu Aug 10, 2006 11:16 pm

Xavier-" Nigdy za nim nie przepadałem, pompatyczny, przemądrzały gość. Chociaż ta inwazja na jego plaze i nasza odsiecz, dotarczyla mi trochę rozrywki..."-Orm Hardwood
User avatar
Gnom
Posts: 1186
Joined: Thu Dec 22, 2005 11:53 am
Location: Poland

Postby Gnom » Fri Aug 11, 2006 1:55 am

Sasza wrote:....


Sasza - albo jesteś niedoinformowany i nie wiesz jak to wyglądało naprawdę w grze, albo prowadzisz propagandę by oddziaływać OOC na postacie innych graczy. Bez względu na przyczynę wyedytuj tego posta. Mówię zresztą o obu akapitach.
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Fri Aug 11, 2006 2:39 am

(popatrz teraz na mojego poprzedniego posta)
I w ogóle to sugerujesz innym, że chce manipulować graczami....
Nie są głupi przecież. Nic niesugeruje. NIegrasz już (szczeże to szkoda), więc niemusisz/niemusicie okłamywać co do zachowań postaci. To TY raczej chcesz wpłynąć na fabułe, mówiąć, że Twoja postać była całkiem porządna. To TY sugerujesz graczą, pewne zagrania... może nieświadomie
Mój post edytuje, lecz Ty ze swoim zrób to samo, do czasu zakończenia wątku w cantrze związanego z twoją postacią... JAk myślisz? Raczej to będzie wystarczające... Jak wolisz...
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
Gnom
Posts: 1186
Joined: Thu Dec 22, 2005 11:53 am
Location: Poland

Postby Gnom » Fri Aug 11, 2006 3:29 am

Sasza, jest tylko jeden problem... Ten wątek celowo pominąłem w epitafium. Ale oczywiście musiałeś zacząć truć o "indrygach" (miałeś chyba na myśli "intrygi"?). Postawmy sprawę jasno: jedna Twoja postać należała do pirackiej bandy, która pomordowała część pracowników. Jej szef został zabity, banda salwowała się ucieczką (dziwnym sposobem wyczuwając śmierć swego szefa, który umarł w innej lokacji). Inna Twoja postać tam przylazła i się nakradła rzeczy, które upuściła umierając moja postać. Ja rozumiem w zupełności, że bardzo chce umotywować tę kradzież i zatrzymać te wszystkie rzeczy. To świetnie. Ale niech ta postać sama robi to w grze i nie kombinuj za pomocą forum.

A co do intryg to nie bardzo wiem co masz na myśli. Z knuciem podobnie. Zdarzyło jej się zabić w swoim życiu kilkunastu złodziei i kłusowników, szefa szajki pirackiej, która go zaatakowała i jednego z jego pomagierów. I, za zgodą wszystkich pracowników firmy, za kradzież został zabity współzałożyciel firmy. Więc nie pieprz, bo właśnie takich prób manipulacji nie cierpię.

I wybijając Ci arguemnt z ręki - nie mam żadnego celu w tym, by kłamać czy oszukiwać. Xavier był postacią dobrą. A do swoich złych (na przykład Morgon) przyznaję się z dumą i zadowoleniem, że kogoś złego zrobić mi się udało.

PS. Proszę kogoś z CD lub PD o wycięcie lub przeniesienie tej całej dyskusji z Saszą. Zaburza atmosferę tego tematu...

Zrobione - KeVes
User avatar
Lorelei
Posts: 31
Joined: Sat Mar 18, 2006 9:37 am
Location: Poland

Postby Lorelei » Fri Aug 11, 2006 8:29 am

Przyznaję,ze Xavier był postacią intrygującą... :wink:
Początkowo pełen ambicji i humoru, żył z dnia na dzień próbując wykorzystać każdą chwilę. Pozniej jednak nastąpił zaskakujący przełom w życiu zarowno jego jak i innych ludzi związnaych z firmą. (chodzi tu o spór dotyczący rozwoju firmy, który tak naprawde zamienił ją w ruinę) No i od tej pory określiłabym go jako pełnego agresji, zapalczywego i żądnego władzy człowieka, którego tak naprawde nigdy wczesniej nie znałam...

Mimo wszystko jednak uważam tę postac za dobrze odgrywaną, choć czasem za bardzo kierującą się emocjami.:wink:

Zastanawiam się tylko, co tak naprawde było powodem zabicia współzałożyciela firmy. Przecież odszedł zabierając to co do niego należało... :?:
User avatar
Gnom
Posts: 1186
Joined: Thu Dec 22, 2005 11:53 am
Location: Poland

Postby Gnom » Fri Aug 11, 2006 11:07 am

Lorelei wrote:Pozniej jednak nastąpił zaskakujący przełom w życiu zarowno jego jak i innych ludzi związnaych z firmą. (chodzi tu o spór dotyczący rozwoju firmy, który tak naprawde zamienił ją w ruinę)


:D Spór ten nie zamienił firmy w ruinie - doszło do małej reorganizacji pracowników. Ale później było ich nawet więcej niż przed sporem. Xavier też nie postrzegał tego jako przełom tylko drobny incydent. ;)

Lorelei wrote:No i od tej pory określiłabym go jako pełnego agresji, zapalczywego i żądnego władzy człowieka, którego tak naprawde nigdy wczesniej nie znałam...


Ty czy Twoja postać? :P Fakt, Xavier ma taką samą wadę jak ja w prawdziwym życiu - nienawidzimy głupoty. Ja nie mam możliwości idiotów zabijać, on miał. Zwłaszcza gdy byli to idioci szkodliwi...

Lorelei wrote:Zastanawiam się tylko, co tak naprawde było powodem zabicia współzałożyciela firmy. Przecież odszedł zabierając to co do niego należało... :?:


Zabrał też sporo więcej. Ale patrz punkt wyżej - to był główny powód. ;) Bo współzałożyciel z całą pewnością był idiotą (sama chęć koszmarnie niewydajnego soku cytrynowego już o tym świadczy). A dodatkowo blokował rozwój firmy swoimi "błyskotliwymi" pomysłami. Nie chciał przegłosować i się dostosować, więc odszedł. Ale wcześniej zabrał za dużo i trochę namieszał...[/url]
Gandhi
Posts: 3
Joined: Fri Aug 11, 2006 11:31 am

Postby Gandhi » Fri Aug 11, 2006 11:33 am

Gnom wrote: Postawmy sprawę jasno: jedna Twoja postać należała do pirackiej bandy, która pomordowała część pracowników. Jej szef został zabity, banda salwowała się ucieczką (dziwnym sposobem wyczuwając śmierć swego szefa, który umarł w innej lokacji). Inna Twoja postać tam przylazła i się nakradła rzeczy, które upuściła umierając moja postać. Ja rozumiem w zupełności, że bardzo chce umotywować tę kradzież i zatrzymać te wszystkie rzeczy. To świetnie. Ale niech ta postać sama robi to w grze i nie kombinuj za pomocą forum.


to moze jeszcze moj mily wspomnisz kto sie glownie przyczynil do zabicia szefa bandy i jak to bylo
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Fri Aug 11, 2006 11:38 am

MOżecie chwile zaczekać? Gnom trochę pojechał sobie, coś skłamał itp.
Więc musze sprostować wszystko. Ale to za jakś chwile, bądź kilka godzin.

Do wieczora tutaj będzie właściwy post. Chodź wiem, że się pali (?)
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
User avatar
Elm0
Posts: 1325
Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm

Postby Elm0 » Fri Aug 11, 2006 11:51 am

Zawsze musi ktoś robić syf na forum i wzajemnie się oskarżać? Z Abrasaxem też tak było. To już chyba polska specjalność, ze jak się nie pożrą to nie czują się spełnieni.

Wywalcie ten topic!
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
User avatar
Chatette
Posts: 719
Joined: Fri Feb 10, 2006 9:50 pm

Postby Chatette » Fri Aug 11, 2006 11:57 am

Nie radze kontynuowac dyskusji o tym na forum.
Po pierwsze naruszacie zasade 4 dni, po drugie nikogo nie interesuje kto, kogo, gdzie i komu.
Sasza wrote:MOżecie chwile zaczekać? Gnom trochę pojechał sobie, coś skłamał itp.
Więc musze sprostować wszystko. Ale to za jakś chwile, bądź kilka godzin.

Do wieczora tutaj będzie właściwy post. Chodź wiem, że się pali (?)

Nie pali. I radze nie streszczac zdarzen,ktore wciaz maja miejsce w grze.
Badania opinii publicznej opierają się na fałszywej przesłance, że publiczność posiada opinię.
User avatar
Gnom
Posts: 1186
Joined: Thu Dec 22, 2005 11:53 am
Location: Poland

Postby Gnom » Fri Aug 11, 2006 12:03 pm

Chatette wrote:I radze nie streszczac zdarzen,ktore wciaz maja miejsce w grze.


Tak jest!

Gandhi wrote:to moze jeszcze moj mily wspomnisz kto sie glownie przyczynil do zabicia szefa bandy i jak to bylo


Nie wiem od kiedy jestem Twój ani od kiedy jestem miły, ale na to pytanie z przyjemnością odpowiem bo tamte wydarzenia były już dość dawno. Do śmierci szefa przyczynił się i właściwie ją spowodował Xavier. AAle nie bardzo wiem jaki to ma związek. :)

Sasza wrote:MOżecie chwile zaczekać? Gnom trochę pojechał sobie, coś skłamał itp.


Sasza - odpuść sobie. To, że nie masz racji jest dla mnie oczywiste. Ale tego typu informacje, które zacząłeś udzielać to próba oddziaływania na fabułę. Ujmując to inaczej - część w grze uważa, że Xavier zabijał bez sensu, a reszta uważa inaczej. I niech podejmowanie decyzji odbędzie się w grze. Proszę o zamknięcie tematu...
User avatar
CzerwonyMag
Posts: 508
Joined: Sun Jan 29, 2006 6:33 pm
Location: Kraków/Cracow

Postby CzerwonyMag » Fri Aug 11, 2006 12:19 pm

Zamknąć topic bo zaraz wrócimy do sprawy Abrasaxa, zaczniemy dyskutować o konflikcie Bojvingów i Wardzingów, wspomnimy troszkę o różnych innych wydarzeniach a chyba nie o to tu chodzi prawda.

Więc apeluję zamknąć ten topic i nie pozwolić na otwarcie podobnego. Ucinajcie tego typu dyskusje bo do niczego nie prowadzą. Zawsze są dwie strony i mają tyle samo przeciwstawnych argumentów i prowadzi to tylko do psucia gry innym. Gracze opamiętajcie się!
"ImageCzlonek Federacji RP - odgrywaj z nami"

Image
User avatar
Gnom
Posts: 1186
Joined: Thu Dec 22, 2005 11:53 am
Location: Poland

Postby Gnom » Fri Aug 11, 2006 12:21 pm

Powiedz to Saszy, on temat zaczął...

A z całym postem Twoim się zgadzam.

Edited by Scorup - dziwi mnie troche Twoje podejście do sprawy, gdy ja napisałem nekrologi moich postaci, od razu przyczepiłeś się do Stylianna. Najpierw pisałeś o tym, ile on złego zrobił, gdy zostałeś upomniany, iż taka dyskusja nie jest mile widziana, szybko przypomniałeś sobie o postaciach zabitych przez Vuldaroq'a i zamieściłeś ich nekrologi. Robiłeś dużo niepotrzebnego szumu... i choć przyznaję rację, że to, co mówiłeś o Vuldaroq'u, nie mijało się z prawdą, to to, co napisał Sasza, również się nie mija. Xavier zrobił to, co zrobił, dlatego uważam, że Sasza, pisząc alternatywny nekrolog do Twojego, nie zrobił nic złego. Niestety musiało dojść do kłótni... Gdybyś zostawił prowokacje Saszy w spokoju, nie byłoby problemu. A tak... cóz.
User avatar
Lorelei
Posts: 31
Joined: Sat Mar 18, 2006 9:37 am
Location: Poland

Postby Lorelei » Fri Aug 11, 2006 9:26 pm

Gnom wrote:
Lorelei wrote:No i od tej pory określiłabym go jako pełnego agresji, zapalczywego i żądnego władzy człowieka, którego tak naprawde nigdy wczesniej nie znałam...


Ty czy Twoja postać? :P


Oczywiście miałam na myśli moją postać :P (mój błąd)
A co do reszty to nie będę polemizować, bo zapewne i tak do niczego to nie doprowadzi. :wink:

W każdym bądź razie dziękuję za wspólną grę, było miło :D (pomijając oczywiście ten, jak go nazwałeś "incydent", który odbił na mojej postaci dość znaczące piętno)

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest