Jak on/ona mnie wkurza...
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- BZR
- Posts: 1483
- Joined: Wed Aug 02, 2006 5:44 pm
- Location: Poland
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Zajrzałem sobie dzisiaj na Cantra, pierwszą lepszą postać, a tutaj ktoś wygłasza na placu komunikat radiowy na 10 stron z pamięci.
Ten on/ona mnie wkurza bo:
1. Po pierwsze żadna postać nie jest w stanie zapamiętać kilku stron tekstu słysząc je w radiu
2. Nie zdążyłaby też zapisać tego
3. Nawet jeśli spełnia jedno z powyższych to po prostu olałaby to
4. Treść była oczywiście w formie: 2986-7.18: Zjadasz 47 gram chleba.
Nawet jeśli ktoś już to zapisał na notatce w takiej formie, co moim zdaniem jest wbrew duchowi gry (ale jeszcze to akceptuję ze względu na lenistwo graczy) to jeszcze ktoś to w takiej formie wygłosił przez radio. Żal. W ogóle takie zapisywanie czegoś w notatkach jest żałosne, bo po jakimś niecodziennym wydarzeniu nagle się okazuje, że wszystkie postacie prowadzą pamiętniki. Raz nawet od mojej postaci zażądano zreferowania co widziała w taki sposób.
W dodatku, jak postać która zazwyczaj nie wyskakuje z takimi tekstami z radia, nie jest strażnikiem etc nagle przekazuje " z pamięci" taki komunikat to zastanawiam się czy po prostu graczowi się za bardzo nie chciało tego przekazać.
Ten on/ona mnie wkurza bo:
1. Po pierwsze żadna postać nie jest w stanie zapamiętać kilku stron tekstu słysząc je w radiu
2. Nie zdążyłaby też zapisać tego
3. Nawet jeśli spełnia jedno z powyższych to po prostu olałaby to
4. Treść była oczywiście w formie: 2986-7.18: Zjadasz 47 gram chleba.
Nawet jeśli ktoś już to zapisał na notatce w takiej formie, co moim zdaniem jest wbrew duchowi gry (ale jeszcze to akceptuję ze względu na lenistwo graczy) to jeszcze ktoś to w takiej formie wygłosił przez radio. Żal. W ogóle takie zapisywanie czegoś w notatkach jest żałosne, bo po jakimś niecodziennym wydarzeniu nagle się okazuje, że wszystkie postacie prowadzą pamiętniki. Raz nawet od mojej postaci zażądano zreferowania co widziała w taki sposób.
W dodatku, jak postać która zazwyczaj nie wyskakuje z takimi tekstami z radia, nie jest strażnikiem etc nagle przekazuje " z pamięci" taki komunikat to zastanawiam się czy po prostu graczowi się za bardzo nie chciało tego przekazać.
- Aravat
- Posts: 415
- Joined: Tue Jun 27, 2006 9:26 pm
- Location: Ennis, Ireland
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
@BZR
Zgadzam się z Tobą, że wygłoszenie czegoś takiego na placu jest zupełnie pozbawione sensu i może denerwować. Na szczęście żadna z moich postaci nie była na taki widok narażona
Natomiast zapisanie na kartce papieru? A dlaczego nie? Jeśli osoba mówiąca przez radio wcześniej poprosi słuchaczy o zapisanie tego i będzie mówić powoli to jak najbardziej jest to możliwe do zapisania przez słuchacza. A co do formy..zgoda, może to wygląda dziwnie. Ale czasami (i to chyba właśnie ten przypadek, o którym napisałeś do tego się zalicza) dopuściłbym pisanie w formie "cantryjskiej" z datami. Mam na myśli sytuację kiedy lektor czyta dokument zapisany przez kogoś innego. I tak właśnie było w tym przypadku. Poza tym zlituj się..Przerabianie 10 stron na inną formę to iście syzyfowa praca. Jedyne do czego bym się jeszcze przyczepił to pójście na całkowitą łatwiznę i wstawienie tekstu tylko metodą kopiuj + wklej przez co słuchacze dostają tekst nie nadający się zupełnie do przeczytania bo wszystko się zlewa. Dlatego apeluję o wstawianie znaczników <br> na końcu każdego wiersza aby to było możliwe do strawienia.
Zgadzam się z Tobą, że wygłoszenie czegoś takiego na placu jest zupełnie pozbawione sensu i może denerwować. Na szczęście żadna z moich postaci nie była na taki widok narażona

Wszystko nalezy robic w sposob tak prosty jak to tylko mozliwe i ani troche prosciej....
-
- Posts: 165
- Joined: Tue Mar 30, 2010 7:40 pm
- Location: Polska, Zielonka
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
A moja postać może być trochę wkurzająca, bo ma słabą pamięć. Jak jest pytana coś bardzo ważnego, to i tak mówi "hmm.. nie pamiętam" albo ewentualnie "on mówił coś o tym i o tym. Ale nie jestem pewny". Oczywiście w 95% nie pamiętam, lub pamiętam źle 

-
- Posts: 755
- Joined: Mon Feb 06, 2006 9:19 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Moja postać też widziała ten komunikat.
Autor chyba nie rozumie, że tak długich komunikatów nikomu nie chce się czytać, a dodatkowo przytaczanie logów sprawia, że taki komunikat staje się zupełnie nieczytelny. Komuś zabrakło determinacji by wygłosić to co było w logach własnymi słowami. Ogólnie jestem przeciw kopiowaniu logów. Szczególnie to bolesne gdy ma sie postać która kłamie i wtedy nici z całej intrygi gdyż strona przeciwna przedstawia logi i już wiadomo kto miał rację, a kto kłamał. Więcej inwencji drodzy gracze!

- Zamia
- Posts: 790
- Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Moja postać słyszała ten komunikat radiowy i jak dla mnie jest on nie do przeczytania. Wsio zlane razem. Po prostu go zignorowałam. Szkoda mojego czasu.
Bardziej wkurza mnie nadużywanie OOC. No szlag mnie po prostu trafia!
XXX mówi do Ciebie: "OCC Witam, byłem YYY z Pcimia Dolnego. Chyba pamietam Cię
Po kilku latach chciałem zobaczyć co sie w grze dzieje
Pamietasz YYY? Jak teraz jest Pcimiu Dolnym?"
Człowieku! Jak chcesz wiedzieć jak tam jest to idź tam. Akurat nie masz daleko. Ale nie psuj innym zabawy.
Bardziej wkurza mnie nadużywanie OOC. No szlag mnie po prostu trafia!

XXX mówi do Ciebie: "OCC Witam, byłem YYY z Pcimia Dolnego. Chyba pamietam Cię


Człowieku! Jak chcesz wiedzieć jak tam jest to idź tam. Akurat nie masz daleko. Ale nie psuj innym zabawy.
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Ostatnio to sporo było ooc-ów o sesjach, co mnie też wkurza, ma sesję to niech ma, niech powie że będzie spał ze dwa tygodnie i już, co mnie to obchodzi. Musi to trudno. Nie musi się tłumaczyć a tylko psuje grę.
Ale takie teksty jak podałaś to już szczyt buractwa. Dobrze że mnie takie rzeczy omijają.
Ale takie teksty jak podałaś to już szczyt buractwa. Dobrze że mnie takie rzeczy omijają.
- A.L.M.E.R
- Posts: 299
- Joined: Sat May 08, 2010 2:42 pm
- Location: Urlop
- Contact:
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
robin_waw wrote:niech powie że będzie spał ze dwa tygodnie i już, co mnie to obchodzi.
A mnie skręca jak słyszę "Będę spał cztery dni i pół dnia" . skąd postać wie , ile będzie spać? wystarczy powiedzieć że idzie spać. stop telepatii
Zieleń czy nie zieleń- oto jest pytanie
- robin_waw
- Posts: 1532
- Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
No już bez przesady sen w Cantr to nie jest zwykły sen. To coś jak sen zimowy albo letarg w który Cantryjczyk wprowadza się zazwyczaj świadomie.
- Khe
- Posts: 293
- Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
- Location: Poland, Tychy
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Nie widzialem komunikatu, ale mnie tez wkurza takie bezsensowne wklejanie doslownie wszystkiego, a wystarczy wyciac pare rzeczy i od razu lepiej to wyglada.
Wiekszosc moze tego nie znac, czesc pewnie zapomniala, wiec dla przypomnienia: http://www.wojd.info/cantr_sort.php - to jest oczyszczacz logow Wojda.
Wiekszosc moze tego nie znac, czesc pewnie zapomniala, wiec dla przypomnienia: http://www.wojd.info/cantr_sort.php - to jest oczyszczacz logow Wojda.
- Zamia
- Posts: 790
- Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
dwudziestoletnia kobieta mówi: "Dzień dobry *ziewa ogromnie* Przepraszam za tak długi sen *ooc okres świąteczno-noworoczny czas definitywnie nie dla kompa ;]* Postaram się teraz lepiej trzymać"
Litości!!!!!!!!!!!!!

Litości!!!!!!!!!!!!!



- Greek
- Programming Dept. Member/Translator-Polish
- Posts: 4726
- Joined: Mon Feb 13, 2006 5:41 pm
- Location: Kraków, Poland
- Contact:
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Jak może?! Przecież święta to najlepszy czas do przebywania z wielką cantryjską rodziną.
‘Never! Run before you walk! Fly before you crawl! Keep moving forward! You think we should try to get a decent mail service in the city. I think we should try to send letters anywhere in the world! Because if we fail, I’d rather fail really hugely’
-
- Posts: 39
- Joined: Tue Jun 29, 2010 8:54 pm
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Samobójcze newspawny których ostatnio od cholery... No i postaci które nie mówią nic po za:"Wykonałem już 80% projektu, proszę o wyznaczenie kolejnej pracy."
- kamil1313
- Posts: 456
- Joined: Mon Apr 13, 2009 11:41 am
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
Wiem, że nie wypada mówić źle o umarłych, ale muszę się wyżalić.
Mnie raz strasznie wkurzyło, kiedy przeglądałem zdarzenia Hektora (mojej dawno nie żyjącej postaci). Było tam coś takiego:
xxxx-x.xx: YYY mówi: Nie, to Manufacturing medium rope.
xxxx-x.xx: ZZZ mówi: Czy to ten projekt?
YYY to był zarządca. Dodam, że nie znał on języka angielskiego (w każdym bądź razie tak to odgrywał). Zresztą dlaczego mówił do polskiej postaci po angielsku?
Mnie raz strasznie wkurzyło, kiedy przeglądałem zdarzenia Hektora (mojej dawno nie żyjącej postaci). Było tam coś takiego:
xxxx-x.xx: YYY mówi: Nie, to Manufacturing medium rope.
xxxx-x.xx: ZZZ mówi: Czy to ten projekt?
YYY to był zarządca. Dodam, że nie znał on języka angielskiego (w każdym bądź razie tak to odgrywał). Zresztą dlaczego mówił do polskiej postaci po angielsku?
-
- Posts: 238
- Joined: Sun Aug 15, 2010 9:51 am
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
kamil1313 wrote:Wiem, że nie wypada mówić źle o umarłych, ale muszę się wyżalić.
Mnie raz strasznie wkurzyło, kiedy przeglądałem zdarzenia Hektora (mojej dawno nie żyjącej postaci). Było tam coś takiego:
xxxx-x.xx: YYY mówi: Nie, to Manufacturing medium rope.
xxxx-x.xx: ZZZ mówi: Czy to ten projekt?
YYY to był zarządca. Dodam, że nie znał on języka angielskiego (w każdym bądź razie tak to odgrywał). Zresztą dlaczego mówił do polskiej postaci po angielsku?
Bo niektórzy gracze nie znają angielskiego, a gra nie jest w całości spolszczona? Chociaż można zawsze zrobić to trochę dyskretniej albo bardziej elegancko.
- Snake
- Posts: 857
- Joined: Wed Jul 27, 2005 10:51 am
- Location: tu i tam
Re: Jak on/ona mnie wkurza...
oxyquan wrote:kamil1313 wrote:Wiem, że nie wypada mówić źle o umarłych, ale muszę się wyżalić.
Mnie raz strasznie wkurzyło, kiedy przeglądałem zdarzenia Hektora (mojej dawno nie żyjącej postaci). Było tam coś takiego:
xxxx-x.xx: YYY mówi: Nie, to Manufacturing medium rope.
xxxx-x.xx: ZZZ mówi: Czy to ten projekt?
YYY to był zarządca. Dodam, że nie znał on języka angielskiego (w każdym bądź razie tak to odgrywał). Zresztą dlaczego mówił do polskiej postaci po angielsku?
Bo niektórzy gracze nie znają angielskiego, a gra nie jest w całości spolszczona? Chociaż można zawsze zrobić to trochę dyskretniej albo bardziej elegancko.
Słownik nie boli.
<snake> that means Cantr on christmas xD
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
<EchoMan> Well. I would like to think so. ;)
Who is online
Users browsing this forum: No registered users and 1 guest