4960-2: Maurice dwudziestoletni mężczyzna mówi: "Dobry wieczór, Sahiro."
4960-2: Yelena dwudziestoletnia kobieta mówi: "Cześć. *uśmiechnęła się do Sahiry* Coś ostatnio senna jesteś."
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "*Spojrzała na Sahirę z uśmiechem* Cześć"
4960-2: Sahira czterdziestoletnia kobieta mówi: "Ździebełko, ale przejdzie. *rozejrzała się po rozłożonych ubraniach* Ingwa, te wełniane to ze
szczęśliwych owiec?"
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "Oczywiście!*zapewnia bez zająknięcia*"
4960-2: Sahira czterdziestoletnia kobieta mówi: "*przymrużyła oczy* Wiesz, że ubicie przez Nenyę tak naprawdę nie liczy się jako szczęście?"
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "Mówię ci, ta wełna wrecz usmiechnieta do mnie trafiła.. *odpowiada nawet nie mrugnąwszy okiem*"
4960-2: Killemall Mard dwudziestoletnia kobieta mówi: "*zakryła rękami dolną część twarzy*"
4960-2: Sahira czterdziestoletnia kobieta mówi: "*zgarnęła pelerynę, uprzednio przyjrzawszy się jej nieco podejrzliwie*"
4960-2: Ingwa czterdziestoletnia kobieta mówi: "*Krótkie, ciche sapnięcie pełne ulgi*"
Po prostu lubię, jak to się tam roi
