Najlepsze-udane i nieudane, akcje waszych zlych postaci

[nemo49]

Nie rozumiem jak taka gra moze sprawiac przyjemność. Złodzieje i krętacze z reguły giną młodo a ich życie jest nudne i bezbarwne - w kółko to samo

[Artur]

no co ty genialnie jest byc zlym ale jak juz zlym, to nie takim zlym co buraki kradnie (o wlasnie, czemu nie ma burakow w cantr?) ale takim co trzesie okolica lub nawet cala wyspa i ludzie oddaja mu sorowce od razu jak sie przedstawi

[nemo49]

Widac moje postaci żyją w cywilizowanych stronach. Jeszcze sie z czymś takim nie spotkałem. Jak tylko ktoś zacznie podskakiwac kończy w piachu. Moje postaci nie sa nawet zwolennikami zamykania - od razu czapa.

[PiotrekM]

Właśnie zrobiłem se nową złą postać i tym razem najpierw sie zaopatrzę w broń narzędzia i środek transportu(ukradnę). I będę siał postrach w okolicy.

[nemo49]

Nie rozśmieszaj mnie

[PiotrekM]

Co sugerujesz? Pozabijam ci wszystkie postacie

[OktawiaN :)]

O to juz jest NNZ
UWazaj z takimi wypowiedziami bo nie ktorzy tu czatuja i wpinaja za to bany kont

[Lamper]

Wracając do mojego posta to poprostu odbieram zapłatę
A nie wydaje mi się żeby ta osoba mne sie bała jak ma lepszą tarcze ode mnie i lepsza broń i nadodatek włada całym państwem

A to nieprawda, że złodzieje giną szybko jak dobrze ktos potrafi zagrać to i może się pochwalić czterdziestoletnim złodziejem.

[Elm0]

Ludzie! Odróżniajmy prawdziwych złodziei od nowicjuszy poznających uroki gry od nietypowej strony

[Sasza]

Jezeli ktoś chce się nauczyć tego fachu, to prosze do mnie

[Gnom]

Moja postać była szefem pewnej lokacji na jeden ze starych polskich wysp. W pewnym momencie osiągnęła nadzwyczajny poziom sfrustrowania tym, że wszystko musi robić sama. Bo mimo, że lokacja się załapała do jednego top twenty, to skłądała się głównie z warzywek. Skombinował sobie ekipę i pewnego dnia odpłynął wynosząc z magazynu absolutnie wszystko (kilkanaście kilogramów żelaza, prawie 10 kilo stali, 80 kg wapienia, 90 kg kamienia, łomy, topory i tarcze żelazne, 50 kg popcornu i wiele wiele innych). Udawał się jakoby na misję handlową, więc nikt się nawet nie domyślał co zrobił. Prawie nikt, bo pewnego sierżanta straży załadował na statek i tam zabił. W tym mieście powiedział, że go zabiera, bo doszły go informacje że to szpieg (Vlyryan to zawsze dobra wymówka ). Nie wiem czy do tej pory ktoś się tam zoorientował co naprawdę się stało...

[AUTO]

^^^^

He he, niezła akcja, znaczy że są jeszcze więksi aferzyści od kilku moich postaci

[Elm0]

Moja postać sześć lat wracała do osady zarządzanej przez postać Gnoma.
Teraz już nigdy mu nie opowie historii nieudanej wyprawy handlowej do B*

[marshall]

Gnomie zepsułeś mi i mojej postaci zabawe mogłeś poczekać troche
Mimo to chyle czoła bo akcja dobra

[Gnom]

Moja postać sześć lat wracała do osady zarządzanej przez postać Gnoma.
Teraz już nigdy mu nie opowie historii nieudanej wyprawy handlowej do B*

Szczerze mówiąc nie wiem o co chodzi Elm0... Jakbyś mógł mi chociaż na PM'ie puścić o co c'mon, to byłoby dobrze. Ja już nie gram i info nie przekazuję, więc to nie byłoby NNZ.

Gnomie zepsułeś mi i mojej postaci zabawe Sad mogłeś poczekać troche

W sensie, że Twoja postać była jedną z kilku porzuconych w tej lokacji? Wybacz, ale jakoś mi się nie chciało wierzyć by po 5 latach się ta nie zorientowali, że coś jest nie tak.

A teraz dalszy ciąg złych wyczynów tej postaci...

Nakradła się nieźle tam. Ale wymyśliła, że nudno jest, więc trzeba jakąś piracką szajkę zorganizować. Znalazła dwoje świetnie walczących towarzyszy i popłynęła do pewnego dużego miasta. Tam uzgodniła z władzami, że będzie sobie piracić i mordować, a znajdzie tam ochronę. W zamian będzie czasem coś fajnego przywozić.

Potem właśnie ruszała ekipa na pierwszą misję, gdy towarzysze padli na zawał (nieodżałowani gracze ). Ruszyła więc dalej i zebrała ekipę w innym mieście - jeszcze nieświadomą, że stali się piratami.

Zmarła na zawał w pewnej osadzie na *fic... A z ciała wypadły 2 łomy, topór i żelazna tarcza oraz... kilkanaście kluczy. Bardzo ciekaw jestem czy ktoś pozabijał o ten spadek. I jaki zrobi z niego użytek....