Cantr II Discussion Forum

Sorry, ale traci się zapał gdy torturowany 70-latek śmieje ci się w twarz i mówi, że i tak nie odda kluczy etc.

Może masochista? Nie pomyślałeś o tym?

kalinka wrote:Pytanie raczej, czy twoje postaci torturują, biją i gwałcą?

Tylko z braku okazji tego nie robią. Niektóre.

psychowico wrote:A żeby kogoś zgwałcić trzeba najpierw spytać, czy chce, albo można dostać bana. Też niezbyt zachęcające.

Moim zdaniem absolutnie konieczne. Nie wiesz z kim grasz - może niepełnoletnim graczem, a może z takim, który ma traumatyczne doświadczenia na tym polu i nie chce ich ponownie przeżywać w grze. Sytuacje są różne.

Przed seksami też się powinno pytać według regulaminu.

gala wrote:Znowu się przyczepię. Wrażenia w gwiazdkach są w pewnym momencie bardzo w porządku.
1.
*uśmiechnął się, można było odnieść wrażenie że ma na dobry humor*
*uśmiechnął się, uśmiech sprawiał wrażenie niepokojącego, jakby coś się za nim kryło*

Oba powinny być odegrane (w teorii) tak:
2.
*uśmiechnął się*
*uśmiechnął się*

Twoje przykłady akurat moim zdaniem są świetne. Bo opisują coś co da się zobaczyć.
Ok, takie wrażenie może też być błędne, źle odebrane ale nie decydujesz za drugiego gracza co tez jest ważne.
To drugi gracz zdecyduje co zobaczyła faktycznie jego postać a ty jednocześnie przekazujesz coś więcej co pozwala zarysować lepiej postać.

Tylko, że pojawiają się również psikusy w stylu *uśmiechnął się, myśląc o naleśnikach*
I to chyba raczej do podobnych kwiatków odnosi się uwaga o tępieniu

A co myślicie o *skłamał*

Z jednej strony kupuję, jako faktycznie coś co może być "widać". Czy ton głosu, czy mimika/zachowanie.
Tylko.. jakiś taki wewnętrzny zgrzyt się jednak we mnie rodzi

kalinka wrote:Subtelne zaznaczenia tego, że Twoje gwiazdkowanie jest do dupy.

4932-0.02: X mówi: "*Wciąż, choć już coraz słabiej, uśmiechając się nie daje ponownie wciągnąć się w bezsensowną dyskusję skupiając się na pracy.*"
4932-0.02: Y mówi: "Dziwne ile można wyczytać z twoich ruchów... Chyba właśnie mi się zdało, że jakoś pokazałaś, że dyskusja ze mną jest bezsensowna... Hmmm... Jakaś dziwna sprawa."

Słyszałaś, żeby ktoś tak mówił w realu? Ani to subtelne, ani wdzięczne. Biorąc pod uwagę, że błąd w gwiazdkach był kosmetyczny, to jest jeden wielki zgrzyt.

Uwaga, spoiler: Cantr to nie rzeczywistość.

A błędu w gwiazdkach na pewno nie nazwałabym kosmetycznym. Dla mnie takie gwiazdki to nieziemska upierdliwość, a w tym wypadku reakcja gracza wydaje się przynosić efekty.

kalinka wrote:Uwaga, spoiler: Cantr to nie rzeczywistość.

Ale ma swoją fabułę i klimat, w które fajnie jest się wczuć. Takie nienaturalne wypowiedzi strasznie wybijają z nastroju, a nie dają się tak łatwo zignorować, jak coś co padło w gwiazdkach. Skoro już ktoś musi zwracać uwagę, powinna to robić jak "ooc".

Cantr to nie rzeczywistość.

W odpowiedzi na ów zarzut, cytując pewną osobę, uczestnika zacnych dysput sylwestrowo-noworocznych:
Jak to nie?!

Greek

Porno Grubasa. Szczególnie, kiedy nie ma bana na forum.

dekalina wrote:Porno Grubasa. Szczególnie, kiedy nie ma bana na forum.

Mam bana.

Greek to najlepsze co jest w cantrze, nic lepszego nie ma i nie będzie. Temat można zamknąć.

A ja lubię, jak nie masz

Z Greekiem racja.

Nie. Najlepsze jest zielone, nowoczesne tło.

A ja lubię to, że na forum jest opcja dodania kogoś do wrogów i w ten sposób można uniknąć wypalania sobie oczu czytaniem wypowiedzi które są poniżej jakiegokolwiek poziomu.

A wracając do samego lubienia w Cantrze, uwielbiam to, gdy jakąś postać mnie zaskakuje. Zdarza się moim postaciom kogoś nie docenić na początku, by potem się pozytywnie zaskoczyć. Zdarza się też moje postaci kimś zachwycić tylko po to, by za jakiś czas się porządnie rozczarować.

Nigdy nie miałem lepszych postów. Teraz mam najlepsze posty.