pipok wrote:I nie może być postaci menela, co ustawicznie klnie? NIE MA takiej zasady w Cantrze, przeczytałem uważnie, więc nie oszukuj. A postać ma prawo sobie nazwać budynek jak jej się podoba, skoro liczą się tylko "zasady gry". Może to alfons jest, co go stawiał? Zakazane w pisanych regułach Cantr jest prowadzenie postaci alfonsa albo ulicznicy? Nie jest. Choćby nawet ekshibicjonisty. Albo gwałciciela. Lub wręcz odgrywanie zbiorowego gwałtu. Nie jest zakazane. Wiesz co? Fałszem mi śmierdzi Twoje uzasadnienie. Sorry for that, ale trudno to nazwać inaczej. Budynek nie może być "burdel", nie można grać dziwki, ale w grze można publicznie nazywać inną postać "dziwką". Bua-ha-ha!
Ależ oczywiście! Jeśli wulgaryzmy są uzasadnione charakterem postaci, klnij do woli! Nigdzie nie napisałem, że jest inaczej. Czy może Ty tego się dopatrzyłeś? :> Więc prosze nie oskarżać mnie o oszukiwanie, bo tego nie lubię.
I owszem, jeśli budynek nazwany "burdel" faktycznie byłby burdelem, to wątpię, żebyśmy zareagowali. Tak samo z alfonsem albo ulicznicą. Chcesz - odgrywaj. My Ci tego nie zakazujemy.
Co do gwałtu - odpowiedzi wyżej.
I nie mów, że nie można mieć postaci dziwki, bo sam kiedyś kilka spotkałem...
pipok wrote:Przecież Cytowałem. Podałem nawet, kto zgłaszał. Na forum.
No. A ja napisałem, że takimi przypadkami się zajmujemy, czyż nie?
pipok wrote:Nie zauważyłem żadnego publicznego seksu. Co do morderstw, to też nie przypominam sobie, żeby były bardziej okrutnie odgrywane niż to jest w bajkach. Jaś i Małgosia, Czerwony Kapturek, nawet Hobbit.
No popatrz. A ja z takim czymś się spotkałem ładnych parę razy. Z pewnością widziałem to więcej razy niż jakieś obrzucanie się wulgaryzmami.
pipok wrote:No tak myślałem - tobie się po prostu nie chce niczego z tym robić. I tyle. Wielkie dzięki za pomoc od Departamentu Graczy.
No teraz to mnie naprawdę rozbawiłeś...
Przepraszam najmocniej Waszą Wysokość, że nie jestem na Wasze każde wezwanie i skinienie.
Chcesz coś zmienić - zmieniaj to! Czemu ja mam to za Ciebie robić, do jasnej cholery?