Pozegnanie....

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
ushol
Posts: 1254
Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
Location: Real World

Postby ushol » Wed Sep 26, 2007 8:06 am

No niestety... gdybym mógł grać dalej na pewno bym nie zabił żadnej postaci (ku uciesze niektórych, jak i nie zadowalając innych, którzy teraz mogą być zadowoleni)

może kiedyś kiedyś wrócę... może... ale chyba wtedy nikomu nie powiem, że wróciłem, aby było zabawniej...

pozdrawiam...
Image
Image
Federacja RP
Sasza
Posts: 1536
Joined: Fri Mar 10, 2006 7:58 am
Location: Wonderland

Postby Sasza » Fri Sep 28, 2007 12:20 am

Coraz mniej zabawnych graczy.. ;P
Najlepsze forum ezoteryczne na świecie.
Echo
Posts: 724
Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
Location: poland

Postby Echo » Tue Oct 30, 2007 3:53 pm

ushol wrote:Yabor Bark... człowiek który obudził się gdzieś tam... stworzyłem bo miałem sentyment do Cantr, poza tym ludzie stękali, że odszedłem... niestety postać odezwała się raz... starałem się coś ładnie nią zagrać lecz nie czuję tego czegoś co przy Mikusie Foramerze, który zapoczątkował moją przygodę w zielonym świecie... jeśli ta postać jeszcze żyje - to już niedługo...

jednak nie jest mi pisane powrócić, więc żegnam raczej na dłuuuuuugo... RL jest fascynujący... gry Single Player są fascynujące... bez Cantr zaczynam bredzić... piję zbyt dużo herbaty... ciągle mieszkam z nim *wskazuje paluchem na Matta*... komputer świeci na czerwono... mój tata nei ma na imię Vito, ale fajnie by było... brakuje drewna w magazynie... wspólnota czterech osad nie ma prawa bytu... motory to przeżytek... niedługo wprowadzą pewnie teleportery... boksyty są na południe od eskimoskiej strefy... Vlo vs. Vly nierostrzygniete po dzień dzisiejszy...

Jak już mówiłem... dobrze mi tutaj w RL...



Jeśli dobrze dzieje się w RL, to świetnie, Ushol.
Szkoda mi jednak, że gracz (czyt. Ty), który prowadził Mikusa, nie poprowadzi już innej postaci... Żałuję tym bardziej po tym, kiedy przeczytałam jego notatki. Nie tylko te, które stworzył, ale i wiedza, którą zawarł w relacjach, była ciekawa.

Druga bardzo ciekawa postać, wg. mnie - to Qu Een.
Stwarzał wrażenie poważnego, opanowanego, szanowanego człowieka. Wzbudzał zainteresowanie i zaufanie. Jako jedna z pierwszych postaci, wraz z Mesmero, Ghisem, Doogi, Mieszko i Preybirdem, Dekameronem, Zerenem (tu jeszcze długo mogłabym wymieniać, ale wymieniam tylko postacie już nieżyjące) stworzyły w moich odczuciach obraz cantr, jako gry ambitnej, na odpowiednim poziomie, której można poświęcić swój wolny czas, wyrzekając się kilku chwil spędzonych przed telewizorem.
User avatar
ushol
Posts: 1254
Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
Location: Real World

Postby ushol » Wed Oct 31, 2007 1:19 am

Dziękuję ci za twoje słowa Echo... doceniam to bardzo... cantr był dla mnie czymś dla czego przez dwa lata żyłem, a się nie zapiłem... Wielkimi słowami są dla mnie te, które dobrze mówią o moich postaciach pod względem ich odgrywania... cieszę się, gdy ludzie zauważają choć część tego co ja zauważyłem u sowich postaci, a zauważałem to dopiero po ich śmierci... wiele mógłbym o nich napisać, zanudziłbym połowę, a drugą zabił gdybym wszystko spisał... jedno mogę tylko powtórzyć (jesli to kiedyś powiedziałem) moje postaci naprawdę znane były jedynie przez postaci już nei żyjące... dla dzisiejszych mogą być jedynie cząstką tego czym były... grałem dla tych graczy sprzed lat Cantryjskich, dla nich głównie... jedyne czego chciałbym dla swoich to tego, aby gdzieś byłyh pamiętane tylko po to, aby nie zapomnieć o tych, których kochały...


ps. zniszcie moje życie... wrócę do Cantr i was pozabijam... ;)
Image

Image

Federacja RP
User avatar
koliberek
Posts: 237
Joined: Thu Mar 15, 2007 8:28 pm

Postby koliberek » Mon Nov 26, 2007 10:37 pm

To już niestety nie pierwszy raz... ale ostatni póki nie nauczę się gotować, póki nie wyjdę za mąż i póki nie skończę studiów.

Dziękuję wszystkim za wspaniałą grę. Moje wieczory były bardzo długie i przyjemne, zatem w pracy byłam, jak zwykle, uśmiechnięta i cholernie niewyspana.
Może teraz się to zmieni, ale pewnie to tylko pobożne życzenie:-).

Aron z Ostoi
Akar z Portu Rzemiosł
Nadir z Bojholmu
Laila z Zatoki Urodzaju
Elaila nie wiadomo skąd
Neri z Esdragonu
Nimfadora z łódki

wcześniej uśmiercone:

Arena z Gaz Gallus
Ame z Księżycowej Doliny
Nami z Klonowego Lasku
Melania z kątowni...

Przepraszam wszystkich, a szczególnie tych, którzy związali swój los z moimi postaciami.
:-D
User avatar
rem
Posts: 208
Joined: Fri Dec 01, 2006 9:27 pm
Location: Gdańsk

Postby rem » Tue Nov 27, 2007 10:17 am

*wzdycha*
znowu...

Cóż moge więcej napisac po za tym co napisałem wcześniej... Szkoda i dziękuję... moja postać znała 2 Twoje (tak przecież Ame też), z czego jedną.. no chyba dosyc dobrze... Tak samo teraz, jak i poprzednio grałaś nimi świetnie...
Przynajmniej jednej Twojej postaci będzie brakowało mi bardzo.

Pozdrawiam gorąco, zaglądaj czasem tu i na irca
Powodzenia w realu i... pamietaj co mi obiecałaś ;)
Last edited by rem on Tue Nov 27, 2007 10:45 am, edited 1 time in total.
Somewhere over the rainbow, blue birds fly, and the dreams that you dreamed of dreams really do come true...
User avatar
robin_waw
Posts: 1532
Joined: Tue Jul 25, 2006 12:30 pm

Postby robin_waw » Tue Nov 27, 2007 10:19 am

Dorcia :( - szkoda tej miłej gadułki
User avatar
keisha
Posts: 152
Joined: Tue Oct 04, 2005 7:36 am

Postby keisha » Tue Nov 27, 2007 10:31 am

koliberek wrote:Przepraszam wszystkich, a szczególnie tych, którzy związali swój los z moimi postaciami.
:-D

Znałam większość, a 3 były moim postaciom szczególnie bliskie. Trochę mnie zasmuciło odejść właśnie ich w tak krótkim odstępie czasu.

Bardzo miło mi się z tobą grało, dziękuję :-))
User avatar
Elf
Posts: 441
Joined: Fri May 25, 2007 4:31 pm
Location: Elfolandia

Postby Elf » Tue Nov 27, 2007 10:48 am

koliberek wrote:
Przepraszam wszystkich, a szczególnie tych, którzy związali swój los z moimi postaciami.
:-D


Znałam jedną postać i lubiłam bardzo. Szkoda,że tak krótko (może rok,dwa cantryjskie,a może trochę więcej-nie pamiętam). Powodzenia w realu i wpadaj do nas na IRC-a i forum,P. :*
taca. wanna. łóżko
User avatar
tehanu
Posts: 872
Joined: Thu Sep 21, 2006 9:00 pm
Location: 3city

Postby tehanu » Tue Nov 27, 2007 11:38 am

koliberek wrote:To już niestety nie pierwszy raz... ale ostatni póki nie nauczę się gotować, póki nie wyjdę za mąż i póki nie skończę studiów.
:lol:
Koliberku, tym bardziej jak już wyjdziesz za mąż nie wracaj do Cantra, no chyba że Twój Małżon też będzie Cantroholikiem. Inaczej kończy się tak jak się kończy.. :roll:
Ja znałam dwie Twoje postacie i tu ciekawostka postaciami z trzech (!) moich kont i to wcale nie równoległych (to ostatnie to do Pd)
Szkoda Ich, ale rl jest ważniejszy. Ja też pewnie będę dawać po krzyżu dopóki się pewnych rzeczy nie nauczę. Choć na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że COŚ już wiem. ;)

Martwię się tylko czy to nie wpływ tych zielonych koszulek. Najpierw Eresan, potem Ty.. No ale przynajmniej zostanie Ci jakaś pamiątka.
Wszystkiego dobrego.
User avatar
Elf
Posts: 441
Joined: Fri May 25, 2007 4:31 pm
Location: Elfolandia

Postby Elf » Tue Nov 27, 2007 11:46 am

Niestety, trzeba się nauczyć panować nad Cantrem :) Czasami używając metod najbardziej, auć, bolesnych. Zielone to nie życie-to znaczy życie,ale nie nasze.
taca. wanna. łóżko
User avatar
Mattan
Posts: 1081
Joined: Wed Jul 26, 2006 9:09 am
Location: Poznan

Postby Mattan » Tue Nov 27, 2007 11:56 am

Temari od kilku dni wyje i rozpacza w kacie Hali. Myślę że pójdzie w ślady Arona.
User avatar
cald dashew
Posts: 930
Joined: Tue Aug 29, 2006 9:23 pm
Location: Idioglosia

Postby cald dashew » Tue Nov 27, 2007 12:16 pm

Mój Dax umarł z głodu pare godzin po Laili. Dobra gra, powodzenia

Apropo

Dax.. nie warto pisać, postać niewypał, zmarł w wieku 42 laty z głodu w Zatoce urodzaju
Image
Image
Image
User avatar
CMR
Posts: 76
Joined: Wed Mar 21, 2007 6:02 pm

Postby CMR » Tue Nov 27, 2007 1:23 pm

koliberek wrote:To już niestety nie pierwszy raz... ale ostatni póki nie nauczę się gotować, póki nie wyjdę za mąż i póki nie skończę studiów.


Trzymam kciuki. Zwłaszcza za to pierwsze. ;-)

koliberek wrote:Przepraszam wszystkich, a szczególnie tych, którzy związali swój los z moimi postaciami.


Nie przepraszaj, to ja ci dziękuję. Twoje postaci jeszcze sobie trochę pożyją we wspomnieniach moich. Dotyczy to zwłaszcza Nadira i Nimfadory. Akara niech wspomina kto inny, bo moja postać go jakoś nie polubiła.
User avatar
ushol
Posts: 1254
Joined: Thu Dec 15, 2005 5:11 pm
Location: Real World

Postby ushol » Tue Nov 27, 2007 1:54 pm

cald dashew wrote:[...]zmarł w wieku 42 laty z głodu w Zatoce urodzaju


To da sie tak??
Image

Image

Federacja RP

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest