Cantr II - drugi serwer
Moderators: Public Relations Department, Players Department
- B.M.T.
- Posts: 871
- Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
- Location: W okolicy nóżek Buki.
- mocny92
- Posts: 207
- Joined: Fri Sep 22, 2006 4:30 pm
- Location: Warszawa - Wesola
- Contact:
Rewolucje się robi, mając wsparcie. Osada ludzi których wszystko znudziło, więc bawią się w kotka i myszkę z innymi osadami? Może... Ale nie grupy 6 graczy siedzacych przed Cantrem na Ventrillo i mordujacych wszystko i wszystkich, tylko coś, co czyniło by ten świat żywszym, a nie bardziej martwym. Zresztą... Pożyjemy, zobaczymy 

Wszystko można co nie można - byle z lekka i z ostrożna!
- B.M.T.
- Posts: 871
- Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
- Location: W okolicy nóżek Buki.
- lacki2000
- Posts: 804
- Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am
drugi serwer - nie. Wystarczy na tym pierwszym wprowadzić zasadnicze zmiany czyli starzenie wszystkiego oraz jakiś zautomatyzowany system odkryć i wynalazków - to jest klucz do tego, że nikomu nie będzie się nudzić bo zawsze trzeba będzie coś odbudować, naprawić (w miarę szybko) albo dowiedzieć się jak sąsiedzi wyrabiają te topory dwusieczne bo nasz karbowany sejmitar inkrustowany rubinami może ładny ale jednak słabszy...
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
- BZR
- Posts: 1483
- Joined: Wed Aug 02, 2006 5:44 pm
- Location: Poland
- Koralat
- Posts: 268
- Joined: Thu Jul 10, 2008 12:14 pm
- BZR
- Posts: 1483
- Joined: Wed Aug 02, 2006 5:44 pm
- Location: Poland
Doug kiedyś proponował, żeby dziedziczyło się predyspozycje, od których zależałoby jak szybko się uczysz - w ten sposób ktoś z predyspozycją na mistrza opanowałby sztukę wykuwania najlepszej broni 10 lat, a ktoś z niezręczną 40 lat.
Po prostu chciałbym, żeby broń wykuta w kuźni z tradycjami była lepsza niż wykuta przez gostka, który znalazł w rikszy zestaw młotków i kowadło.
edit: Ponadto, na przykład najlepszą broń i narzędzia dawałoby się wykuć tylko przy obecności jakiś oszałamiająco drogich maszyn.
Po prostu chciałbym, żeby broń wykuta w kuźni z tradycjami była lepsza niż wykuta przez gostka, który znalazł w rikszy zestaw młotków i kowadło.
edit: Ponadto, na przykład najlepszą broń i narzędzia dawałoby się wykuć tylko przy obecności jakiś oszałamiająco drogich maszyn.
-
- Posts: 515
- Joined: Mon Oct 23, 2006 12:11 pm
*wzruszenie ramion* Ja tam właściwie już w Cantra nie wierzę. Szykują się już rzeczy, przez które odejdzie w przeszłość. Jest zbyt kiepski, żeby konkurować z czymś, co będzie od początku rozsądnie zaplanowane i skończone.
Idę wkuwać język angielski. Aktualnie niestety nie jest na tyle biegły, żebym się mógł zapisać na betę reveries, ale w ciągu najbliższego roku może znajomość doszlifuję. Coś mi się zdaje, że ta beta będzie 20 razy lepsza od "skończonego" (teoretycznie... Przypomina bowiem raczej tragicznie niedorobioną betę...) Cantra.
Cóż, biegły angielski w przyszłym roku przyda mi się też bardzo w interesach, więc mam podwójną motywację. Wam też radzę się uczyć
W końcu przy Cantrze zostaną tylko fanatyczni tradycjonaliści prawdopodobnie
Nie zrozumcie mnie źle - mam do Cantra sentyment. To była, kiedyś, świetna gra. Tyle, że lepsze wrogiem dobrego... Mam wrażenie, że Cantr się kończyć będzie. Do gruntownych reform nie wydaje mi się zdolny. Reveri.es jest tworzone od podstaw przez jedną chyba osobę, a "programiści" od Cantra przez dwa lata męczyć jedną małą zmianę potrafią - cóż, powodzenia, panowie... A to tylko początek zapewne. Powstawać będą nowe konkurencje...
Efekt ostateczny wydaje mi się oczywisty.
Idę wkuwać język angielski. Aktualnie niestety nie jest na tyle biegły, żebym się mógł zapisać na betę reveries, ale w ciągu najbliższego roku może znajomość doszlifuję. Coś mi się zdaje, że ta beta będzie 20 razy lepsza od "skończonego" (teoretycznie... Przypomina bowiem raczej tragicznie niedorobioną betę...) Cantra.
Cóż, biegły angielski w przyszłym roku przyda mi się też bardzo w interesach, więc mam podwójną motywację. Wam też radzę się uczyć

W końcu przy Cantrze zostaną tylko fanatyczni tradycjonaliści prawdopodobnie


- Nefertete
- Posts: 89
- Joined: Sun Aug 23, 2009 7:36 am
Jako, że nie mogę wejść na cantr to tu coś skrobnę
Podczas grania zauważyłam niekiedy dosyć komiczne sytuacje, biorąc pod uwagę wiek postaci i związane z nim możliwości.
Przykładowo 80 czy 90 latków biegających, pracujących zachowujących się jak nastolatkowie, może warto byłoby jakoś tych staruszków trochę uspokoić wprowadzając na przykład wartość kondycji czy coś w tym rodzaju albo po prostu zmienić obecną wartość zmęczenia.
I tu przyszedł mi do głowy właśnie taki pomysł, aby postać w zależności od jej siły i wieku miała ograniczone możliwości pracy np. silny 20 latek mógłby pracować bez przerwy przez 18 godzin na dobę a staruszek przez powiedzmy 6 godzin na dobę. Po pracy potrzebowali by jakiś określony czas odpoczynku.
Po pierwsze, zmusiło by to do współpracy starszych z młodymi, po drugie wytwarzanie wszystkiego wydłużyło by się i potrzeba było by bardziej rozsądnego planowania, więc wyzwanie dla wszelkiej maści managerów i prezesów firm
Podobie w przypadku broni, 80 letnia, słaba babcia powinna mieć ogromne problemy z machnięciem toporem bojowym, a nawet gdyby jej się udało to powinna być przeraźliwie zmęczona takim wyczynem.

Podczas grania zauważyłam niekiedy dosyć komiczne sytuacje, biorąc pod uwagę wiek postaci i związane z nim możliwości.
Przykładowo 80 czy 90 latków biegających, pracujących zachowujących się jak nastolatkowie, może warto byłoby jakoś tych staruszków trochę uspokoić wprowadzając na przykład wartość kondycji czy coś w tym rodzaju albo po prostu zmienić obecną wartość zmęczenia.
I tu przyszedł mi do głowy właśnie taki pomysł, aby postać w zależności od jej siły i wieku miała ograniczone możliwości pracy np. silny 20 latek mógłby pracować bez przerwy przez 18 godzin na dobę a staruszek przez powiedzmy 6 godzin na dobę. Po pracy potrzebowali by jakiś określony czas odpoczynku.
Po pierwsze, zmusiło by to do współpracy starszych z młodymi, po drugie wytwarzanie wszystkiego wydłużyło by się i potrzeba było by bardziej rozsądnego planowania, więc wyzwanie dla wszelkiej maści managerów i prezesów firm

Podobie w przypadku broni, 80 letnia, słaba babcia powinna mieć ogromne problemy z machnięciem toporem bojowym, a nawet gdyby jej się udało to powinna być przeraźliwie zmęczona takim wyczynem.
-
- Posts: 17
- Joined: Sat Jul 25, 2009 11:34 am
Nefertete wrote:Jako, że nie mogę wejść na cantr to tu coś skrobnę
Podczas grania zauważyłam niekiedy dosyć komiczne sytuacje, biorąc pod uwagę wiek postaci i związane z nim możliwości.
Przykładowo 80 czy 90 latków biegających, pracujących zachowujących się jak nastolatkowie, może warto byłoby jakoś tych staruszków trochę uspokoić wprowadzając na przykład wartość kondycji czy coś w tym rodzaju albo po prostu zmienić obecną wartość zmęczenia.
I tu przyszedł mi do głowy właśnie taki pomysł, aby postać w zależności od jej siły i wieku miała ograniczone możliwości pracy np. silny 20 latek mógłby pracować bez przerwy przez 18 godzin na dobę a staruszek przez powiedzmy 6 godzin na dobę. Po pracy potrzebowali by jakiś określony czas odpoczynku.
Po pierwsze, zmusiło by to do współpracy starszych z młodymi, po drugie wytwarzanie wszystkiego wydłużyło by się i potrzeba było by bardziej rozsądnego planowania, więc wyzwanie dla wszelkiej maści managerów i prezesów firm![]()
Podobie w przypadku broni, 80 letnia, słaba babcia powinna mieć ogromne problemy z machnięciem toporem bojowym, a nawet gdyby jej się udało to powinna być przeraźliwie zmęczona takim wyczynem.
Już widzę dwudziestolatków grabiących osadę i 2 babcie które choć mają topory to nie mają szans z kościanymi nożami młodych

- Nefertete
- Posts: 89
- Joined: Sun Aug 23, 2009 7:36 am
- B.M.T.
- Posts: 871
- Joined: Mon Jun 22, 2009 4:14 pm
- Location: W okolicy nóżek Buki.
Przecież babcia to wszystko zaplanowała!
Więc nie musisz się bać o starszych, ale w sumie dobry pomysł, jeszcze broń palna do tego i będzie wspaniale. Działa na słupie albo szabrowniku, maniak na pokładzie i można się całkiem dobrze bawić...
Na pewno złoto(czyt. mosiądz ew. miedź) i kamienie szlachetne(czyt. kolorowe szkło) to i tak pewnie chowa w skarpecie pod łóżkiem.
Więc nie musisz się bać o starszych, ale w sumie dobry pomysł, jeszcze broń palna do tego i będzie wspaniale. Działa na słupie albo szabrowniku, maniak na pokładzie i można się całkiem dobrze bawić...
Na pewno złoto(czyt. mosiądz ew. miedź) i kamienie szlachetne(czyt. kolorowe szkło) to i tak pewnie chowa w skarpecie pod łóżkiem.
-
- Posts: 16
- Joined: Sun Sep 10, 2006 1:15 pm
Jestem za restem świata - pamiętam, jak na początku gry zdobycie młota kamiennego (wtedy jeszcze sledgehammer) było szczytem marzeń, a ubicie człowieka graniczyło z cudem (np. akcja w Bearwood, Robin Hood i Mark Twain... kto to jeszcze pamięta ?
). Jednak jak tu niektórzy już pisali, jeśli już reset to należałoby stworzyć całkowicie nowy świat, jednak byłoby to bardzo trudne.

- NiKnight
- Posts: 791
- Joined: Thu Jun 23, 2005 8:32 pm
Drugi serwer to ciekawy pomysł. Ale nie jako serwer gry ale jako serwer testowy, stworzyć na nim jakiś mały świat (tak ze trzy razy mniejszy) z szybszym tempem gry (też ze trzy razy). Na nim ProgD i RD mogliby bez przeszkód testować zmiany.
Do serwera dostęp byłby za na przykład 2000 kredytów, dzięki czemu ludzie dłużej grający zajmowaliby się testowaniem nowych funkcjonalności. Każdy gracz powinien przyjąć do wiadomości fakt, że na tym "wirtualnym serwerze" w każdej chwili może być rollback bazy albo usunięcie niektórych obiektów.
Po przetestowaniu zmian i zaakceptowaniu ich przez graczy i departamenty można byłoby je przenieść do właściwego Cantr'a.
Co do resetu globalnego:
Jak ktoś nudzi się swoimi postaciami to może je po prostu uśmiercić i rozpocząć od nowa z kościanym nożem i kamiennym młotkiem lub po prostu któregoś dnia porzucić wszystko i znaleźć nowe życie, trzeba tylko trochę odwagi, niczego więcej
Do serwera dostęp byłby za na przykład 2000 kredytów, dzięki czemu ludzie dłużej grający zajmowaliby się testowaniem nowych funkcjonalności. Każdy gracz powinien przyjąć do wiadomości fakt, że na tym "wirtualnym serwerze" w każdej chwili może być rollback bazy albo usunięcie niektórych obiektów.
Po przetestowaniu zmian i zaakceptowaniu ich przez graczy i departamenty można byłoby je przenieść do właściwego Cantr'a.
Co do resetu globalnego:
Jak ktoś nudzi się swoimi postaciami to może je po prostu uśmiercić i rozpocząć od nowa z kościanym nożem i kamiennym młotkiem lub po prostu któregoś dnia porzucić wszystko i znaleźć nowe życie, trzeba tylko trochę odwagi, niczego więcej

Ni Ni Ni Ni!
- BZR
- Posts: 1483
- Joined: Wed Aug 02, 2006 5:44 pm
- Location: Poland
Who is online
Users browsing this forum: Google [Bot] and 1 guest