Tutaj ujawniamy swoje postacie

[Elf]

Lobos

nie,nie,nie,nie,nie!
buntuję się teraz!

[tehanu]

Y****** - zwariowała po śmierci ukochanego, teraz się błąka, ale jakoś nie potrafię się z nią rozstać

Znałam. Pomysł świetny. Byle do końca konsekwentnie.

[Regis]

Mały 'update' poprzedniej listy moich postaci, oczywiscie tylko tych, ktore juz gryza ziemie. Wszystkie postacie, ktore zginely od ostatniego' rapotu to ofiary mojego braku czasu i 'redukcji Cantryjskich etatow'

* [1216 - Polski ]

Reg [1217 1498 Polski] - podroznik, zginal chcac zalozyc osade - teraz jest tam Regownia, od jego imienia (chwala zacnemu czlowiekowi, ktory ja tam faktycznie zalozyl )

Saltruan [1226 1871 Polski] - przepracowal 90% zycia w hucie Vlotryan nie biorac zaplaty

* [1226 - Polski]

Ronn [1226 1877 Polski] - zarzadca lasu kolo Dom Bojran

Elion [1267 1590 Polski] - sprzedawca ryb z plazy na zachodzie V*, porwany i zabity przez piratow

Goubi [1339 1997 Polski] - Dlugie lata plywal jako kapitan statku kupieckiego dla pewnej osady.

* [1339 - Polski]

* [1361 - Polski]

Durin [1361 1883 Polski] - podroznik, stracil przyjaciol na obcej wyspie

Sindan-Hai [1439 1703 Polski] - zielarz, nawiedzony niby-kaplan

Zengreem [1468 1672 Polski] - chcial budowac osade, zginal bo zapomnial ze jest glodny i poszedl gonic zlodzieja

Regis [ENG] [1549 1655 English] - zbudowal sobie statek, poplywal, umarl

Yrvan [1630 1998 Polski] - Chciał pomóc pewnej osadzie, ale to co zastal po powrocie zniechecilo go do zycia.

Oczywiscie 'wygwiazdkowani' wciaz zyja, chociaz i to moze sie zmienic w niedlugim czasie...

[Eresan]

Jak zginął Durin? Pamiętam jak przypłynął po tej podróży gdzie stracił przyjaciół do B... ...y i ofiarował całą zawartość statku na rzecz osady... Ale potem na długo moja postać zniknęła zdaje się w budynku i nie wie co się z Durinem później stało. A ciekawa postać była.

Pozdrawiam.

[Leming]

Oczywiscie 'wygwiazdkowani' wciaz zyja, chociaz i to moze sie zmienic w niedlugim czasie...

*tonem groźby* Czekaj, czekaj... Ja ci to zmienię... *bardziej do siebie* Gdzie mój otwieracz do konserw... *znów do Regisa* Ze mną będziesz miał do czynienia, jak kogoś jeszcze wytłuczesz!

[CzerwonyMag]

Jak zginął Durin? Pamiętam jak przypłynął po tej podróży gdzie stracił przyjaciół do B... ...y i ofiarował całą zawartość statku na rzecz osady... Ale potem na długo moja postać zniknęła zdaje się w budynku i nie wie co się z Durinem później stało. A ciekawa postać była.

Pozdrawiam.

Durin się przekręcił w jednym z budynków...

Ale Regis z tym Goubim to żeś mnie teraz rozwalił...

*szuka szczęki ktora mu wypadła z gęby* Normalnie... Odechciewa się psia mać... Odechciewa...

[Leming]

Odechciewa się psia mać... Odechciewa...

*pod nosem*

Nie no, otwieracz to tu nie wystarczy. Ryzykowne, ale...

*przeciąga z jakiegoś starego wątku swoje dawno nieużywane poręczne składane działko przeciwlotnicze kalibru 37 mm i bierze na cel Regisa i Czerwonego Maga*

Wy dwaj, bez takich żartów, albo znów się wkręcę w taśmę!

PS. Żeby nie było offtopa - jedyna moja zmartwiała postać jak do tej pory:

Zeber, 1805-1864, polski

[Regis]

Niestety, przykro mi moi drodzy, ale tak musialo sie stac... Pracuje 8 godzin dziennie przy komputerze i zagladanie do Cantra po powrocie do domu to od jakiegos czasu ostatnia rzecz na ktora mam ochote (i gapienie sie w monitor jako takie takze). Jesli mam zajac sie 2, gora 3 postaciami, to pol biedy - jesli nie dzieje sie za wiele (a zwykle przynajmniej u jednej sie dzieje ). Ale kiedy mialem ich chocby 5, to robil sie klopot. Do tego za miesiac zaczyna sie kolejny rok studiow, a ja nie bardzo widze mozliwosc pogodzenia gry ze studiami i praca na pol etatu jednoczesnie. Czasem trzeba sie przeciez pouczyc, albo przespac Z reszta -wole ograniczyc gre do 1-2, gora 3 postaci, niz usuwac cale konto, jak to robia niektorzy (choc nie wykluczam takiej mozliwosci niestety...).

Wybaczcie wszyscy, ktorych zawiodlem (jako gracz, czy tez jako jedna z moich postaci), ale nie mialem wyjscia. Szczegolne przeprosiny naleza sie graczowi (udajemy ze nie wiadomo o kogo chodzi ) do ktorego nalezy Mesmero. Nie planowalem usmiercac Goubiego, jednak kiedy spedzil bezczynnie ponad (chyba) dwa lata w BP i nikt go nie prosil o zrobienie czegos uznalem, ze nie jest najwyrazniej niezastapiony i postanowilem ze czas na niego. Swoja droga ciekaw jestem dokad plynie wyprawa z ktora sie 'zabral' (schowany w ladowni, czego nikt nie zauwazyl ) w swoj ostatni rejs... Ech... Niewatpliwie bedzie ciekawie


Swoja droga, jak juz wrocilo do Durina - jesli czyta to ktos z dwojki (Meare wykluczam, bo byla wtedy z Durinem) Arthaes, Kensatsuke, to bardzo prosze, zeby odpowiedzial mi na priv na jedno pytanie: co sie stalo ze statkiem. Piraci? Czy moze Kensatsuke postanowil plywac sam, jak sugerowali pozniej niektorzy mieszkancy BP? Jestem zwyczajnie ciekaw

[Ula]

To ja też częściowo ujawnię swoje postacie. A zaczęło się od tego, że niedługo czeka je czystka i zaczęłam się zastanawiać nad tym, które jeszcze warto utrzymać przy życiu...

1) Postać obrzydliwie szczęśliwa. Od lat posiada swoje miejsce na ziemi (które krzyżyki jakoś omijają), wspaniałego partnera, równie wspaniałych przyjaciół i miotłę. Czy można chcieć czegoś więcej?

2) Od wielu lat snuje się po świecie, walcząc z sennością i brakiem ochoty na jedzenie. Parę grzeszków na sumieniu, które jednak nie sprawiły spodziewanej satysfakcji. Do tego nienawiść do hien cmentarnych. Ogólnie nic ciekawego.

3) Sentymentalny, stary satyr o bogatym życiorysie, mający słabość do kobiet o nietuzinkowym charakterze. Stały w uczuciach i podobno sympatyczny.

4) Po nieudanym związku szuka zapomnienia w pracy, zadając sobie pytanie czy była ślepa przez tyle lat, czy też to jej ex tak się zmienił pod wpływem nowego środowiska i władzy.

5) Twarde i honorowe babsko, które wychowała dzicz. Niczego, co posiada, nie otrzymała za darmo. Zazwyczaj nie zdobywa sympatii otoczenia przez mało wyszukane maniery, niewyparzoną gębę i niechęć do obowiązujących reguł.

6) Zgodnie z nadanym imieniem miała być wredną babą czepiającą się o wszystko... a wyszła z niej Matka Polka, tyle że bezdzietna. Początkowo dość zamknięta w sobie, z czasem jednak zaczęła inaczej patrzeć na świat pod wpływem pewnego młodego i energicznego mężczyzny.

7) Robol, który niegdyś miał ambitne plany. Jakoś jednak stracił zapał i teraz czeka nie wiadomo na co.

8) Młoda, wredna, chuda istota, której niemal nic nie pasuje - woda jest za mokra, słońce za ciepłe, praca za ciężka, itp. Jedyne co lubi to pichcić, polować i marudzić. No, współmieszkańcy też nie są źli. Czasami.

Aha, do powyższej listy należy dodać parę trupków, które raczej nie zapisały się w niczyjej pamięci. ;)

[Quijo]

Znam tylko pierwszą cudowna postać i z tego co czytam to i reszta jest równie świetna, więc najlepiej będzie jak żadnej nie pozwolisz kopnąć w kalendarz

[Yes]

Minęło już kilka miesięcy,ale chciałabym rozwiać wszystkie wątpliwości

Alvilda
Deva
Frigga
Laula
Ness
Sollja
Yesabel

[Milo]

Tylko?

[Yes]

No popatrz...zapomniałam jeszcze o Herminie Więcej grzechów nie pamiętam...

[Quijo]

Ech, tyle świetnych postaci :/ Jak tak można?

[Forien]

Frigga? Frigga? Cos sie kiedys obilo o uszy... Ness? Bardzo znajome ale niestety nie z tej gry ^^