Starzy gracze - witamy z powrotem ;)

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
lacki2000
Posts: 804
Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am

Postby lacki2000 » Sun Nov 23, 2008 10:21 pm

No to ja też witam *macha ręką do Rogala starając się ukryć zielony rumieniec*
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
Rekin
Posts: 14
Joined: Fri May 25, 2007 12:31 pm

Postby Rekin » Fri Nov 28, 2008 2:39 pm

Wracam po ponad dwóch latach przerwy, ale tym razem rozważnie zdecydowałem się na tylko jedną postać i zdania nie zmienię :)
User avatar
w.w.g.d.w
Posts: 1356
Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm

Postby w.w.g.d.w » Fri Nov 28, 2008 3:03 pm

Gdy zaczynałem grę po raz drugi jak ty też tak sobie mówiłem... :roll:
User avatar
lacki2000
Posts: 804
Joined: Tue Jun 12, 2007 12:57 am

Postby lacki2000 » Fri Nov 28, 2008 5:44 pm

Lepsza jedna aktywna niż 15 śpiochów. Choć w sumie dwie aktywne też nie byłyby złe :]
Te audire no possum. Musa sapientum fixa est in aure. Grasz w zielone? GRAM! Żądamy 24-godzinnego dnia cantryjskiego dla lepszej płynności działań!
User avatar
Tetro
Posts: 522
Joined: Thu Jun 07, 2007 10:54 am
Location: Baal

Postby Tetro » Fri Nov 28, 2008 6:41 pm

Witamy :)

Chyba załoze osrodek jakowy, ktory bedzie leczyl ludzi uzaleznionych od Cantra, zbije mala fortunke :twisted:
?
User avatar
Gin
Posts: 170
Joined: Thu Mar 02, 2006 4:20 pm
Location: Polska

Postby Gin » Sun Nov 30, 2008 1:30 pm

no to może i ja sobie zrobię jakowegoś ludka. :lol:
User avatar
Zamia
Posts: 790
Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm

Postby Zamia » Sun Nov 30, 2008 1:57 pm

Gin wrote:no to może i ja sobie zrobię jakowegoś ludka. :lol:


W realu? :wink:
W zielonym zrób kilku najlepiej :D
User avatar
w.w.g.d.w
Posts: 1356
Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm

Postby w.w.g.d.w » Sun Nov 30, 2008 2:12 pm

Gin wrote:no to może i ja sobie zrobię jakowegoś ludka. :lol:

Chińskiego co by nam na chininę mięsa starczyło. :lol:
Tetro wrote:Chyba załoze osrodek jakowy, ktory bedzie leczyl ludzi uzaleznionych od Cantra, zbije mala fortunke :twisted:

Parę tysięcy pacjentów z całego świata,będziesz musiał zatrudnić kogoś do pomocy. :twisted:
User avatar
Gin
Posts: 170
Joined: Thu Mar 02, 2006 4:20 pm
Location: Polska

Postby Gin » Sun Nov 30, 2008 2:23 pm

Zamia wrote:
Gin wrote:no to może i ja sobie zrobię jakowegoś ludka. :lol:


W realu? :wink:
W zielonym zrób kilku najlepiej :D


Nie, nie na razie zdecydowanie jednego, góra dwóch...
Oczywiście jak mi szacowne PD konto zaakceptuje, a coś teraz długo na to trzeba czekać...
User avatar
Zamia
Posts: 790
Joined: Tue Jan 09, 2007 9:38 pm

Postby Zamia » Sun Nov 30, 2008 2:39 pm

Gin wrote:...
Oczywiście jak mi szacowne PD konto zaakceptuje, a coś teraz długo na to trzeba czekać...


Za to jak już się doczekasz satysfakcja gwarantowana :D .....ale Ty już to wiesz 8)
Szopen
Posts: 140
Joined: Sat Sep 09, 2006 1:42 am

Postby Szopen » Tue Dec 16, 2008 10:03 am

No to ja sobie wroce, zobaczymy, czy na dlugo :wink:
User avatar
Jinchuuriki
Posts: 723
Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
Location: Szczytno in Poland
Contact:

Postby Jinchuuriki » Tue Dec 16, 2008 3:53 pm

No to ja sobie Ciebie powitam
"Freedom is only a hallucination"
Echo
Posts: 724
Joined: Fri Jan 26, 2007 12:36 pm
Location: poland

Postby Echo » Tue Dec 16, 2008 7:52 pm

A, to ja też powitam. :)
Fafkulce
Posts: 16
Joined: Sun Sep 10, 2006 1:15 pm

Postby Fafkulce » Sun Mar 22, 2009 9:28 pm

No to ja też się pochwalę :) Wróciłem do Cantra po ponad roku przerwy i dwóch nieudanych próbach i już się zaczynam wciągać :) Jednak to nie jest ten sam Cantr co w 1252 dniu, kiedy zaczynałem grać, a sledgehammer był szytem marzeń :)
User avatar
Jinchuuriki
Posts: 723
Joined: Sat May 10, 2008 9:54 am
Location: Szczytno in Poland
Contact:

Postby Jinchuuriki » Sun Mar 22, 2009 11:03 pm

Pamiętam jak to było cztery lata temu. Na lekcji informatyki kumpel z klasy wszedł na pewną stronkę gdzie znalazł link do Cantra. Zarejestrowało się nas pięciu. Tylko dwóch ogarnęło/przeczytało zasady. Musiałem wszystkim innym je tłumaczyć bo byli za tępi. Jeden je ciągle łamał i w późniejszym czasie nazwany został pałą i pierdzielem. Po jakimś roku wszyscy zrezygnowaliśmy z gry. Po prostu byliśmy za młodzi żeby ogarnąć jej świetność i wszechpotężność. Po kolejnych dwóch latach ja i dwóch z nich powróciliśmy do gry. Jeden nie wytrzymał presji. Po dziś dzień od jakiegoś roku gramy w Cantr nie łamiąc zasad (chodź z wielkim trudem). Ja "zawsze coś o czymś wiedzący" i on pierwszy żulolog szczycieński. A gdy patrzę na to co jest teraz, to ciesze się że nie musze jeść chleba sorgowego w tym zielonym świecie...

I witam z powrotem Fafkulce
"Freedom is only a hallucination"

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest