Od czego zaczela zycie Twoja postac ?

Ogólna pozapostaciowa dyskusja pomiędzy graczami Cantr II.

Moderators: Public Relations Department, Players Department

User avatar
OktawiaN :)
Posts: 827
Joined: Sun Oct 09, 2005 1:29 pm
Location: PL 34-325

Postby OktawiaN :) » Mon Jul 03, 2006 4:11 pm

ST.George wrote:Jedna z mioch postaci (gralem juz wtedy dobre pół roku), tuż po urodzeniu zwinęła 7 kilogramów zelaza z Cechowic i udało jej się uciec :).
Potem uciekła na drugą stronę wyspy, ukradła statek razem z właścicielem ( :D ), po czym zginąła okrutnie zaszlachtowana w Dervapolis (myślę, że zadziałały tu okrutne, nadprzyrodzone siły OOC :/ ).
Generalnie, bardzo udana postać :)

Pierwsza moja postać (moja ulubiona) odrazu przedstawiła się i zapytała czy może się do czegoś przydać. Po pięciu minutach dostała pracę i sprecyzowała swoje plany na przyszłość i pieczołowicie je realizowała. Teraz jest mocno zmęczona pracą i marzy o długim urlopie.


Chyba wiem kto i jak i co :P . Tez nie lubie kiedy we wszysto miesza sie wstretne OOC. Nawet keidys slyszalem takie nie chlubne haslo.
OOC: Hej xxx zostal porwany z lodziom, musimy cos zrobic uwolnic. nie mozemy itd. :(
To jest po prosto wredne. Ale juz nic nie chcialem mowic
[url=http://pajacyk.pl][img]http://www.stoczek.net.pl/gmina/files/baner_pajacyk%5B1%5D.jpg[/img][/url]Pajacyk.pl
User avatar
marol
Posts: 3728
Joined: Sun Jul 17, 2005 11:45 am
Location: Kraków, PL
Contact:

Postby marol » Mon Jul 03, 2006 4:39 pm

OktawiaN :) wrote:Tez nie lubie kiedy we wszysto miesza sie wstretne OOC. (...) To jest po prosto wredne. Ale juz nic nie chcialem mowic
Image albo players@cantr.net
Zgłaszać i tępić tatałajstwo.
User avatar
Yossarian
Posts: 625
Joined: Sun Dec 18, 2005 10:42 am
Location: Polska / Szczecin / Poznan

Postby Yossarian » Mon Jul 03, 2006 4:44 pm

A niech to, miałem nadzieję, że marol napisze coś wreszcie na temat. ;-)

Żeby nie było, że taki ze mnie offtopikowicz, to...
...moja pierwsza postać wczytała się w CantrWiki i nie miała żadnych problemów z aklimatyzacją w nowym świecie.
Także każda z kolejnych.
Everything I build I destroy
Everything I love always hurts
Everything I hate I'd rather love
Everything I am is everything I'm not
AUTO
Posts: 755
Joined: Mon Feb 06, 2006 9:19 pm

Postby AUTO » Mon Jul 03, 2006 4:57 pm

ST.George wrote:
AUTO wrote:Moja postać zwędziła pojazd, kilka kilo stali i żelaza oraz sporo narzędzi. Następnie zbudowała soie statek i w długą
Też bardzo udana postać


Czyżbym wyczuł sarkazm? Jeżeli tak, to jest on całkowicie bezzasadny. Moja historia jest prawdziwa.



Nie było tu sarkazmu. Ta historia mojej postaci też jest prawdziwa. Postać żyje i ma się dobrze :)
User avatar
w.w.g.d.w
Posts: 1356
Joined: Sun Oct 02, 2005 4:46 pm

Postby w.w.g.d.w » Mon Jul 03, 2006 5:51 pm

Ja tam na poczatku stworzylem dwie postacie.Jedna trafila do Vltoyran a druga gdzies na wyspe *fic,w miejsce gdzie krowy porywa mgla a psy wyja bez powodu jesli wiecie o co mi chodzi.Zaczely stadardowo od lazenia bez pozwolenia po budynkach,bicia zwierzatek i zwyczajnych pytan.A gdzie sa teraz?No teraz to juz trzydziestoproletnie osoby i obydwie akurat sa na *fic,jedna tam utknela i czeka na cos a druga prubuje sobie ułozyc tam zycie.

ps. tak sobie czytalem o statkach to sobie przypominam jak kiedys chcialem stworzyc pirata,za pierwszym razem postac sie rozmyslila,za drugim zostala schwytana i przesiedziala jakis czas w wiezieniu a za trzecim sie udalo ale postac ta jest raczej podroznikiem ale kto wie co jej jeszcze odbije...
uparty jestem co nie?teraz tworze nowa religie,bojcie sie :wink:
User avatar
magicek
Posts: 83
Joined: Thu Aug 18, 2005 3:55 pm
Location: Lodz, Poland

Postby magicek » Mon Jul 03, 2006 10:26 pm

ST.George wrote:Jedna z mioch postaci (gralem juz wtedy dobre pół roku), tuż po urodzeniu zwinęła 7 kilogramów zelaza z Cechowic i udało jej się uciec :).
Potem uciekła na drugą stronę wyspy, ukradła statek razem z właścicielem ( :D ), po czym zginąła okrutnie zaszlachtowana w Dervapolis (myślę, że zadziałały tu okrutne, nadprzyrodzone siły OOC :/ ).
Generalnie, bardzo udana postać :)


Gwoli wyjasnienia moja postac(czesc wladzy w Devrapolis) nic OCC nie wiedziala o porwaniu i wyrok zostal podjety tylko o wiedze IC z notek i opowiesci...
Dziadek Mróz
Posts: 21
Joined: Sun Jan 29, 2006 10:03 am
Location: Windmill

Postby Dziadek Mróz » Mon Jul 17, 2006 7:10 pm

od dostania kijem, jak zapewne sporo postaci kiedy są początki gry gracza:)
cena parata est
User avatar
Khe
Posts: 293
Joined: Sat Jul 09, 2005 6:51 pm
Location: Poland, Tychy

Postby Khe » Mon Jul 17, 2006 8:12 pm

moje wszystkie zaczely od przedstawienia sie i przegladniecia notatek, zadna moja nie podpadla juz na samym poczatku :)
User avatar
ActionMutante
Posts: 873
Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am

Postby ActionMutante » Thu Jul 20, 2006 8:04 pm

Oczywiscie na poczatku przedstawiam sie a potem:
-podrywam
-zostaje prostytutka
-pracuje(to wyzej to niby tez praca... :) )
-nawoluje do tworzenia komunizmu
-szukam ciekawszych lokacji... :)
All my friends are dead.
You got dragged outta bed,
Now they're buried and they're dead.
User avatar
Loc
Posts: 519
Joined: Tue Jul 11, 2006 5:10 pm
Location: Polonia

Postby Loc » Thu Jul 20, 2006 8:55 pm

@UP

bez kometarza...
User avatar
Elm0
Posts: 1325
Joined: Tue Jan 31, 2006 12:17 pm

Postby Elm0 » Thu Jul 20, 2006 9:00 pm

Loc, może Ty się pochwalisz od czego zacząłeś grę ? :lol:
I don't know but I've been told,
Deirdre's got a Network Node.
Likes to press the on-off switch,
Dig that crazy Gaian witch!
User avatar
Rusalka
Posts: 1509
Joined: Sun Mar 05, 2006 6:12 pm
Location: Gdansk, Poland
Contact:

Postby Rusalka » Thu Jul 20, 2006 9:08 pm

Moja pierwsza postac (najpierw przeczytalem wprowadzenie dla nowych graczy w Wiki) pojawila sie gdzies na V. i od razu otrzymala powszechna wowczas prace grabarza :) Pamietam, ze po dwoch godzinach pracy (w realu), nie widzac rzadnych efektow powiedzialem, ze gdybym mial lopate to by bylo znacznie sprawniej (nie wiedzialem wtedy czy taki item jest w ogole w grze). Otrzymalem ja niezwlocznie, i probowalem klikac na przycisk 'use' zupelnie bez efektow. Pamietam co wtedy powiedzialem:

"Wiem ze moze zabrzmi to troche dziwnie ale... lopata nie dziala"

A odpowiedz byla taka:

*usmiecha sie* Nie martw sie, lopata jest automatyczna" :D
Artur wrote:ja chce miec fabryke i czarnuchow w niej a nie dom z ogrodkiem kurna i nie zycze sobie zeby mnie ktos pouczal o graniu w cantr qrka
Outsider
Posts: 7
Joined: Tue Jul 18, 2006 8:06 pm

Postby Outsider » Thu Jul 20, 2006 9:24 pm

Moja pierwsza postać zaczęła życie od, chyba słynnego już pytania: "Jak w to się gra?" :lol: Później pobiła zwierzęta, kilku Cantryjczyków, wzięła notatki i uciekła :) Jednak zdziwiło ją, że po godzinie marszu ciągle miała 0% drogi i zawróciła, a po powrocie musiała się tłumaczyć :wink: Inna postać próbowała dokonać zamachu stanu we Vlyryan, a jeszcze inna wybrać się w rejs najprostszą łódką, bez mapy morskiej, jakiejkolwiek wiedzy na temat żeglugi i ze 100 gramami marchewki 8) :P :lol:
Gdzie moher nie może tam Rydzyk pomoże
www.moheroweberety.net
User avatar
ActionMutante
Posts: 873
Joined: Thu Jul 13, 2006 11:46 am

Postby ActionMutante » Fri Jul 21, 2006 11:26 am

No i to sie nazywa Hard Core :D Dobry pomysl dla mojej kollejnej postaci... Bledny glodujacy zeglarz... hmmm...
All my friends are dead.

You got dragged outta bed,

Now they're buried and they're dead.
Lucja
Posts: 75
Joined: Sat Sep 03, 2005 4:43 pm

Postby Lucja » Fri Jul 21, 2006 2:57 pm

Moja pierwsza postać miała łatwy start. Wyposażyłam ją w wiedzę z Wiki i z tematu "Jak zacząć?". Aczkolwiek nie obyło się bez tremy. Powitanie jednak pozostawiło miłe wspomnienia i jak przystało na tamte czasy pierwszą umiejętnością jaką moja kobietka zdobyła było grabarstwo.

Return to “Ogólne dyskusje”

Who is online

Users browsing this forum: No registered users and 1 guest