Trochę masz racji ale zazwyczaj starsi ludzie mają większą wiedzę, posłużę się przykładem: mam kolegę, starszy pan. O komputerach wie wiele, może nie napisze programu w Javie a o ERP wie tyle, że coś takiego istnieje ale gdybyś dał mu odpowiednie narzędzia i materiały to zbuduje Ci komputer. Zresztą zbudował, jest współtwórcą Odry. Nie zaczynał od komputerów bo w latach pięćdziesiątych w Polsce tylko słyszało się o komputerach. To jeden z przykładów, że ludzie starsi też znają się na komputerach.
Zobacz też zwykłe urzędniczki, część z nich już prawie dziesięć lat pracuje na komputerach, myślisz, że potrafią zainstalować coś trudniejszego niż firewall? Na przykład bazę danych?

To raczej podejście do komputerów a nie wiek i czas przed nimi spędzany decydują o wiedzy na ich temat. Oczywiście wiek ma wpływ ale nie taki wielki jak właśnie podejście. A starsi ludzie traktują komputer jak coś zbędnego, w końcu radzili sobie bez nich. Tak jak moja babcia gdy opowiadała jak pierwszy raz widziała automobil, później jej rodzice kupili (w latach dwudziestych) ale nigdy ją to nie ciągnęło, nigdy nie zrobiła prawa jazdy i wątpię czy do tej pory wie nawet jak działa samochód
Wszystko to kwestia podejścia, komputery przerażają ludzi starszych bo są zbyt wszechstronne
PS. Mój wujek w wieku około czterdziestu lat nauczył się programować w Amosie
